Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 27.1965

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Rewski, Zbigniew: [Rezension von: M. Stankowa, H. Gawarecki, Jakub Tremanzel - architekt lubelski pierwszej połowy XVII w.]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.45623#0082

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE

Przekaz ton jest istotnie interesujący li bardzo
cenny, jakkolwiek posiada on swą organiczną, przy-
najmniej w tej chwili, wadę, gdyż nie imamy pew-
ności, jaki ii jakiej wagi kulturalnej był ten druk,
z którego znana jest, na razie, jedynie jedna kartka?
Domyślać się można, że mógł to |być okolicznościowy,
niewielki rozmiarami i nakładem, druk klasztorny, lub
bractwa kościelnego, typu barokowego. Zagadnienia
budowlane mogły tu być rozpatrywane w Specjalnym
aspekcie klasżtorno-ikościelnym. Bardzo specjalne i dziś
zagadnienia architektoniczne mogły być przedstawione
bez wymaganego w naszym rozumieniu rzeczy uściś-
lenia pojęć.
Oczywiście nader rzadki, jeżeli nie unikatowo dotąd
spotykany tu termin: „Abrysownik” brzmi niezwykle
atrakcyjnie: utworzony od niemieckiego „Abriss” —
rysunek, projekt — nowy rzeczownik o polskiej koń-
cówce — właśnie odpowiada dokładnie obecnemu
pojęciu: architekta projektanta. Potwierdzałoby to
nasze przeświadczenie, że już w 1. połowie XVII w.,
a zapewne i znacznie wcześniej, rozróżniano u nas,
w pewnych przynajmniej środowiskach kulturalnych,
rólę architekta projektanta od funkcji mistrza murar-
skiego typu wykonawcy icudzych, powierzonych mu
do wykonania projektów. Nie mniej do tego przekazu
bez 'Uprzedniego zbadania i ‘ustalenia jego proweniencji
przez bibliografów naszych starodruków, nie można
mieć w tej chwili pełnego zaufania, gdyż zanotowana
w nim treść nie jest jednoznacznie czytelna. Natomiast
najbardziej dostępne w bibliotekach starsze i nowsze
słowniki języka polskiego znają jedynie hasła: „abras”
oraz pochodny odeń czasownik: „abrysować” w znacze-
niu: projektować, rysować w zakresie budownictwa
i architektury, czy w ogóle techniki. Słowniki te nie
znają jednak terminu abrysownik, który widocznie nie
przyjął się w naszym języku w sposób trwały? Warto
też pod kątem owego: „Abrysownika” sprawdzić pol-
skie ‘dawne i obecne słownilkarstwo ogólne i specjalne
techniczno-budowlane. I tak np. Słownik wyrazów
technicznych tyczących się budownictwa T. Żebraw-
skiego, Kraków 1883, pomimo, że oddzielnie zesta-
wia: „Wyrazy niemieckie z odesłaniem do polskich”
nie wykazuje nie tylko: „Abrysownika”, lecz nawet
pospolicie znanego u nas: „Abrysu”.
Przekaz ten zawiera jeszcze jedną ciekawą okolicz-
ność, mianowicie podaje na drugim (miejscu zawodo-
wości J. Tremanzela, że był on geometrą. Otóż warto
jest zaznaczyć, że w świetle dotychczasowych badań
archiwalnych spotykałem np. w odniesieniu do 1. ćw.
XVIII w. (Siemiatycze) — „geometrę” Sapiehów, jako
urbanisty im.in. tego miasta. Może, o ile w przy-
szłości omawiany przekaz będzie mógł być uznany za
w pełni ‘miarodajny, będzie można ustalić, że Jakub
Tremanzel był nie tylko architektem, lecz zarazem
i praktykującym urbanistą w Lublinie, czy gdzie
indziej ?
Na razie jednak tylko hipotetycznie można wy-
razić przypuszczenie, że Jakub Tremanzel mógł być
architektem projektantem architektury kocioia Kar-
melitów Bosych w Lublinie *.
* Kwerenda przeprowadzona w Bibliotece Jagiellońskiej


Na ogół fakt projektowania budowli, mogący służyć
za kryterium rozpoznawcze zawodu architekta, nie
występuje w źródłach pisanych, czy drukowanych zbyt
bezpośrednio i jednoznacznie. Ustalenie tego rodzaju
faktów należy do spraw szczególnie trudnych, wyma-
gających Wielkiej Skrupulatności w analizie i inter-
pretacji przekazów źródłowych. Znane mi jest z ostat-
nich lat kilka przypadków, że wytrawni skąd inąd
historycy sztuki popełnili w ustalaniu autorstwa dzieła
architektury wyraźne błędy. Natomiast w odniesieniu
do ‘autorstwa architektury bramy miejskiej w Lublinie
jesteśmy, dzięki -opublikowanemu przez Autorów peł-
nego a interesującego tekstu umowy z Tremanzelem
o wykonanie budowy bramy w dogodnej sytuacji,
która umożliwia sprawdzenie poprawności interpre-
tacji tego źródła. Cztamy w tekście umowy, w tej
kwestii jednoznacznie brzmiące jedyne zasadnicze
zdanie: „...Która brama ma być sama w sobie w mu-
rach w cegłę dobrą z wierzchu, a we środku kamień,
a sklepienie ceglane ma dać, a to według wizerunku
tego, który mu jest dany, wzdłuż na łokci dziesięć,
a wszerz na łokci ośm, a na wzwyż począwszy z grun-
tu, z brantmurami na łokci dwadzieścia...”
Dalej (s. 278) mówi się jedynie o „wystawieniu”
i „dokończeniu” bramy, nie wspominając niczym
o funlkcji opracowania projektu przez Tremanzela.
M-uSimy dojść do wnioslku, że Jakub Tremanzel w od-
niesieniu do budowy bramy miejskiej w Lublinie nie
był jej autorem-projektantem, lecz jedynie wykonawcą
otrzymanego od przedstawicieli ‘rady miejskiej pro-
jektu jakiegoś niewymienionego z nazwiska architekta.
Możnafoy się jedynie na chwilę zastanowić, czy mógł
nim być architekt miejski Lublina, o ile takiego
w tym czasie Lublin posiadał, lub prywatnie tu pra-
cujący, bądź też może architekt dworski jednego
z tych rodów magnackich, jakie były w tym okresie
czasu (związane z Dublinem i Ziemią Lubelską?
Mimo powyższych zastrzeżeń praca Autorów repre-
zentuje cenne walory badawcze jak i materiałoznaw-
cze. Zupełnie mimochodem., acz słusznie, Autorzy za-
mieszczają tu ważne wiadomości: o miejscu pochodze-
nia innego jeszcze architekta Lubelskiego — Jakuba
Dziudlo z Grosie w Lombardii, oraz o autorstwie
lub pralcy architekta Cangerle, również Włocha, przy
budowie interesującego obiektu — monumentalnej,
barokowej kaplicy TyszkiewiczowSkiej w Lublinie.
Ważne też jest stwierdzenie faktu, że kościół Kar-
melitów Bosych w Lublinie miał prostokątne zam-
knięte prezbiterium, a nie na półkolu, co świadczy
o tym, iż tzw. typ „lubelski” architektury sakralnej
miał w niejednym zapewne detalu architektonicznym
liczne warianty, wymagające -dalszych dokładniejszych
ustaleń.
Niewątpliwie dalsze badania Autorów mogą się
przyczynić -do dokładniejszego wyświetlenia genezy
i procesu powstania oraz rozwoju architektury Lublina
na przełomie XVI/XVII w. oraz 1. połowie XVII w.,
stanowiących znamienny -dla tego terenu okres wejścia
w życie uchwał Soboru Trydenckiego oraz powstania
i tutaj architektury kontrreformackiej.
pod życzliwym patronatem prof. Henryka B a r y c z a dała
wynik negatywny.

72
 
Annotationen