Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki
— 27.1965
Zitieren dieser Seite
Bitte zitieren Sie diese Seite, indem Sie folgende Adresse (URL)/folgende DOI benutzen:
https://doi.org/10.11588/diglit.45623#0014
DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:Rozprawy
DOI Artikel:Jaworska, Władysława: Charles Filiger malarz szkoły Pont-Aven
DOI Seite / Zitierlink:https://doi.org/10.11588/diglit.45623#0014
WŁADYSŁAWA JAWGRSKA
II. 4. Charles Filiger, Rodzina bretońskich rybaków, ok. 1894, gwasz,
tekt. 28 X 20 cm. Wl. dr Rene Guyot w Clohars-Carnoet.
(Fot. W". Jaworska)
nych, a do kościoła chodzą bardzo rzadko .albo nigdy.
Mówił często o kościele katolickim, iraz z miłością,
raz z pogardą, ale nigdy nie starał się mnlie nawrócić.
Gdy dowiedział się, że przeszedłem na katolicyzm,
zwymyślał mnie listownie, mówiąc, że moja wiara
protestancka jiesit tyle samo warta co katolicka. Nie
wiedział, że w gruncie rzeczy nigdy nie byłem prote-
stantem...
20 d. W i 11 i b ror d V e rk a d e, Die Unruhe zu Gott.
Ęrinnęrungen einęs Malęrmonchs, Fręiburg i, Br. 1920.
Idee i zwierzenia Drahtmanna wprowadziły wiele
niepokoju w moim życiu, ale na szczęście pchnęły
mnie raczej ku dobremu niż ku złemu. Odkrył mi
wiele rzeczy o życiu i sztuce, które, jak dotychczas,
potwierdziły się. Uważał mnie za swojego ucznia
i okazywał mi miłość nauczyciela” 20.
Moralizatorski ton powyższej dharakterystyki Fili-
gera zawartej w pamiętnikach złagodzony jest już
Przekł. firanc. (z którego korzystałam) Margueritte
Faure, Le Tourment de Dieu, Paris 1926, s. 114—116.
8
II. 4. Charles Filiger, Rodzina bretońskich rybaków, ok. 1894, gwasz,
tekt. 28 X 20 cm. Wl. dr Rene Guyot w Clohars-Carnoet.
(Fot. W". Jaworska)
nych, a do kościoła chodzą bardzo rzadko .albo nigdy.
Mówił często o kościele katolickim, iraz z miłością,
raz z pogardą, ale nigdy nie starał się mnlie nawrócić.
Gdy dowiedział się, że przeszedłem na katolicyzm,
zwymyślał mnie listownie, mówiąc, że moja wiara
protestancka jiesit tyle samo warta co katolicka. Nie
wiedział, że w gruncie rzeczy nigdy nie byłem prote-
stantem...
20 d. W i 11 i b ror d V e rk a d e, Die Unruhe zu Gott.
Ęrinnęrungen einęs Malęrmonchs, Fręiburg i, Br. 1920.
Idee i zwierzenia Drahtmanna wprowadziły wiele
niepokoju w moim życiu, ale na szczęście pchnęły
mnie raczej ku dobremu niż ku złemu. Odkrył mi
wiele rzeczy o życiu i sztuce, które, jak dotychczas,
potwierdziły się. Uważał mnie za swojego ucznia
i okazywał mi miłość nauczyciela” 20.
Moralizatorski ton powyższej dharakterystyki Fili-
gera zawartej w pamiętnikach złagodzony jest już
Przekł. firanc. (z którego korzystałam) Margueritte
Faure, Le Tourment de Dieu, Paris 1926, s. 114—116.
8