72
Paweł Dettloff
24. Kraków-Prądnik Czerwony, kaplica św. Jana
Chrzciciela, malowidła pendentyw kopuły,
św. Mateusz., stan z 2012 r. Fot. Paweł Gąsior
Morawianin Józef Majer w kościele pojezuickiem (obecnie katedralnym) w Lublinie
w latach 1756-1757 tworzy z rocaille'i ciężkie, złociste kartusze, niezwykle iluzyjne, spra-
wiające wrażenie rzeczywistych złotych aplikacji rzeźbiarskich nałożonych na zdobione
powierzchnie.
Dla wymienionych malarzy rocaille jest ozdobnym detalem, najczęściej ściśle podpo-
rządkowanym architekturze. Nie odgrywa aż takiej roli jak u Żebrowskiego i Neinderffe-
ra, u których staje się niekiedy wręcz samodzielny, zajmując całe powierzchnie malowideł,
a nie tylko ramy. Można oczywiście zadać pytanie, czy dominacja rocaille'i świadczy
o słabości tych malarzy w tworzeniu scen figuralnych, czy też jest wynikiem zauroczenia
i fascynacji ornamentem. Neinderffer jako malarz-dekorator posiłkował się niewątpliwie
wzornikami. I tak na przykład w postaciach ewangelistów w pendentywach kaplicy prąd-
nickiej taką pomocną rolę odegrać mogła grafika augsburska z charakterystycznymi dla
tego środowiska przedstawieniami świętych łączonych jakby „organicznie" z rocaille 'ami72.
72 Jolanta TALBIERSKA, „Nowożytna grafika europejska XV-XVIII wieku. Funkcje, ośrodki, oddziaływanie", [w:]
Inspiracje grafiką europejską w sztuce polskiej. Czasy nowożytne, red. Krystyna MOISAN-JABŁOŃSKA, Katarzyna
PONIŃSKA, Warszawa 2010, s. 23.
Paweł Dettloff
24. Kraków-Prądnik Czerwony, kaplica św. Jana
Chrzciciela, malowidła pendentyw kopuły,
św. Mateusz., stan z 2012 r. Fot. Paweł Gąsior
Morawianin Józef Majer w kościele pojezuickiem (obecnie katedralnym) w Lublinie
w latach 1756-1757 tworzy z rocaille'i ciężkie, złociste kartusze, niezwykle iluzyjne, spra-
wiające wrażenie rzeczywistych złotych aplikacji rzeźbiarskich nałożonych na zdobione
powierzchnie.
Dla wymienionych malarzy rocaille jest ozdobnym detalem, najczęściej ściśle podpo-
rządkowanym architekturze. Nie odgrywa aż takiej roli jak u Żebrowskiego i Neinderffe-
ra, u których staje się niekiedy wręcz samodzielny, zajmując całe powierzchnie malowideł,
a nie tylko ramy. Można oczywiście zadać pytanie, czy dominacja rocaille'i świadczy
o słabości tych malarzy w tworzeniu scen figuralnych, czy też jest wynikiem zauroczenia
i fascynacji ornamentem. Neinderffer jako malarz-dekorator posiłkował się niewątpliwie
wzornikami. I tak na przykład w postaciach ewangelistów w pendentywach kaplicy prąd-
nickiej taką pomocną rolę odegrać mogła grafika augsburska z charakterystycznymi dla
tego środowiska przedstawieniami świętych łączonych jakby „organicznie" z rocaille 'ami72.
72 Jolanta TALBIERSKA, „Nowożytna grafika europejska XV-XVIII wieku. Funkcje, ośrodki, oddziaływanie", [w:]
Inspiracje grafiką europejską w sztuce polskiej. Czasy nowożytne, red. Krystyna MOISAN-JABŁOŃSKA, Katarzyna
PONIŃSKA, Warszawa 2010, s. 23.