Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 59.1997

DOI article:
Martyn, Peter: Warszawa, jutro, dziś, ale jednak przede wszystkim wczoraj...
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.48916#0149

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
RECENZJE I POLEMIKI

ekspozycja w podziemiach Zamku Ujazdowskiego była o wiele
skromniejsza. Co dało się zauważyć na pierwszy rzut oka to brak
ogólnego planu rozwoju dla post-peerelowskiejowskiej Warsza-
wy. Poza tym plansze postawiono w sposób raczej pozbawiony
rzetelnej myśli przewodniej, wręcz chaotycznie. Zamiast niegdyś
pokazywanych na ekspozycjach tego typu śmiałych koncepcji
„ogólnomiejskich”, które miały zostać wykonane w następnym
pięcioleciu, dziesięcioleciu itd., przedstawiono zwiedzającym
„wizję” oraz „zadanie” rozwoju tzw. „krajobrazu warszawskie-
go”. Z katalogu możemy się dowiedzieć, że ów „krajobraz” ozna-
cza: „fizjonomię rzeczy i zjawisk występujących w przestrzeni
miejskiej [i] jest dobrem wspólnym i wartością kulturową”. Kra-
jobraz Warszawy na mapie to śródmieście i najbliższe, korzystnie
położone obszary sąsiadujących dzielnic gminy Centrum, to
„stara” Praga po „odpowiedniej” stronie Targowej, czyli bliżej
Wisły, główne szosy wylotowe oraz trasy obwodowe i jeszcze ob-
szerne tereny mało zagospodarowane, oznaczone jaskrawą, czer-
woną farbą na mapie pod hasłem „Zadania rozwoju”. Przykładem
może być obszar coraz powszechniej nazywany Łukiem Siekier-
kowskim, lub okolice Dworca Zachodniego i Gdańskiego. Dziel-
nice mieszkaniowe, czy to zamożne czy też nie, bardziej lub mniej
zadbane, stanowią białe plamy, jakby znajdowały się poza orga-
nizmem miejskim, albo nie należały do kompetencji samorządu
municypalnego. Wspomniano miejscowy plan zagospodarowania
m. st. Warszawy z roku 1992 jako ten, który „powstał w bardzo
niesprzyjających okolicznościach” i który do dziś stanowi „pod-

stawę do wydawania decyzji o lokalizacji inwestycji, rozstrzy-
gających o przyszłym rozwoju Warszawy”.
W dziale wystawy dotyczącej jutrzejszego miasta, pokazano,
że prawie wszystkie najważniejsze „zamierzenia urbanistycz-
ne”, czyli projekty najczęściej pojedyncze lecz na dużą skalę,
mają powstać - a w większości wypadków są już w trakcie reali-
zacji, lub wydano zgodę na ich budowę - właśnie na wyżej wspo-
minanych terenach albo wzdłuż głównych arterii komunikacyj-
nych oznaczonych na mapie tzw. krajobrazu warszawskiego. Je-
dynym znaczącym wyjątkiem w tym nowym, budującym się pej-
zażu miejskim jest tzw. „Strefa Ekonomiczna Lotniska Okęcia”
(SELO; a może sioło, czyli CHJICP), które tworzy prawie od-
rębne miasto oddzielone od głównego obszaru produkcyjnego.
Oprócz różnych prywatnych inwestorów zagranicznych, spółek
akcyjnych, krajowych potęg i międzynarodowych joint-ven-
tures, same gminy warszawskie oraz urząd m. st. Warszawy na-
leżą do najczęściej wymienianych zleceniodawców, prawdopo-
dobnie z tego powodu, że są właścicielami terenu, na którym da-
ny projekt ma powstać. Ci którzy szukają jeszcze symboli w tej
eksplozji inwestycyjnej mogą zerknąć na plan, który zadziwiają-
co wyraźnie pokazuje równocześnie położenie instytucji urzędów
administracji państwowej i miejskiej wraz z tzw. instytucjami fi-
nansowymi oraz „biurowcami”, już istniejącymi oraz zaprojekto-
wanymi.
Pozostałości miejskich tradycji municypatu warszawskiego
znalazły wyraz na wystawie w postaci kilku studiów zagospoda-


II. 2. Spalony ratusz dwa dni po akcji dywersyjnej dokonanej przez patriotów polskich w 18. X1863 roku. Fot. IS PAN
III. 2. The burnt-out city hall two days following the act ofsabotage carried out by Polish patriots on 18th October, 1863.
Phot. IS PAN

135
 
Annotationen