Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI Artikel:
Recenzje - Polemiki
DOI Artikel:
Bartczakowa, Aldona: Projekt nieznanego pałacu. Klasztor Bonifratrów. Pałac Branickich
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0385

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — POLEMIKI

sady stykają się swoimi narożami z korpusem głów-
nym i z każdej strony dzieli je od ryzalitu środko-
wego po 7 osi. Tymczasem na rysunku ryzality bocz-
ne stanowią integralną część korpusu głównego, wy-
różniając się od niego osobnymi niższymi dachami,
a ponadto dzielą je od środkowego ryzalitu po 3 osie.
Projekt ten bardziej odpowiadałby elewacji frontowej
pałacu radzyńskiego, gdyby także nie różnica w licz-
bie i rozstawieniu osi.
Następnie W. Hentscheil przypisał Knóblowi zapro-
jektowanie w pałacu radzyńskim skrzydeł prostopad-
łych do korpusu głównego, tworzących cour d’honneur,
ponieważ to, według niego, wynika z omawianego
projektu. Jest to niesłuszne, na projekcie bowiem wy-
stępują jedynie boczne partie, równoległe do korpusu
przeznaczone na oranżerie. Jedno z prostopadłych
skrzydeł, tzn. od strony zachodniej wraz z bramą,
łączącą pałac iz pobliskim kościołem i miastem, istnia-
ło w końcu XVII w. (za czasów S. A. Szczuki, po-
przedniego właściciela Radzynia) — o czym jeśt
wzmianka w inwentarzu pałacu z 1742 r. Fontana
przebudował to skrzydło i wzniósł jego odpowiednik
po przeciwnej stronie.
Czy podobieństw zachodzących w ukształtowaniu
ryzalitu środkowego z zaokrąglonymi narożami z
przedstawionym na omawianym projekcie i wzniesio-
nym przez Fontanę w Radzyniu nie można by tłuma-
czyć odwrotnie, tzn. że Knóbel mógł widzieć wznie-
siony już w Radzyniu i z pewnymi zmianami (obni-
żeniem o jedną kondygnację) zastosować w swoim
projekcie przeznaczonym dla innego obiektu?
W związku z tym nasuwa się pytanlie, czy prójek-
tu tego Knóbel nie mógł wykonać dla pałacu w Kry-
stynopolu, który był przebudowywany w latach 1756—
58 przez Ricaud de Tirregaille (il. 1). Franciszek Sa-
lezy Potocki, znany ze swych prosaskich sympatii,
mógł zwrócić się o wykonanie projektu przebudowy
swego pałacu do kogoś z saskich architektów i pro-
jekt Knóbla mógł być jedną z wersji, zanim ostatecz-
na realizacja nie została powierzona Tirregaille’owi.
Za tą hipotezą przemawiają analogie do projektu
Tirregaille’a, zachodzące w układzie bryły i zastoso-
waniu niektórych elementów. Projekt mógł poza tym
dotyczyć innego jeszcze obiektu, np. pałacu Eustache-
go Potockiego przy ul. Wierzbowej w Warszawie ku-
pionego od H. Bruhla w r. 1758, który Knóbel mógł
wykonać w okresie jego budowy, tj. w latach 1754—
57. Litera „P” wpisana w kartuszu mogła tam się
znaleźć później, kiedy właścicielem był już E. Potoc-
ki, noszący się z zamiarem dokonania zmian w pa-
łacu.

KLASZTOR .BONIFRATRÓW
W. Hentscheil w swej pracy poświęcił sporo miej-
sca omówieniu czterech rysunków związanych z dwie-
ma siedzibami klasztoru bonifratrów w Warszawie.
W związku ,z tym nasuwają się zastrzeżenia znów do-
tyczące niedostatecznej znajomości źródeł polskich.
Chodzi mianowicie o zagadnienie, jakich etapów bu-
dowy obu klasztorów dotyczą te rysunki, spod czyjej
wyszły ręki.
Dwa rysunki pierwszej siedziby klasztoru na te-
renie późniejszego ogrodu Saskiego prof. Hentschel
omówił w dwóch Zdaniach, stwierdzając, że przedsta-
wiają one nie zrealizowany projekt rozbudowy klasz-
toru i że noszą charakterystyczne cechy stylu Jaucha.
Jauchowi przyznał Hentschel również decydujący
udział w projekcie klasztoru i kościoła Bonifratrów


II. 2. Projekt buduaru w pałacu Jana K. Branickiego
przy ul. Podwale w Warszawie. Gab. Ryc. BUW. (Fot.
E. Kozłowska-Tomczyk)

przeznaczonym dla nowej ich siedziby dopatrując się
w rysunkach cech typowych dla tego architekta. Kla-
sztor i kościół wzniesiono w latach 1726—28.
Ponieważ całokształt zagadnień związanych ze
wszystkimi czterema rysunkami został omówiony w
artykule napisanym przeze mnie wspólnie z mgr A.
Sokołowską („Biuletyn Historii Sztuki” 1967, nr 3),
ograniczę się tylko do uwag ogólnych. W artykule
tym udokumentowałyśmy, że dwa rysunki dotyczące
siedżiby bonifrątrów na terenie ogrodu Saskiego zo-
stały wykonane przez któregoś z saskich architektów
z Urzędu Budowlanego częściowo na podstawie stanu
rzeczywistego, a częściowo na podstawie nie zrealizo-
wanego projektu rozbudowy, pochodzącego najpewniej
spod ręki Tylmana z Gameren, a znajdującego się
w Tekach Tylmana w Gabinecie Rycin BUW. Doty-
czy to rzutów przyziemia i piętra.
Podobnie przedstawia się sprawa z dwoma następ-
nymi rysunkami dotyczącymi kościoła i klasztoru bo-
nifratrów przy obecnej ulicy Bonifraterskiej. W świe-
tle umowy bowiem zawartej z bonifratrami, a nie
znanej W. Hentsichlowi, „abrysy” kościoła i klasztoru
wykonali Antoni Solari i Józef Fontana. Hentschel
wyraził natomiast pogląd, że Solari był jedynie wy-
konawcą wraz z Józefem Fontaną, nie zaś architek-
tem projektującym — motywując to faktem wyko-
nawczego jedynie udziału Solariego w pracach na
Zamku w Warszawie w 1740 r. Wiadomo natomiast,
że Solari samodzielnie projektował wiele obiektów.
Wypada zatem wyjaśnić nie zawsze słuszne stano-
wisko W. Hentschla przypisującego Jauchowi wiele
projektów. Tymczasem wiadomo, że na zlecenie Jau-
cha, jako dyrektora Urzędu Budowlanego, pracownicy
tego Urzędu wykonywali wiele inwentaryzacyjnych
rysunków bddowli warszawskich, które opierali czę-
ściowo na stanie istniejącym, częściowo korzystali z
projektów, nie sprawdzając, w jakim stopniu zośtały
one zrealizowane, jak to się stało właśnie z klasztora-
mi bonifratrów. Cechy charakteryzujące twórczość
Jaucha, których Hentschel dopatrzył się w rysunkąch
dla bonifratrów, nie przesądzają jego autorstwa, jest

375
 
Annotationen