1:100
Ryc. m. Wyżłowicze, poir. Pińsk. Stodoła P. Kochomicza.
Aby dranice się nie zsuwały, spoczywają na konstrukcji nośnej łączącej
jednocześnie cechy kozłów krokwiowych, kluczyn oraz omawianych już
w latach ubiegłych kokoszyn; konstrukcję tworzą kantówki lub żerdki,
połączone pod kalenicą parami, ułożone na stropie i na okrąglakach,
wciętych w wypusty ścian szczytowych. Na przekołkowanych końcach
kantówek zahaczono prostopadłe do połaci dachu «zakryliny», podtrzy-
mujące dranice «kryszy». W całym układzie najbardziej zagmatwany
jest charakter okrąglaków, leżących, niby płatwie, na zewnątrz zrębu. Aby
to podobieństwo nie nasuwało wniosków zbyt pochopnych, należy
stwierdzić, że krokwie starych chałup poleskich wspierają się z reguły
na oczepach zrębu; płatew spotyka się w ogóle bardzo rzadko — w naj-
nowszych chałupach, karczmach lub przy wiązaniach dachowych cer-
kiewnych. Dalej — sposób luźnego oparcia «niby krokwi» na «niby-płat-
wi» omawianego budynku różni się zasadniczo od sztywnego osadzenia
stopy krokiewnej w jej gnieździe.
Trójpołaciowe stropy chałup z Owsiemirowa (Ryc. 113 i nąjopterają
się, podobnie jak dwuspadkowe, na pięciu ślegach. Na trzech górnych
leży połać pozioma; dwie dolne są jednocześnie podłożem połaci skoś-
nych oraz punktem oporu dla dłuższych ramion «kokoszy», wpuszczo-
nych do wnętrza izby. Podobnie jak dolne ślegi, podwójną rolę pełnią i
197