DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:Materiały
DOI Artikel:Glinka, Jan: Prace Jana Zygmunta Deybla w ramach mecenatu Jana Klemensa Branickiego
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.45619#0413
PRACE JANA ZYGMUNTA DEYBLA
tous les gens qui n’ont rien a faire la a quelque
chose25.
26
Warszawa, 9 XI1738
Za punktualną korespondecyją, doniesienie o robo-
tach tamecznych i tak pilną, którą tam WMPan ra-
czysz mieć attendencyją, wielce dziękuję, ad contenta
zaś listu teraźniejszego tak odpisuję.
Złotników, żeś WMPan wyprawił, kontent jestem.
Fontanna przed łaziennym apartamentem, że skończo-
na i bardzo piękna i że tak woda wysoko idzie, barzo
mię kontentuje. Względem roboty mularskiej dałem
rezolucyją i jeżeli mrozy naprzykrzać się będą, aby
dać pokój i nic nie robić. Na ekspensa tameczne po-
słałem także asygnacyją WMPanu do czynszów cho-
roskich. —*—• Względem furtki w bercau nie mogę
się rezolwować i pozwolić na to, aby na śrzodku była,
ale koniecznie musi być na boku.-Marmurniko-
wi, że się komin w łaźni dobrze udał, barzom kon-
tent. Nad kominem zaś niech będzie wymalowana
al fresco Diana. Prosić Monsieur Neunherz26 wybrać
twarz jako najpiękniejszą z kopersztychów alboli też
księżnej Olsztyńskiej lub wojewodzinej chełmińskiej
dać twarz i akomodować to malowanie jako naj-
piękniej. Kamienie do schodów tu są gotowe, ale ich
dla złej drogi trudno posyłać i w tamtych kilkuna-
stu, które odesłane, ma być szkoda, że się poprzeła-
mywały niektóre; a do tego nie wiemy, do czego te
kamienie: czyli do galeryi, czyli przed pałac na scho-
dy. Ludzie ze starostwa nie mówię, aby wszytką
zrobili robotę jak jest w notacyi, ale przynajmniej
co potrzebniejszego niech kończą. Snycerzów nowot-
nych robota, jak się uda, proszę mi oznajmić.
[Dopisek własnoręczny] Abrysy wszystkie na pałac
warszawski P. Deybla wraz z białostockimi27 przy-
syłać mi proszę, tylko obligować P. Klemma, żeby
mi prędko wygotował te abrysy28.-
41
Białystok, maj 1743
—• — Tatar o śrzodzie stanie w Warszawie, mieć
WMPan będziesz dni jak trzy do wybrania się i do
pełnienia przyjętych ikomisyi, które upraszam, abyś
quam exactissime tak w notacyi danej WMPanu, jako
też w dawniejszych JMP. Jabłońskiemu przejrzawszy
się ad implere raczył, prócz których nic mi nowego
non occurit, ale bardziej spuszczam się na przezorność
WMPana, co tam jeszcze ex re oculis subjecta możesz
znaleźć potrzebnego do swojej czynności.
Za wyrażone wiadomości wielce dziękuję, kontent
najbardziej jestem, że defekta kamieniarskiej gdań-
skiej roboty29 nie tak wielkie znalazłeś WMPan, aby
25 amploier tous Le gens qui non rien afair La a quell-
que Chose — Or. W tych kilku słowach francuskich znaj-
dujemy ogółem 13 błędów (w pojedynczych wyrazach zda-
rza się po 3 błędy), pomijając nieporadną składnię.
26 Neinhertz — Or. Jerzy Wilhelm Neunherz, malował
freski w pałacach białostockim 1746 i warszawskim J. K.
Branickiego 1748 (jw.).
27 Oczywiście tegoż autora.
28 Klemm widocznie wykonywał wówczas roboty w pa-
łacu białostockim wg abrysów Deybla.
nie mogły być poprawione staraniem i industrią
P. Redlera30. Contenta tego listu WMPana żadnej
ode mnie nie potrzebują rezolucyi, szczególnie wzglę-
dem lakowania gabinetu, które ponieważ podług
przestrogi konduktora królewskiego ma być nietrwałe,
odstępuję go chętnie i nie czyńcie WMPanowie kon-
traktu z lakiernikiem 31.
Z P. kapitanem Deyblem dobrze, gdybyście WMPa-
nowie 32 zakończyli, ale nie wiem jak się to stać bę-
dzie mogło, bo jego upór i kłamstwo’ praevalebunt
racyjom najmocniejszym. Przynajmniej gdybyście mu
mogli otworzyć oczy, jak wiele złego porobił i co nie
dorobił według kontraktów, że na słuszność ja bym
do niego mieć powinien pretensyją, nie on do mnie.
Jakoż tak z nim zacząć potrzeba, aby się na koniec
kwitować wspólnemi pretensyjami.
Cetera activitati WMPana poleciwszy, ponieważ
tak gwałtownym prośbom księstwa wojewodostwa
ruskich odmówiłeś WMPan bytności swojej w tym
czasie w Puławach, proszę pośpieszyć do Białego-
stoku. Jakbym sam był w Warszawie, tej się spo-
dziewam dla ciekawości mojej satysfakcyi z przybycia
WMPana.-
[Dopiski dyktowane 33]Upraszam insuper WMPana:
Abrysy gdańskiej kamiennej roboty, jak teraz jest
przed poprawą i jak ma być poprawiona, przywozić
z sobą.
W cukierni komin wysoki, od spodu należyty;
także w kredensie dysponować. Na górze nigdzie nie
mają być dane kominy.
Złota gdańskiego książkę jedną przywozić.
Sęki w boazerowaniu, gdzie się znajdą, kazać wy-
cinać, bo szpecą i mienią z czasem kolor.-
Zakończenie z P. Deyblem nie chcę, aby bawić
miało WMPana dłużej w Warszawie jeżeli na kilku-
godzinnej raz i drugi sesyi zakończyć się nie
może. —* —
Ignacy Koziebrodzki
rezydent J. K. Branickiego w Warszawie
Raporty or. do tegoż w liczbie 370
z lat 1748—1756
AGAD, Archiwum Roskie, nr 10.18
Warszawa, 21X111748
—■ —■ U P. Deybla względem abrysu pomarańczami
wilanowskiej byłem dwa razy, alem go nie zastał.
A ponieważ dwie są w Wilanowie pomarańczarnie,
więc dawszy konia pod gospodarza, mówiłem mu, aby
tak starej jako też i nowej pomarańczami wziął dłu-
gości, szerokości i wysokości miarę, którą tu inklu-
duję, a abrys onych, uprosiwszy P. Deybla, przyszłą
pocztą posłać nie zaniedbam.-
Warszawa, koniec grudnia 1748
Deklarowane od JMP. Deybla abrysy dwa oran-
żeryi wilanowskich posyłam, który, jeżeli będzie roz-
29 Rzeźbiarska dekoracja pełnoplastyczna z kamienia na
attyce pałacu warszawskiego J. K. Branickiego na Pod-
walu, wykonana w Gdańsku (jw.).
30 Jan Redler, rzeźbiarz, od 1754 r. stale pracował na
zlecenie Branickiego (jw.).
31 Dotyczy pałacu na Podwalu.
32 Do pertraktowania z Deyblem Branicki wyznaczył
A. Jabłońskiego i J. Kurdwanowskiego (jw.).
33 Dot. przeważnie pałacu na Podwalu.
389
tous les gens qui n’ont rien a faire la a quelque
chose25.
26
Warszawa, 9 XI1738
Za punktualną korespondecyją, doniesienie o robo-
tach tamecznych i tak pilną, którą tam WMPan ra-
czysz mieć attendencyją, wielce dziękuję, ad contenta
zaś listu teraźniejszego tak odpisuję.
Złotników, żeś WMPan wyprawił, kontent jestem.
Fontanna przed łaziennym apartamentem, że skończo-
na i bardzo piękna i że tak woda wysoko idzie, barzo
mię kontentuje. Względem roboty mularskiej dałem
rezolucyją i jeżeli mrozy naprzykrzać się będą, aby
dać pokój i nic nie robić. Na ekspensa tameczne po-
słałem także asygnacyją WMPanu do czynszów cho-
roskich. —*—• Względem furtki w bercau nie mogę
się rezolwować i pozwolić na to, aby na śrzodku była,
ale koniecznie musi być na boku.-Marmurniko-
wi, że się komin w łaźni dobrze udał, barzom kon-
tent. Nad kominem zaś niech będzie wymalowana
al fresco Diana. Prosić Monsieur Neunherz26 wybrać
twarz jako najpiękniejszą z kopersztychów alboli też
księżnej Olsztyńskiej lub wojewodzinej chełmińskiej
dać twarz i akomodować to malowanie jako naj-
piękniej. Kamienie do schodów tu są gotowe, ale ich
dla złej drogi trudno posyłać i w tamtych kilkuna-
stu, które odesłane, ma być szkoda, że się poprzeła-
mywały niektóre; a do tego nie wiemy, do czego te
kamienie: czyli do galeryi, czyli przed pałac na scho-
dy. Ludzie ze starostwa nie mówię, aby wszytką
zrobili robotę jak jest w notacyi, ale przynajmniej
co potrzebniejszego niech kończą. Snycerzów nowot-
nych robota, jak się uda, proszę mi oznajmić.
[Dopisek własnoręczny] Abrysy wszystkie na pałac
warszawski P. Deybla wraz z białostockimi27 przy-
syłać mi proszę, tylko obligować P. Klemma, żeby
mi prędko wygotował te abrysy28.-
41
Białystok, maj 1743
—• — Tatar o śrzodzie stanie w Warszawie, mieć
WMPan będziesz dni jak trzy do wybrania się i do
pełnienia przyjętych ikomisyi, które upraszam, abyś
quam exactissime tak w notacyi danej WMPanu, jako
też w dawniejszych JMP. Jabłońskiemu przejrzawszy
się ad implere raczył, prócz których nic mi nowego
non occurit, ale bardziej spuszczam się na przezorność
WMPana, co tam jeszcze ex re oculis subjecta możesz
znaleźć potrzebnego do swojej czynności.
Za wyrażone wiadomości wielce dziękuję, kontent
najbardziej jestem, że defekta kamieniarskiej gdań-
skiej roboty29 nie tak wielkie znalazłeś WMPan, aby
25 amploier tous Le gens qui non rien afair La a quell-
que Chose — Or. W tych kilku słowach francuskich znaj-
dujemy ogółem 13 błędów (w pojedynczych wyrazach zda-
rza się po 3 błędy), pomijając nieporadną składnię.
26 Neinhertz — Or. Jerzy Wilhelm Neunherz, malował
freski w pałacach białostockim 1746 i warszawskim J. K.
Branickiego 1748 (jw.).
27 Oczywiście tegoż autora.
28 Klemm widocznie wykonywał wówczas roboty w pa-
łacu białostockim wg abrysów Deybla.
nie mogły być poprawione staraniem i industrią
P. Redlera30. Contenta tego listu WMPana żadnej
ode mnie nie potrzebują rezolucyi, szczególnie wzglę-
dem lakowania gabinetu, które ponieważ podług
przestrogi konduktora królewskiego ma być nietrwałe,
odstępuję go chętnie i nie czyńcie WMPanowie kon-
traktu z lakiernikiem 31.
Z P. kapitanem Deyblem dobrze, gdybyście WMPa-
nowie 32 zakończyli, ale nie wiem jak się to stać bę-
dzie mogło, bo jego upór i kłamstwo’ praevalebunt
racyjom najmocniejszym. Przynajmniej gdybyście mu
mogli otworzyć oczy, jak wiele złego porobił i co nie
dorobił według kontraktów, że na słuszność ja bym
do niego mieć powinien pretensyją, nie on do mnie.
Jakoż tak z nim zacząć potrzeba, aby się na koniec
kwitować wspólnemi pretensyjami.
Cetera activitati WMPana poleciwszy, ponieważ
tak gwałtownym prośbom księstwa wojewodostwa
ruskich odmówiłeś WMPan bytności swojej w tym
czasie w Puławach, proszę pośpieszyć do Białego-
stoku. Jakbym sam był w Warszawie, tej się spo-
dziewam dla ciekawości mojej satysfakcyi z przybycia
WMPana.-
[Dopiski dyktowane 33]Upraszam insuper WMPana:
Abrysy gdańskiej kamiennej roboty, jak teraz jest
przed poprawą i jak ma być poprawiona, przywozić
z sobą.
W cukierni komin wysoki, od spodu należyty;
także w kredensie dysponować. Na górze nigdzie nie
mają być dane kominy.
Złota gdańskiego książkę jedną przywozić.
Sęki w boazerowaniu, gdzie się znajdą, kazać wy-
cinać, bo szpecą i mienią z czasem kolor.-
Zakończenie z P. Deyblem nie chcę, aby bawić
miało WMPana dłużej w Warszawie jeżeli na kilku-
godzinnej raz i drugi sesyi zakończyć się nie
może. —* —
Ignacy Koziebrodzki
rezydent J. K. Branickiego w Warszawie
Raporty or. do tegoż w liczbie 370
z lat 1748—1756
AGAD, Archiwum Roskie, nr 10.18
Warszawa, 21X111748
—■ —■ U P. Deybla względem abrysu pomarańczami
wilanowskiej byłem dwa razy, alem go nie zastał.
A ponieważ dwie są w Wilanowie pomarańczarnie,
więc dawszy konia pod gospodarza, mówiłem mu, aby
tak starej jako też i nowej pomarańczami wziął dłu-
gości, szerokości i wysokości miarę, którą tu inklu-
duję, a abrys onych, uprosiwszy P. Deybla, przyszłą
pocztą posłać nie zaniedbam.-
Warszawa, koniec grudnia 1748
Deklarowane od JMP. Deybla abrysy dwa oran-
żeryi wilanowskich posyłam, który, jeżeli będzie roz-
29 Rzeźbiarska dekoracja pełnoplastyczna z kamienia na
attyce pałacu warszawskiego J. K. Branickiego na Pod-
walu, wykonana w Gdańsku (jw.).
30 Jan Redler, rzeźbiarz, od 1754 r. stale pracował na
zlecenie Branickiego (jw.).
31 Dotyczy pałacu na Podwalu.
32 Do pertraktowania z Deyblem Branicki wyznaczył
A. Jabłońskiego i J. Kurdwanowskiego (jw.).
33 Dot. przeważnie pałacu na Podwalu.
389