mstępie, mimo zastrzeżenia obiektymnego stanomiska, odrazu użyte dość
zdecydomane określenie Griinemalda jako „amazing and anomalous master",
co jednak myraźnie subiektymną bariuę nadaje ocenie artysty przez autora
studium.
Wielką zaletę publikacji stanoim my kład jasny, przejrzysty, szeregu-
jący omamiane dzieła m myśl ich martości artystycznej, określający jasno
dzieła stmierdzone podpisem lub śmiadectmem mspółczesnym i tylko
przypisane na podstamie analizy artystycznej. W tym ostatnim mypadku
autor daleko posuma siuą ostrożność, nie mpromadzając dzieł mątplimych
lub też bez dostatecznego uzasadnienia Grimemaldomi ostatnio przypi-
sanych (m. in. przez E. Buchnera, H. H. Naumanna i in.). Przejrzystości
mykładu sprzyja przeniesienie do przypisom polemiki i krytycznego ośmie-
tlenia cytomanych opinii o autentyczności dzieł. Dla bliżej zaś zaintere-
somanego czytelnika dużą martość stanomi sumiennie zestamiona biblio-
grafia, uzupełniająca opracomane już poprzednio przez A. Waltz'a (1903),
G. Mullera (1910) i M. Escherich (1914) — oraz katalog mszystkich zna-
nych dzieł artysty medług miejsc ich przechomymania. Książkę zdobi
101 doskonale mybranych tablic śmiatłodrukomych, reprodukujących
dzieła m całości i m umiejętnie dobranych i zestamionych fragmentach.
Wydana nakł. Harvard University Press, druk firmy F. Bruckmann m Mo-
nachium.
St. M. Sawicka.
H o 1 b e i n i Leonardo.
W Anzeiger f. schweizerische Altertumskunde m Nrze 1 r. 1936 ukazał
się interesujący artykuł dr. Doris Wild pod krótkim tytułem: »Holbein
und Eeonardo«. Zasługuje on tymbardziej na umagę polskiego czytelnika,
gdyż dotyczy jednego z najcenniejszych obrazom m polskich zbiorach
się znajdujących — przypisymanego Leonardom! portretu »Damy z łasicą«
m Muzeum Czartoryskich m Krakomie. Zdaniem autorki obraz ten, któ-
rego damniejsze dzieje nie są znane, znajdomał się pramdopodobnie m
Mediolanie m latach 1517—19, t. j. m okresię, gdy medług niemal mszyst-
kich monografistóm Holbeina, odbył on podróż na południe od Alp
(zimą r. 1517/18 lub 1518/19). Być może, iż Holbein portret »Damy z
łasicą« midział mómczas m Mediolanie i pod jego mpłymem mykonał
szkic do portretu familijnego Tomasza Morusa, znajdujący się dziś m
Muzeum m Bazylei. Na rysunku midzimy m. in. grupę siedzących dmóch
kobiet: Małgorzaty Roper, najstarszej i Cecylii Heron, najmłodszej córki
Tom. Morusa. Układ postaci tej ostatniej, zarómno m zmróceniu m bok
głomy, m ruchu lekko, poziomo ułożonej ręki przypomina kompozycję
94
zdecydomane określenie Griinemalda jako „amazing and anomalous master",
co jednak myraźnie subiektymną bariuę nadaje ocenie artysty przez autora
studium.
Wielką zaletę publikacji stanoim my kład jasny, przejrzysty, szeregu-
jący omamiane dzieła m myśl ich martości artystycznej, określający jasno
dzieła stmierdzone podpisem lub śmiadectmem mspółczesnym i tylko
przypisane na podstamie analizy artystycznej. W tym ostatnim mypadku
autor daleko posuma siuą ostrożność, nie mpromadzając dzieł mątplimych
lub też bez dostatecznego uzasadnienia Grimemaldomi ostatnio przypi-
sanych (m. in. przez E. Buchnera, H. H. Naumanna i in.). Przejrzystości
mykładu sprzyja przeniesienie do przypisom polemiki i krytycznego ośmie-
tlenia cytomanych opinii o autentyczności dzieł. Dla bliżej zaś zaintere-
somanego czytelnika dużą martość stanomi sumiennie zestamiona biblio-
grafia, uzupełniająca opracomane już poprzednio przez A. Waltz'a (1903),
G. Mullera (1910) i M. Escherich (1914) — oraz katalog mszystkich zna-
nych dzieł artysty medług miejsc ich przechomymania. Książkę zdobi
101 doskonale mybranych tablic śmiatłodrukomych, reprodukujących
dzieła m całości i m umiejętnie dobranych i zestamionych fragmentach.
Wydana nakł. Harvard University Press, druk firmy F. Bruckmann m Mo-
nachium.
St. M. Sawicka.
H o 1 b e i n i Leonardo.
W Anzeiger f. schweizerische Altertumskunde m Nrze 1 r. 1936 ukazał
się interesujący artykuł dr. Doris Wild pod krótkim tytułem: »Holbein
und Eeonardo«. Zasługuje on tymbardziej na umagę polskiego czytelnika,
gdyż dotyczy jednego z najcenniejszych obrazom m polskich zbiorach
się znajdujących — przypisymanego Leonardom! portretu »Damy z łasicą«
m Muzeum Czartoryskich m Krakomie. Zdaniem autorki obraz ten, któ-
rego damniejsze dzieje nie są znane, znajdomał się pramdopodobnie m
Mediolanie m latach 1517—19, t. j. m okresię, gdy medług niemal mszyst-
kich monografistóm Holbeina, odbył on podróż na południe od Alp
(zimą r. 1517/18 lub 1518/19). Być może, iż Holbein portret »Damy z
łasicą« midział mómczas m Mediolanie i pod jego mpłymem mykonał
szkic do portretu familijnego Tomasza Morusa, znajdujący się dziś m
Muzeum m Bazylei. Na rysunku midzimy m. in. grupę siedzących dmóch
kobiet: Małgorzaty Roper, najstarszej i Cecylii Heron, najmłodszej córki
Tom. Morusa. Układ postaci tej ostatniej, zarómno m zmróceniu m bok
głomy, m ruchu lekko, poziomo ułożonej ręki przypomina kompozycję
94