skierowany właśnie przeciwko temu „uprzed-
miotowieniu”. Ale przecież nie o to walczyły
robotnice z początku wieku. I nie to zostało
im zaoferowane w postaci urzędowego równo-
uprawnienia przez system komunistyczny.
„Lewicowa melancholia” zawierała w sobie
opresyjną konstrukcję kobiecości, realizo-
waną w dalekim od dobrobytu systemie eko-
nomicznym. Przypomnijmy, że to, co było
postulowane dla technologicznie postępowego
Zachodu, realizowało się na zacofanym Wscho-
dzie. Kobieta radziecka na równi z mężczyzną
miała uczestniczyć w budowie socjalizmu.
Jej modelem była kołchoźnica z grupy rzeź-
biarskiej autorstwa Wiery Muchiny Robotnik
i kołchoźnica (il. 2). Ta wysoka na 25 metrów
kompozycja powstała na rządowe zamówienie,
by zwieńczyć radziecki pawilon na światowej
wystawie w Paryżu w 1937 r., a więc w okresie
szczytu stalinowskiej czystki. Rozstrzeliwano
wówczas i wysyłano do gułagu nie tylko męż-
czyzn, a los kobiet w systemie łagrów nie był
dużo lepszy niż w późniejszych, nazistowskich
obozach koncentracyjnych. Dlatego sytuacja
kobiet podczas drugiej wojny światowej może posłużyć jako przykład rozziewu
między ich rzeczywistymi, często granicznymi doświadczeniami a wizualnym
językiem propagandy, pozycjonującym status kobiety w tych dwu systemach
polityczno-społecznych. Jeśli pominiemy kraje podbite bądź sprzysiężone
z Niemcami, pozostaną Wielka Brytania, USA i ZSRR.
Od samego początku wojny ojczyźnianej radziecka propaganda wyekspono-
wała kobietę jako symbol ojczyzny w propagandowym zlepie Ojczyzna-Matka,
upowszechnionym na gigantycznych plakatach Iraklija Toidzego Ojczyzna-Matka
wzywał (il. 3), opartym na kompozycji plakatu Dmitrija Moora Czy zgłosiłeś się
na ochotnika? (1920) z okresu wojny polsko-bolszewickiej (il. 4), „inspirowanym”
z kolei propagandowym plakatem Białej Armii generała Denikina Dlaczego nie
jesteś w armii? oraz plakatem Jamesa Flagga z 1917 r. z Wujem Samem namawia-
jącym do wstąpienia do armii amerykańskiej (il. 5). Ten zaś nawiązuje do brytyj-
skiego plakatu autorstwa Alfreda Leetego z 1914 r. Britons: Lord Kitchener Wants
You. Join Your Country s Army! God save the King (il. 6). Toidze zamienił czerwo-
noarmistę na jego matkę, a w późniejszym wariancie także na jego siostrę, prze-
jętą z ikony Matki Boskiej „świecką Hodegetrię”, chroniącą dziecko w draperiach
czerwonego sztandaru i patronującą wszystkim wojskowym formacjom (il. 7).
Ojczyzna-Matka wysyłająca swoich synów na front stała się na długo emblematem
IL 2. Wiera Muchina, Robotnik i kołchoźnica,
rzeźba na szczycie pawilonu ZSRR
na wystawie światowej w Paryżu, 1937
194
miotowieniu”. Ale przecież nie o to walczyły
robotnice z początku wieku. I nie to zostało
im zaoferowane w postaci urzędowego równo-
uprawnienia przez system komunistyczny.
„Lewicowa melancholia” zawierała w sobie
opresyjną konstrukcję kobiecości, realizo-
waną w dalekim od dobrobytu systemie eko-
nomicznym. Przypomnijmy, że to, co było
postulowane dla technologicznie postępowego
Zachodu, realizowało się na zacofanym Wscho-
dzie. Kobieta radziecka na równi z mężczyzną
miała uczestniczyć w budowie socjalizmu.
Jej modelem była kołchoźnica z grupy rzeź-
biarskiej autorstwa Wiery Muchiny Robotnik
i kołchoźnica (il. 2). Ta wysoka na 25 metrów
kompozycja powstała na rządowe zamówienie,
by zwieńczyć radziecki pawilon na światowej
wystawie w Paryżu w 1937 r., a więc w okresie
szczytu stalinowskiej czystki. Rozstrzeliwano
wówczas i wysyłano do gułagu nie tylko męż-
czyzn, a los kobiet w systemie łagrów nie był
dużo lepszy niż w późniejszych, nazistowskich
obozach koncentracyjnych. Dlatego sytuacja
kobiet podczas drugiej wojny światowej może posłużyć jako przykład rozziewu
między ich rzeczywistymi, często granicznymi doświadczeniami a wizualnym
językiem propagandy, pozycjonującym status kobiety w tych dwu systemach
polityczno-społecznych. Jeśli pominiemy kraje podbite bądź sprzysiężone
z Niemcami, pozostaną Wielka Brytania, USA i ZSRR.
Od samego początku wojny ojczyźnianej radziecka propaganda wyekspono-
wała kobietę jako symbol ojczyzny w propagandowym zlepie Ojczyzna-Matka,
upowszechnionym na gigantycznych plakatach Iraklija Toidzego Ojczyzna-Matka
wzywał (il. 3), opartym na kompozycji plakatu Dmitrija Moora Czy zgłosiłeś się
na ochotnika? (1920) z okresu wojny polsko-bolszewickiej (il. 4), „inspirowanym”
z kolei propagandowym plakatem Białej Armii generała Denikina Dlaczego nie
jesteś w armii? oraz plakatem Jamesa Flagga z 1917 r. z Wujem Samem namawia-
jącym do wstąpienia do armii amerykańskiej (il. 5). Ten zaś nawiązuje do brytyj-
skiego plakatu autorstwa Alfreda Leetego z 1914 r. Britons: Lord Kitchener Wants
You. Join Your Country s Army! God save the King (il. 6). Toidze zamienił czerwo-
noarmistę na jego matkę, a w późniejszym wariancie także na jego siostrę, prze-
jętą z ikony Matki Boskiej „świecką Hodegetrię”, chroniącą dziecko w draperiach
czerwonego sztandaru i patronującą wszystkim wojskowym formacjom (il. 7).
Ojczyzna-Matka wysyłająca swoich synów na front stała się na długo emblematem
IL 2. Wiera Muchina, Robotnik i kołchoźnica,
rzeźba na szczycie pawilonu ZSRR
na wystawie światowej w Paryżu, 1937
194