Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI Artikel:
Recenzje - Polemiki
DOI Artikel:
Lorentz, Stanisław; Durko, Janusz: Dyskusja nad książką Waltera Hentschla "Saskie budownictwo XVIII w. w Polsce"
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0361

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — POLEMIKI

wie i Pałacu Mniszchów w Gdańsku, budowanych
olk. r. 1756—60, wypowiadając się raczej za Hiżem.
Hiża jednak trzeba na pewno wyeliminować, nato-
miast prawie na pewno obie budowle przypisać trze-
ba Szreger owi. Uszło to uwagi Hentschla i nie było
też dotąd zanotowane przez polskich historyków sztu-
ki, że Szreger w r. 1759 i potem w r. 1769 wykonywał
projekty domu dla „Dworu Gdańskiego”, to jest re-
zydencji gdańskiego rezydenta w Warszawie na placu
między ul. Miodową i Podwalem. Wiadomość o tym
z reprodukcją projektu z r. 1769 podał W. Recke
w artykule Der Danziger Hof in Warschau und seine
Bewohner, zamieszczonym w ,jMitteilungen des West-
preussiischen Geschichtsvereins” z dn. 1.IV. 1925 r.
Skądinąd mam wiadomość o wyjazdach do Gdańska
Szregera w późniejszych latach. Wydaje mi się więc
jak najbardziej prawdopodobne, że ten toruńczyk
z urodzenia, od r. 1743 zamieszkały w Warszawie,
Konduktor w Warszawskim Urzędzie Budowlanym,
pracował dla Gdańska i myślę, że chyba na pewno
on projektował Pałac Opatów w Oliwie i Pałac
Mniszchów w Gdańsku. Jeśli dodamy, że mniej więcej
w tych samych latach Szreger projektował Pałac Le-
lewela przy ul. Miodowej w Warszawie, którego pro-
jekt niespodziewanie wypłynął w ostatnich latach,
to będziemy mogli powiedzieć, że oblicze architekto-
niczne Szregera w rokokowym okresie jego twórczo-
ści zarysowuje .się już wyraźnie.
W przeciwieństwie do swego poprzednika Gurlitta
prof. Hentschel nie unikał kontaktu z polskimi hi-
storykami sztuki, lecz kontaktów poszukiwał. Tych
licznych polskich kolegów wymienia we wstępie. Sta-
raliśmy się jak najbardziej dopomóc prof. Hentschlowi,
bo leżało to w naszym interesie, by tak ważna dla
nas książka podawała informacje ścisłe i możliwie
pełne. Prof. Hentschel mógł więc uwzględnić polskie
badania i polską literaturę przedmiotu oraz zaznajo-
mić się z materiałami, które dopiero teraz wypły-
nęły, i z najnowszymi rezultatami studiów polskich
historyków isztuki. To w dużym stopniu stanowi o war-
tości dla nas książki prof. Hentschla, że podaje aktual-
ne, a nie przestarzałe wiadomości, i że stanowi dosko-
nały punkt wyjścia dla dalszych badań. Książkę prof.
Hentschla uważam za wydawnictwo niezwykle dla
nas pożyteczne. Jestem też pełen uznania dla Muzeum
Historycznego w Warszawie za inicjatywę rozwinięcia
badań nad warszawskimi planami z drezdeńskich
zbiorów. Jeśli dodać, że ukazał się już I tom Katalogu
Rysunków z Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersytec-
kiej w Warszawie obejmujący Varsaviana z XVIII
i XIX w., d itom II obejmujący „Miejscowości różne”
a także Katalog rysunków architektonicznych z Mu-
zeum Narodowego w Warszawie, ito trzeba >z prawdzi-
wym zadowoleniem stwierdzić, że w badaniach nad
sztuką polską w XVIII w. poczyniono ogromny krok
naprzód.
W „Zeitschrift fur Ostforschung — Lander und
Vólker im óstlichen Mitteleuropa”, 1968, z. 3, zamieścił
Wolfgang Kohte recenzję z książki Hentschla pod
tytułem Die Warschauer Architektur der Sachsenzeit

*
W r. 1967 ukazała się książka prof. Waltera Hen-
tschla Die sdchsische Baukunst des 18. Jahrhunderts
in Polen luksusowo wydana przez berlińskie wydaw-
nictwo Hentschelverlag. Na szczególne uznanie za-
sługuje wysoki poziom edytorski II tomu zawierają-

im Licht neuer Forschungen. Z tej recenzji dowia-
dujemy się, że jego ojciec Julius Kohte, dobrze nam
znany z 4-tomowego inwentarza zabytków Poznań-
skiego, zainteresowany książką Gurlitta rozpoczął w
r. 1917 studia nad architekturą warszawską 1. połowy
XVIII w. W r. 1940 ogłosił J. Kohte w „Deutsche
Monatshefte”, z. 7, artykuł pt. Kunstdenkmdler im
Gebiet der mittlern Weichsel und oberen Warthe.
Jest to wstęp do pracy zachowanej w rękopisie.
W. Kohte wymienia też artykuł Deutsche Architektur
in Warschau: Schróger, Zug, Kammsetzer, który za-
mieszczony był w „Deutsch-polnische Nachbarschaft”,
wyd. K. Lilek, 3 wyd. V. Kauder, Wiirzburg 1957.
Oba artykuły są bez znaczenia.
W r. 1969 ogłosił W. Hentschel w Akademie-
-Verlag w Berlinie pracę pt. Die Zentralbauprojekte
Augusts des Starken, Ein Beitrag zur Rolle des Bau-
herrn im deutschen Barock. W książce tej omawia
projekt Menażerii, sporządzony w r. 1703 z inicja-
tywy króla, najwcześniejszy z pomysłów centralnej
budowli powstały według koncepcji Augusta II, pro-
jekty Zwingeru, projekt pałacu w Weissenśtein pod
Kassel, projekt dla Pillnitz, Gross-Sedlitz, projekty
budowli muzealnej przy Zwingerze i projekt Arse-
nału w Dreźnie. Autor omawia też centralne budowle
projektowane dla Polski: Marymont, Zamek Ujaz-
dowski i pałac w Kargowej na zachodniej granicy
Polski w punkcie przekraczania granicy przez Au-
gusta II na drodze między Dreznem i Warszawą.
Nie znajdujemy tu już nowych wiadomości w sto-
sunku do tego, co opublikowane zostało w wielkim
dziele z r. 1967. Niemniej książka jest bardzo cie-
kawa, bo analizuje rozwój idei centralnej budowli
w projektach inspirowanych przez króla według jego
szkiców i zleceń. Dla nas najbardziej interesująca
jest analiza projektów przekształcenia Zamku Ujaz-
dowskiego w budowlę centralną, której trzonem byłby
kościół zamkowy z potężną kopułą. Pomysł ten po-
wstał w związku z Kalwarią Ujazdowską, a jego
architektonicznymi odpowiednikami były projekty dla
Pillnitz i dla Kargowej. Genezy projektu dopatruje
się Hentschel — chyba słusznie — w wizji Escorialu,
który na Auguście II tak wielkie wywołał wrażenie
w czasie jego młodzieńczej podróży po Europie, że
uznał ten imponujący kompleks gmachów za naj-
większy i najpiękniejszy na świecie.
Omawiając książkę Hentschla, poświęconą polskiej,
a głównie warszawskiej architekturze w 1. połowie
XVIII w., trzeba podnieść jeszcze jedną wielką jej
zaletę: Autor przestudiował Archiwum drezdeńskie
i dokonał ogromnej pracy o wielkim dla nas zna-
czeniu. Wiemy teraz, co zawierają te archiwa, jeśli
chodzi o polską architekturę. I druga wielka zaleta:
gruntowne, fachowe analizy wszystkich omawianych
budynków i założeń urbanistyczno-architektonicznych.
Trzeba więc uznać dzięło W. Hentschla za bardzo
poważny wkład do dziejów architektury europejskiej
okresu późnego baroku i rokoko, niezwykle cenny dla
studiów nad Warszawą — jaka miała być i jaka była.
Stanisław Lorentz

*

cego około 500 ilustracji. Dzieło to będące pionem
wieloletnich badań prof. Hentschla od dawna było
oczekiwane z dużym zainteresowaniem w kręgach
polskich badaczy zajmujących się architekturą 1. po-
łowy XVIII w., zwłaszcza że wydaną ostatnio książkę

351
 
Annotationen