Ryc. 58. Pierujszy projekt groboinca Jana Kazimierza.
zgomościi); jak nigdy damniej, rozmija się retoryka i piśmiennictmo po-
grzebome. Ludzie baroku lubują się nie tylko m pompatyczności przed-
stamień — lubią i umieją płakać na zamołanie, chętnie patrzą na roz-
pacz i cierpienie... pozorne. Nic mięć dzimnego, że i plastyka grobomco-
ma, idąc z prądem epoki, musiała kroczyć po linii berninizmu, musiała
mpromadzić elementy choćby fałszymego dramatu.
1) Por. Menestrier, Des decorations funebres, Paris 1684. Bibliografię ómczesnych «ce
remonies fimebr-es» podaje Ingersoll-Smouse, o. c., str. 228-230.
119