ANNA DOBRZYCKA
bardziej dojrzały i bardziej barokowy, a swoją atmosferą
przypomina, iż jest to wizja świadomego swej misji proro-
ka: „Jam jest głos wołającego na puszczy, prostujcie drogę
Pańskąf...]” (Jan I, 23).
Malowany na płótnie obraz przedstawia młodzieńca
przyklękającego na skalnym występie, prawą ręką wska-
zującego na niebo; u stóp świętego z lewej jego emblemat
- baranek, z prawej leżący krzyż, związany z dwóch paty-
ków; w tle skały i pejzaż. Światło modeluje jego nagi tors,
na który narzucony został intensywnie czerwony „ribe-
rowski” w kolorze płaszcz. „Spagnoletto maczał swój pę-
dzel we krwi swoich świętych”, pisał o tej czerwieni By-
ron. Spod płaszcza wystaje niewielki fragment „tuniki” w
kolorze naturalnym futra lub skóry zwierzęcej. Kompozy-
cja obrazu, plastyczne, rzeźbiarskie opracowanie modela,
śmiałe pociągnięcia pędzla i koloryt, ekspresyjny gest
świętego i uduchowiony wyraz jego twarzy, wreszcie owa
„sygnatura” artysty - baranek o złotawym, mistrzowsko
opracowanym futerku, wszystkie te elementy wskazują na
Riberę jako autora malowidła. Jego rękę odnaleźć można
także w przepięknym pejzażu w tle, w którym Spagnoletto
użył ulubionego zestawu delikatnych sino-niebieskich sza-
rości, owianych mgiełką sino-zielonawych wzgórz, ponad
którymi przepływają na błękitnym niebie obłoki, i szare, i
rozświetlone. Wyjątkowa subtelność tego fragmentu obrazu
jest niewątpliwym świadectwem pędzla najwyższej próby.
Marta Boberska
68
bardziej dojrzały i bardziej barokowy, a swoją atmosferą
przypomina, iż jest to wizja świadomego swej misji proro-
ka: „Jam jest głos wołającego na puszczy, prostujcie drogę
Pańskąf...]” (Jan I, 23).
Malowany na płótnie obraz przedstawia młodzieńca
przyklękającego na skalnym występie, prawą ręką wska-
zującego na niebo; u stóp świętego z lewej jego emblemat
- baranek, z prawej leżący krzyż, związany z dwóch paty-
ków; w tle skały i pejzaż. Światło modeluje jego nagi tors,
na który narzucony został intensywnie czerwony „ribe-
rowski” w kolorze płaszcz. „Spagnoletto maczał swój pę-
dzel we krwi swoich świętych”, pisał o tej czerwieni By-
ron. Spod płaszcza wystaje niewielki fragment „tuniki” w
kolorze naturalnym futra lub skóry zwierzęcej. Kompozy-
cja obrazu, plastyczne, rzeźbiarskie opracowanie modela,
śmiałe pociągnięcia pędzla i koloryt, ekspresyjny gest
świętego i uduchowiony wyraz jego twarzy, wreszcie owa
„sygnatura” artysty - baranek o złotawym, mistrzowsko
opracowanym futerku, wszystkie te elementy wskazują na
Riberę jako autora malowidła. Jego rękę odnaleźć można
także w przepięknym pejzażu w tle, w którym Spagnoletto
użył ulubionego zestawu delikatnych sino-niebieskich sza-
rości, owianych mgiełką sino-zielonawych wzgórz, ponad
którymi przepływają na błękitnym niebie obłoki, i szare, i
rozświetlone. Wyjątkowa subtelność tego fragmentu obrazu
jest niewątpliwym świadectwem pędzla najwyższej próby.
Marta Boberska
68