Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]; Zakład Historii Sztuki <Danzig> [Hrsg.]
Porta Aurea: Rocznik Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego — 19.2020

DOI Heft:
Część 1: Mistrzowie dawni - Mistrzowie nowi
DOI Artikel:
Lejman, Beata: O niebezpiecznych związkach sztuki i polityki na przykładzie „żywotów równoległych” Michaela Willmanna i Philipa Bentuma
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.54671#0128
Lizenz: Creative Commons - Namensnennung

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Beata sztuki i kompilatorska metoda tworzenia obrazów z użyciem „prototypów”
Lejman graficznych. Ich wewnętrzne rozdarcie widać w wyborach tych wzorów, podążali
bowiem zarówno śladem katolika Rubensa, jak i Rembrandta, podziwianego
w Amsterdamie przez Willmanna protestanta, który był artystycznym ante-
natem Bentuma49. Obaj zawdzięczali geniuszowi z Lejdy dość ciemne malar-
stwo na ciemnoczerwonym podkładzie z glinki bolusowej, która nadawała ich
malowidłom charakterystyczny ciepły ton. Ta technika miała walor praktyczny,
ponieważ pozwalała zaoszczędzić na barwnikach, malować szybko i tuszować
niedoskonałości wynikające z pośpiechu lub wydatnego udziału warsztato-
wych pomocników. Choć Willmann dorastał w czasie wojny trzydziestoletniej,
to jako dorosły człowiek żył w pełnym nadziei okresie odbudowy ze zniszczeń
i nasilenia mistycyzmu50. Tej atmosferze zawdzięczał zapewne siłę swej sztuki.
Wprowadził i rozkrzewił na Śląsku nową, barokową stylistykę. Bentum przybył
tu z kolei w czasach triumfu Kościoła i rozwoju gospodarczego, co odzwierciedla
przepych jego malowideł. Tworzył w okresie schyłkowego baroku gigantyczne
prohabsburskie deklaracje malarskie, które miały zabezpieczyć interes cesarski
na tych ziemiach. Można go nazwać epigonem, także dlatego, że trzymał się
tradycji warsztatu ojca i Brandla, nie ulegając powabowi rokoka.
Bentum chętnie naśladował wybrane kompozycje swego poprzednika i mis-
trza z Lubiąża51 i - jak sądzę - usiłował go nawet przewyższyć rozmiarami
zamówień i jednocześnie precyzją ich wykonania. Więź z Willmannem zama-
nifestował wprost i to językiem sztuki w swoim wirtuozowskim popisie, jakim
jest dekoracja malarska biblioteki w Lubiążu, głosząca chwałę Bożej Mądrości52.
Pośród iście encyklopedycznego i obfitującego w barokową retorykę przeglądu
dziedzin wiedzy malarz przedstawił tu Parnas z Apollem oraz sztukę poezji,
z którą porównał malarstwo zgodnie z antycznym toposem ut pictura poesis.
Bentumowska personifikacja malarstwa wskazuje napis na unoszonym przez
anioła wizerunku Willmanna, namalowanym według autoportretowej akwa-
forty z 1675 r. (ił. 5): „Słynny Konstanty [opat Beyer] wychwala wspaniałego
Apellesa. Chwałą naszego Lubiąża jest Willmann, szczęśliwy posiadacz talentu,
sławny z pracy i sztuki, lecz jeszcze bardziej zdobiła go chwała cnót”. Inskrypcję,
wykorzystującą grę łacińskich słów o gloryfikującym znaczeniu, ułożył biblio-
tekarz lubiąski, autor stylizowanego na antyk humorystycznego napisu poka-
zywanego przez stukającego się w czoło fauna (ił. 6): Carmina, ąuidprosunt /
49 Justus, jego ojciec, uczył się u Schalckena, który przez Gerarda Dou wywodzi swą gene-
alogię artystyczną z lejdejskiej pracowni Rembrandta, zob. Beata Lejman, Nokturn w twórczości
Philipa Christiana Bentuma [w:] Niderlandyzm na Śląsku i w krajach ościennych, red. Mateusz
Kapustka, Andrzej Kozieł, Piotr Oszczanowski, Wrocław 2003, s. 362-373.
50 Zob. Andrzej Kozieł, Angelus Silesius, Bernhard Rosa i Michael Willmann, czyli sztuka
i mistyka na Śląsku w czasach baroku, Wrocław 2006.
51 Dla przykładu lubiąskie Wniebowzięcie Willmanna z 1681 r. i rok późniejszą Wizję św. Ber-
narda z Clairvaux naśladował Bentum w ołtarzach bazyliki trzebnickiej, zob. Lejman, Philip
Christian Bentum..., s. 90-95.
52 Ibidem, s. 114-150, 134-135.

128
 
Annotationen