Ryc. 88. Wojtkiemicze, pom. Stolin. Stodoła Trochima Burmaka.
że sześcioboczna chałupa starosielska miała strop m luierzchołku otmarty.
Wyraźnym tego śladem jest promizoryczne zasłonięcie piermotnego otmo-
ru dymomego płasko ułożonymi deskami.
Umysły prymityiune cechuje ostrożność m użyciu materiału i niemia-
ra m ich mytrzymałość. Wolno też przypuszczać, że na rozpalenie ognia
pod łatmopalną strzechą ze słomy lub oczeretu odmażono się na Pole-
siu, obfitującym m materiał drzeumy, stosunkomo późno — może dopie-
ro po przekryciu izby pomałą. Wspomniany już myżej Pietkiemicz robi
m siuej rozpramce charakterystyczną mzmiankę: — Oczeret, pospolicie
czerotem zmany, jest «tanim materiałem do pokryiuania niektórych za-
budomań gospodarczych... są tak dalece nieostrożni młościanie, że namet
domy mieszkalne pokrymają oczeretem» !).
Grube płazy czy ogrągłaki zapemniały miększą ogniotrmałość stropu
mieńcomego. Z natury konstrukcji mynikało istnienie otmoru m jego
mierzchołku. Te dma mzględy predestynomały strop mieńcomy jako prze-
krycie mnętrz ogrzemanych.
Otmór dymomy m stropie pełnił jednocześnie funkcję śmietłika, był
rodzajem piermotnego okna. O takim oknie m dachu mómi Henning 2),
stmierdzając je dla budomnictma greckiego, skandynamskiego i mschod-
nio-niemieckiego. W naszym budomnictmie istnienie takiego okna, od-
pomiednika normeskiej «liore», przemiduje Puszet. Uzasadnia je syste-
mem męgłomym, przy którym znacznie trudniej mstamić otmór m ścianę,
U Zenon Pietkiemicz. Op. cit.
2) R. Henning. Das deutsche Haus. Str. 123. Por. Biuletyn Hist. Szt. i Kult, Czermiec
1935. str. 325.
176