Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 27.1965

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Kronika stowarzyszenia historyków sztuki
DOI Artikel:
Kalinowski, Konstanty: Architektura barokowa na Śląsku w latach 1640 - 1700: (Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Poznańskiego w dniu 1.VI.1964 r.)
DOI Artikel:
Górska, Lidia: Twórczość portretowa Andrzeja Stecha (1635 - 1697) w grafice: (Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Toruńskiego w dniu 13.IV.1964 r.)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45623#0092

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

wyznaczającym oś całego założenia
jest zbarokizowany kościół klasztor-
ny, po obu stronach którego,, symet-
rycznie, wznosi się budy nek (konwen-
tu i pałac opacki. Wprowadza się
jednocześnie cały system odpowied-
nio zorganizowanych prospektów wi-
dokowych, jednolite ukształtowanie
wszystkich fasad łącznie z fasadą
kościelną oraz odpowiednio zorgani-
zowane otoczenie budynków gospo-
darczych, Skomponowanych jako ra-
my przestrzenne dla kościoła i bu-
dynków klasztornych. Ten typ zało-
żenia zrealizowany został w wieku
XVII jedynie w klasztorze cyster-
skim W Lubiążu (1681 ido 1715—1720).
W drugim typie zachowany zostaje
również tradycyjny układ przestrzen-
ny wnętrz — jednotraktowy z kory-
tarzem od strony dziedzińców.
*
* ♦

Pozostaje pytanie o ile architek-
tura śląska XVII w. jest tworem
oryginalnym, o swoistej interpretacji
obiegowych formuł barokowych oraz
w jakim stopniu poszczególne ele-
menty określić możemy jako typowe
dla naszego obszaru.
Na podstawie analizy zabytków,
za typowo śląskie uznać 'Wypada:
tendencję do płaskiej atektoniczności
i dekoracyjności form architektonicz-
nych, dążenie ido zamiany elementów
konstrukcyjnych w czysto dekora-
cyjne oraz zdecydowany, -występują-
cy powszechnie wertykalizm, szcze-
gólnie w wielkich porządkach pila-
strowych w elewacjach, jak również
brak koordynacji przestrzennej tak
we wnętrzach, jak i w rozplanowa-
niu wielkich zespołów architekto-
nicznych. Wymienione ceohy: atek-
toniczność — dekoracyjność — werty-
kalizm, determinują w swoisty spo-
sób oblicze architektury śląskiej

XVII w., nadając mu piętno lokalne,
'wyróżniające dzieła śląskie od bu-
downictwa' krajów ościennych.
Świadczą one zarazem o żywszym
udziale środowiska, przetwarzającego
czerpane zewsząd motywy w pewien
indywidualny i charakterystyczny
sposób.
Jednocześnie widoczne są wielo-
rakie powiązania i zależności archi-
tektury śląskiej od budownictwa
krajów środkowo-europejskiich, skąd
czerpano wzory i sprowadzano twór-
ców, przy czym w kilku wypadkach
Śląsk stawał się również prowincją
dostarczającą podniet artystycznych.
Architektura barokowa XVII w.
na Śląsku, chociaż nie (dorównuje
często twórczości artystycznej ów-
czesnych centrów architektonicznych
Europy, wydała szereg dzieł godnych
uwagi, posiadających indywidaulny
wyraz i (charakter.

LIDIA GÓRSKA

TWÓRCZOŚĆ PORTRETOWA ANDRZEJA STECHA (1635-1697) W GRAFICE

(Streszczenie referatu wygłoszonego na zebraniu naukowym Oddziału Toruńskiego w dniu 13.IV.1964 r.)

W twórczości portretowej An-
drzeja Stecha poważną, przede
wszystkim ilościowo, pozycję zajmo-
wały „engrisaillowe” wzory do wize-
runków miedziorytniczych. Niestety,
do Obecnych czasów zachował się
tylko jeden taki olejno malowany
portret, przedstawiający dra Idziego
Straucha. Jest to wzór do sztychu
wykonanego przez Eliasa Heinzel-
rnanna w r. 1682. Ponad to jednak,
Gabinet Rycin Biblioteki PAN w
Gdańsku posiada spory, liczący 32
egzemplarze, zbiór odbitek z mie-
dziorytów wykonanych na podstawie
wzorów A. Stecha. Ich znaczna ilość
i różnorodność ujęć świadczą wy-
mownie, że artysta przez cały okres
działalności malarskiej uprawiał ten
rodzaj sztuki. Niewątpliwie jako
skromniejsze, małe rozmiarami i je-
dnobarwne portrety były tańsze, a
przez to szerzej spopularyzowane w
środowiśku gdańskiego mieszczań-
stwa, także i w sferach średnioza-
możnych. Musiały one jednak w peł-
ni zadawalać zamawiających, skoro
sporadycznie pozowali do nich nawet
patrycjusze. Występuje tu dwukrot-
nie podobizna burmistrza, siedmio-
krotnie rajcy, dwukrotnie ławnika
i raz pułkownika, ale aż jedena-
stokrotnie pastora, pięciokrotnie le-

karza i trzykrotnie profesora gdań-
skiego Gymnasium Academicum.
Najczęściej przeznaczeniem tych
miedziorytniczych wizerunków było
uwiecznienie pamięci zmarłego. Były
■one najprostszą formą epitafium,
szczególnie popularną w mieszczań-
skim społeczeństwie Gdańska, choć
stosowaną także w całej Polsce.
Stanowiły jakby pewną odmianę,
znacznie powszechniejszych w Kró-
lestwie, portretów trumiennych. Ob-
darzano nimi familiantów, przyjaciół
i uczestników nabożeństwa żałob-
nego. Z zasady wzór był malowany
za życia osoby przedstawianej, nie-
raz na wiele lat przed śmiercią, ale
irytowany przeważnie dopiero na po-
lecenie spadkobierców. Druk odbitek
i ich -rozdawanie, łącznie z druko-
wanymi mowami pogrzebowymi i
panegirykami na cześć zmarłego, na-
stępował naj częściej w aniwensarz
pogrzebu.
Porównując Wzór -do portretu dra
Idziego Straucha, -malowany olejno
przez A. Stecha z odbitką graficzną
wykonaną na jego podstawie przez
E. Heinzelmanna, trzeba stwierdzić,
że miedzioryt nosi -talk duże piętno
sztycharza, że nie przekazuje już
w czystej formie intencji malarza.
Zachodzi tu nietylko rónica narzę-

dzia, i co za tym idzie, zamiana
plamy kładzionej pędzlem — z na-
tury (rzeczy szerokiej i miękkiej —
na kreskę wydobytą rylcem, a więc
suchą i ostrą. Ingerencja rytownika
zaznacza się także w kompozycji.
Przede wszystkim przez dodanie
białej ramy iz napisem, a poniżej
płyty z resztą tekstu zmieniła się
równowaga piłam jasnych i (ciem-
nych. W portrecie olejnym, z (mrocz-
nego tła wyłania się świecąca forma
twarzy, poszerzona u dołu białym
kołnierzem. Cała reszta powierzchni
Obrazu, a więc suknia, włosy i tło
są bardzo ciemne. Pomiędzy poszcze-
gólnymi partiami zachodzą tylko mi-
nimalne różnice walorowe. Natomiast
powierzchnia miedziorytu jest znacz-
nie bardziej „rozbita”. Z jednakową
ostrością wyodrębniają się tu i twarz
portretowanego i oddzielony od niej
kołnierz, zarazem zredukowany przez
znacznie Większą i ciemniejszą bro-
dę. Jednakowo działa również rama'
oraz płyta z napisem. Zupełnie od-
miennie potraktowany jest kontur.
Na wizerunku olejnym jest różno-
rodny i zmienny. Na pierwszym pla-
nie jest wyraźny, a w partiach cof-
niętych częściowo wtapia się w (ciem-
ne -tło. Natomiast na portrecie gra-
ficznym kontur jest wszędzie czytel-

82
 
Annotationen