Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 78.2016

DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:
Artykuły
DOI Artikel:
Konstantynów, Dariusz: „"Dirce chrze¬ścijańska"” Henryka Siemiradzkiego w Petersburgu i Moskwie (1898)
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.71008#0614

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
600

Dariusz Konstantynów

może spotęgowały wieści o skuteczności „przynęty", jaką była Dirce, docierające wcze-
śniej z Petersburga. Władimir Michniewicz pisał, że z trzech trwających w Petersburgu
wystaw największy tłok jest na tej, która znajduje się „w starej, ciasnej i wyjątkowo niedo-
godnej sali konferencyjnej akademii nauk", na niej zaś wszyscy cisną się przed płótnem
Siemiradzkiego39. Powodzenie u publiczności odnotowywali zarówno wielbiciele sztuki
autora Dirce, jak i znani od dawna jej przeciwnicy, z tym tylko, że pierwsi widzieli tłum
„pogrążony w ekstatycznym zachwycie"40, drudzy zaś dostrzegali grono „eleganckich
damulek wbitych w obcisłe suknie, w wysokich, sterczących aż po sufit kurzych piórkach
i sroczych skrzydełkach na głowach" oraz „tłum czarnych surdutów", wydający niczym
rój owadów dźwięk zachwytu „«Le clou! le clou! gwóźdź! gwóźdź!»"41.
Dla pełności obrazu przytoczmy jeszcze barwny opis żądnej artystycznych wrażeń pu-
bliczności sporządzony przez współpracującego z petersburskim tygodnikiem „Kraj" Ka-
zimierza Waliszewskiego:
Idąc po schodach głównych do sal wystawowych, widzi się przed sobą na górze mur zwar-
tej publiczności, zwróconej twarzą ku schodom, ale w górę patrzącej ponad nie. Nie wie-
dząc jeszcze, co tych ludzi tak na miejscu przykuwa, widząc tylko zaciekawione twarze, na
których jak w zwierciadle odbijają się wrażenie niewidzialnego jeszcze, bo wiszącego nad
schodami obrazu, słysząc szmer półgłosem, niemal szeptem wymienianych uwag, szmer
cichy, nieśmiały, zdradzający skupienie i jakiś uroczysty nastrój tej setki ciekawych, tłoczą-
cych się na najwyższych stopniach schodów, i głów tych z rozwartymi ustami, wyglądają-
cych ponad ramionami ludzi, co wydostali się do pierwszego rzędu, - czuje się, że na tej
ścianie, zamykającej nad naszymi głowami klatkę schodową, znajduje się coś niezwykle
przemawiającego do uczuć i wyobraźni. Każdy bez wyjątku, zmierzający ku górze, ogląda
się co parę schodów w górę poza siebie, by co prędzej dostrzec źródło tych wrażeń, które
biją z tych setek w jeden punkt zwróconych oczów; dostrzec najpierw górną ramę, potem
kolumny i luki, ściany marmurowe, dywany i kwiaty, wreszcie twarz zagadkową Nerona -
i wciska się w tłum, ogarnięty ogólnym zaciekawieniem42.
Nie ulega kwestii, że Dirce była najważniejszym eksponatem VI Wystawy Petersbur-
skiego Stowarzyszenia Artystów. Tak właśnie potraktował ją znany karykaturzysta Pawieł
Szczerbow (używający pseudonimu „Old Judge"), który kompozycję obrazu Siemiradz-
kiego wykorzystał jako kanwę satyrycznego rysunku, będącego złośliwym komentarzem
do ekspozycji w Akademii Nauk (il. 6)43.
Zauważano, że choć Dirce przyciąga liczną publiczność, to jednocześnie przesłania,
a nawet zaćmiewa resztę ekspozycji. To, co martwiło niektórych autorów rosyjskich, dla
cytowanego już Kazimierza Waliszewskiego było powodem do radości i dumy. Z nieskry-
waną satysfakcją informował czytelników „Kraju", że wystawa Petersburskiego Stowa-
rzyszenia Artystów właściwie „składa się z dwóch odrębnych części: z obrazu

39 BnaąuMup MHXHEBHH, „Ha ouepeąu. I. XynoncecTBeHHaa anoda aha", Hoeocmu u oup^eaan 2asema, 1898, nr 59
(1 III), s. 2. Równocześnie z VI Wystawą Petersburskiego Stowarzyszenia Artystów otwarte były II Wystawa Wiosenna
w Akademii Sztuk Pięknych i XXVI Wystawa Ruchoma (pieriedwiżników) w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych.

4° Old Gentleman [Aleksandr AMFITIEATROW], „JIhctkh", s. 3.

41 BnaąHMHp CTACOB, „BbiCTaBKH. OraTEM TpeTBa", Hoeocmu u oup^eaan 2a3ema, 1898, nr 54 (24 II), s. 2.

42 Wierzbięta [Kazimierz WALISZEWSKI], „Artyści polscy w Petersburgu. III", Kraj, 1898, nr 15, s. 170.

43 Pani dr Jelenie W. Karpowej z Państwowego Muzeum Rosyjskiego w Petersburgu serdecznie dziękuję za pomoc
w zdobyciu reprodukcji rysunków w pisma „Szut", zamieszczonych w niniejszym artykule.
 
Annotationen