Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 78.2016

DOI Heft:
Nr. 3
DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Rupiewicz, Romana: Lenda medii aevi: ŒŚredniowieczne zabytki dawnego opactwa w Lądzie –- nowe odkrycia, najnowsze badania$dRed$dJanusz Nowiński przy współpracy Przemysława Mrozowskiego, Towarzystwo Naukowe Franciszka Salezego, Ląd-Poznań-Warszawa 2015, ss. 167, il.
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.71008#0577

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Recenzje

567

torium św. Jakuba Apostoła w klasztorze cysterskim
w Lądzie (s. 88-106), został napisany przez Przemy-
sława Mrozowskiego. Bez wątpienia wystrój malar-
ski oratorium św. Jakuba należy do najcenniejszych
i najciekawszych polichromii ściennych średnio-
wiecznej Polski. Autor szczegółowo omawia stan
badań, następnie osobę fundatora - Wierzbiętę z Pa-
lowic herbu Niesobia, pozostającego w służbie kró-
la Kazimierza Wielkiego, by wreszcie trafnie stwier-
dzić, że malowidła powstały w najlepszym okresie
sprawowania przez niego władzy w Wielkopolsce,
a więc po 1364 r. Przemysław Mrozowski szczegó-
łowo omawia scenę fundacyjną na ścianie południo-
wej, ukazującą m.in. osobę fundatora i jego herb.
Ustalił, że mnich adorujący św. Jana Chrzciciela na
malowidle ściany zachodniej nie jest - jak dotych-
czas uważano - opatem, gdyż wizerunek lądzkiego
opata zamieszczono w kompozycji sceny fundacyj-
nej. W postaci adoranta św. Jana Chrzciciela został
przedstawiony malarz będący cysterskim konwersem,
na co wskazuje jego strój, brak tonsury oraz malarski
przybornik przytroczony do pasa. Mamy więc do czy-
nienia ze swoistą sygnaturą malarza (il. 5). Autor
artykułu uważa, że malarz nie został sprowadzony
do Lądu (zapewne z Altenbergu) jedynie dla realiza-
cji polichromii w oratorium. Fragmenty ściennego
malowidła z przedstawieniem Marii z Dzieciątkiem
i św. Katarzyny Aleksandryjskiej (reprodukowane
na okładce książki), odkryte w 2011 r. na piętrze
wschodniego skrzydła klasztoru, wykazują bliskie
pokrewieństwo form z dekoracjami w oratorium.
Świadczą też, że malarz realizował w klasztorze,
i być może także w kościele, inne zlecenia. Są to zu-
pełnie nowe ustalenie, odbiegające od tez wcześniej-
szych badaczy.
Autor artykułu perfekcyjnie poddał analizie re-
pertuar form i stylistykę malowideł, umieszczając ją
w szerokim kontekście ikonologicznym. Szczególną
uwagę zwrócił na zestawienie herbu fundatora Nie-
sobia z herbem Orła Białego, zamieszczonym w sce-
nie fundacyjnej ponad głowami grupy mnichów.
W konfiguracji ze św. Jakubem Apostołem i funda-
torami herby te wpisują się w wątki polityczno-
prawne odnoszące się również do patronatu królew-
skiego, którym klasztor był objęty. Przemysław
Mrozowski poprzez analogię wskazał, że taki spo-
sób donacji, jaki został ukazany w lądzkiej scenie
fundacyjnej, wywodzi się z wczesnochrześcijań-
skich i karolińskich scen dedicatio oraz z ceremo-
niału dworskiego. Cennym dokumentem kultury
dworskiej i rycerskiej są stroje postaci ukazanych na
freskach oratorium, ze szczególnym podkreśleniem

6 Por. Jerzy ŁOJKO, „Fryz heraldyczny z kaplicy klasztor-
nej Św. Jakuba w Lądzie nad Wartą", Studia Źródloznaw-
cze, 22:1977, s. 123-150; Paweł DUDZIŃSKI, Fryz


6. Kielich Kazimierza Wielkiego z 1363 r., skarbiec
kolegiaty pw. Wniebowzięcia N.M.P. w Kaliszu.
Fot. M. Bronarski, Zamek Królewski w Warszawie
sceny Pokłonu Trzech Króli na ścianie zachodniej
oraz ilustracji przypowieści o Pannach Mądrych
i Głupich w podłuczach sklepienia.
Istotną rolę w przekazie ideowym oratorium peł-
nią herby, prezentujące całe niemal królestwo Pol-
skie, oddane pod opiekę Kościoła i wstawiennictwu
świętych. Fryz heraldyczny jest świadectwem żywej
obecności heraldycznej tradycji rycerskiej, obecnej
poza polem walki. Badacz podkreślił, że fryz stano-
wi cenne źródło historyczne, wciąż nie do końca roz-
poznane i odczytane, mimo badań prowadzonych
przez Jerzego Łojko i ostatnio przez Pawła Dudziń-
skiego6. Ustalenia tych badaczy Przemysław Mro-
zowski potraktował jako punkt wyj ścia dla dalszych
rozważań. Nad wszystkimi herbami dominuje herb
króla i herb jego wielkopolskiego starosty. Hierar-
chiczność została zatem w pełni zachowana. Autor
artykułu omówił poszczególne herby (Odworąż,
Ogończyka, Bogoria, Dryja, Doliwa, Leszczyc, Za-
ręba i inne) i podjął próbę przyporządkowania ich
konkretnym osobom związanym w jakiś sposób
z fundatorem, opactwem lub królem. Opisał również
herby nierozpoznane, które potraktował jako wy-
zwanie dla polskiej heraldyki. Herby w lądzkim ora-
torium są wczesnym świadectwem silnego poczucia
heraldyczny w Lądzie nad Wartą - próba analizy histo-
rycznej i heraldycznej, Ląd 2012.
 
Annotationen