154
Ireneusz Pluska, Marek Rembiś, Anna Smoleńska
8. Płaskorzeźba z północno- wschodniej
części kopuły. Lewajej część wykonana
w XVI w. z szarozielonkawego
piaskowca godulskiego z rejonu
Dobczyc. Prawą część wyrzeźbioną
z tego samego piaskowca wstawiono
prawdopodobnie w 1776 r.
Rudolf Kozłowski trafnie ocenia, że Berrecci miał trudności ze znalezieniem odpo-
wiedniej ilości zielonkawego piaskowca nadającego się do rzeźby... i ...być może nie umiał
rozpoznać gorszych odmian kamienia...24. Wspomniany piaskowiec godulski z uwagi na
wykształcenie litologiczne wykazuje stosunkowo niewielką odporność na oddziaływanie
czynników niszczących. Z rachunków Bonerów, które są istotnym źródłem informacji,
można wnioskować, że rzeźby w trakcie opracowywania często pękały na skutek struktu-
ralnych wad materiału kamiennego. Stąd na przykład niektóre kasetony w kopule wyko-
nane są z dwóch części lub środkowe pole zachodniej ściany tarczowej łączone jest
z dwóch połówek (il. 2).
Zły stan zachowania piaskowca obserwowano już w trakcie wizytacji kaplicy w 1776 r.
przez księdza Zieleniewicza. Stwierdził on: znaczną nadgniłość kamienia przez dachu
zaciekanie, częściowo przez złą robotę kotlarską. Wykazał, że kamień nie jest bardzo zdro-
wy, owszem pokazuje się w kamieniu mulisko z piaskiem zmieszane, a tak przez swą ko-
rupcyą, od zawilgocenia siebie, może ponosić molifikowanie, to jest prędszą zgniłość.
Wskazał też przyczynę niszczenia kamienia: istotną przyczynę ruiny kaplicy zwaney Ro-
rancya nie inszą znayduiemy tylko starość y zły, gatunek kamienia. Ten albowiem będąc
z natury swoiey bardzo rzadkim i mulistym iest teraz w tym stanie, że go lada wilgoć psuie
y w zgniliznę obraca25.
Badania wykonane na próbkach piaskowców pobranych w wielu miejscach Kaplicy
wykazały różny stan zachowania kamiennych elementów dekoracyjnych. Stwierdzono
obecność zniszczeń zarówno na powierzchni kamienia, jak i w jego partii głębszej.
Na powierzchni kamienia i w strefie przypowierzchniowej, sięgającej do głębokości
około 4 mm obserwuje się nawarstwienia ciemnoszarych antropogenicznych składników
nieprzeźroczystych (il. 3). Są nimi głównie sadze i pyły posiadające formy nieregularnych
okruchów, miejscami tworzących drobnoziarniste agregaty. Ich obecność wpływa na
wzrost właściwości sorpcyjnych skały, ułatwiając penetrację roztworów wnikających
w głąb kamienia, wpływając na jego zawilgocenie. Sprzyjała temu obecność minerałów
ilastych występujących w spoiwie i będących głównym składnikiem lamin. W ich obrębie
dochodziło w okresie zimowym do wielokrotnego zamarzania wody, która krystalizując
w porach powiększała swoją objętość i powodowała rozluźnienie składników szkieletu.
24 R. KOZŁOWSKI, Nowa metoda konserwacji warstwicowych pęknięć piaskowca w Kaplicy Zygmuntowskiej. Studia
do dziejów Wawelu, t. II. Materiały archiwalne do budowy zamku, Kraków 1961, s. 484.
25 FRANASZEK, PRZYBYSZEWSKI, op.cit., s. 158.
Ireneusz Pluska, Marek Rembiś, Anna Smoleńska
8. Płaskorzeźba z północno- wschodniej
części kopuły. Lewajej część wykonana
w XVI w. z szarozielonkawego
piaskowca godulskiego z rejonu
Dobczyc. Prawą część wyrzeźbioną
z tego samego piaskowca wstawiono
prawdopodobnie w 1776 r.
Rudolf Kozłowski trafnie ocenia, że Berrecci miał trudności ze znalezieniem odpo-
wiedniej ilości zielonkawego piaskowca nadającego się do rzeźby... i ...być może nie umiał
rozpoznać gorszych odmian kamienia...24. Wspomniany piaskowiec godulski z uwagi na
wykształcenie litologiczne wykazuje stosunkowo niewielką odporność na oddziaływanie
czynników niszczących. Z rachunków Bonerów, które są istotnym źródłem informacji,
można wnioskować, że rzeźby w trakcie opracowywania często pękały na skutek struktu-
ralnych wad materiału kamiennego. Stąd na przykład niektóre kasetony w kopule wyko-
nane są z dwóch części lub środkowe pole zachodniej ściany tarczowej łączone jest
z dwóch połówek (il. 2).
Zły stan zachowania piaskowca obserwowano już w trakcie wizytacji kaplicy w 1776 r.
przez księdza Zieleniewicza. Stwierdził on: znaczną nadgniłość kamienia przez dachu
zaciekanie, częściowo przez złą robotę kotlarską. Wykazał, że kamień nie jest bardzo zdro-
wy, owszem pokazuje się w kamieniu mulisko z piaskiem zmieszane, a tak przez swą ko-
rupcyą, od zawilgocenia siebie, może ponosić molifikowanie, to jest prędszą zgniłość.
Wskazał też przyczynę niszczenia kamienia: istotną przyczynę ruiny kaplicy zwaney Ro-
rancya nie inszą znayduiemy tylko starość y zły, gatunek kamienia. Ten albowiem będąc
z natury swoiey bardzo rzadkim i mulistym iest teraz w tym stanie, że go lada wilgoć psuie
y w zgniliznę obraca25.
Badania wykonane na próbkach piaskowców pobranych w wielu miejscach Kaplicy
wykazały różny stan zachowania kamiennych elementów dekoracyjnych. Stwierdzono
obecność zniszczeń zarówno na powierzchni kamienia, jak i w jego partii głębszej.
Na powierzchni kamienia i w strefie przypowierzchniowej, sięgającej do głębokości
około 4 mm obserwuje się nawarstwienia ciemnoszarych antropogenicznych składników
nieprzeźroczystych (il. 3). Są nimi głównie sadze i pyły posiadające formy nieregularnych
okruchów, miejscami tworzących drobnoziarniste agregaty. Ich obecność wpływa na
wzrost właściwości sorpcyjnych skały, ułatwiając penetrację roztworów wnikających
w głąb kamienia, wpływając na jego zawilgocenie. Sprzyjała temu obecność minerałów
ilastych występujących w spoiwie i będących głównym składnikiem lamin. W ich obrębie
dochodziło w okresie zimowym do wielokrotnego zamarzania wody, która krystalizując
w porach powiększała swoją objętość i powodowała rozluźnienie składników szkieletu.
24 R. KOZŁOWSKI, Nowa metoda konserwacji warstwicowych pęknięć piaskowca w Kaplicy Zygmuntowskiej. Studia
do dziejów Wawelu, t. II. Materiały archiwalne do budowy zamku, Kraków 1961, s. 484.
25 FRANASZEK, PRZYBYSZEWSKI, op.cit., s. 158.