Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI article:
Kronika stowarzyszenia historyków sztuki
DOI article:
Frazik, Józef Tomasz: Kontrakty Sebastiana Czeszka na prace rzeźbiarsko-kamieniarskie dla zamku w Dubiecku
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0412

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI


II. 1. Fragment zapisu skargi wniesionej na Sebastiana Czeszka. (WAP-
Rzeszów, AmP, ks. 41, s. 1563)

nia odrzwi i zaległych robót, które
miały być dostarczone do Dubiecka
pod niewybaczalnym zapłaceniem
kary do tysiąca złotych (florenów
polskich), upłynął w dzień św. Ja-
na Chrzciciela, tj. 24 czerwca 1611 r.
Akt ostatniej umowy podpisał włas-
noręcznie Czeszek we Lwowie dnia
8 lutego 1611 roku w obecności Ja-
na Lurensowicza aptekarza i rajcy
lwowskiego oraz Tobiasza Stefano-
wicza chirurga, obywatela miasta
Lwowa.
Rzeczowe passusy, stanowiące
kwintesencję poszczególnych umów,
Zdrodowski przeplatał intermediami
żalów i narzekań, starając się mo-
żliwie najplastyczniej przedstawić
łagodność Jerzego Krasickiego, nie-
słowność Czesżka i śtraty ponoszo-
ne przez swego pana. Według re-
lacji Zdrodowskiego proszono Czesz-
ka wielokrotnie o oddanie pracy,
grożono karami, a lapicyda ciągle
usprawiedliwiał się, przyrzekał, że
już, już odda, a zawsze zwlekał i
opóźniał całą budowę. W końcu na-
daremnie posłano 30 podwód ze wsi
Gary i Sanniki, lwowskich majęt-
ności starosty dolińskiego do Miko-
łajowa a stamtąd do Dubiecka. Cze-
szek dostarczył zupełnie inne prace,
niż te, do których był zobowiązany
umowami; elementy o innych kształ-
tach, proporcjach i wymiarach. Fa-
mulus Jerzego Krasickiego skarżąc
się na zuchwałość Czeszka, powie-
dział, że sżkody szkodami, kary ka-
rami, ale skoro Czeszek nie przy-
słał owych elementów, które miały
■być przywiezione bez względu na

pilne roboty domowe (rolne), to on
w imieniu swego pana zwraca się
do władz miejskich, aby te drogą
urzędową zawezwały Czeszka i by
ów oficjalnie zobowiązał się dotrzy-
mać ostatecznego, wyznaczonego mu
terminu dostarczenia kamieniarki.
Przy czym zastrzegł się, że jego pan
będzie jeszcze sam szukał sprawied-
liwości w drodze sądowej (Woje-
wódzkie Archiwum Państwowe w
Rzeszowie z siedzibą w Przemyślu,
Archiwum m. Przemyśla, ks. 41, s.
1563—1566).
Odkryty w skabinaliach prze-
myskich akt pozwala dowodnie u-
stalić na mapie czwartą miejsco-
wość, do której Sebastian Czeszek
wysyłał swe -prace z janowsko-lwow-
skiego warsztatu. Można przy oka-
zji przypomnieć, że pierwszą miej-
scowością jest Drohobycz, gdzie w
kościele parafialnym zachowało się
też i samo dzieło sztuki, nagrobek
Katarzyny Ramułtowej wykonany
w roku 1573 i sygnowany przez ar-
tystę. Drugą — Otwinów, dokąd
Czeszek wspólnie z Franciszkiem
Quadro zwanym Krotochwilą wy-
konał po 23 marca 1573 roku nie
zachowany nagrobek Mikołaja Tar-
ły. Trzecią Zamość. Według Jerzego
Kowalczyka, który odnalazł list
Czeszka pisany do Jana Zamoyskie-
go dnia 15.X.1591 roku, oraz zwró-
cił baczną uwagę na ośrodek ka-
mieniarski w Mikołajowie, Czeszek
mógł wykonać do Zamościa oprawę
fontanny, zaprojektowaną przez
(Santi Gucciego.

Mieczysław Gębarowicz w swych
nieocenionych studiach nad dzieja-
mi kultury artystycznej późnego re-
nesansu w Polsce przypisał Czesz-
kowi jeszcze inne dzieła, mianowi-
cie: nagrobek Konstantego Ostrog-
skiego z Ławry Peczerskiej, wyko-
nany w r. 1579, ołtarz Tomasza Pi-
rawskiego z katedry lwowskiej, wy-
konany w r. 1610. Dopatruje się
-także nie bez słuszności jego współ-
udziału przy dekoracji kaplicy Boi-
mów.
Należy żałować, iż zarówno w
przypadku Zamościa, jak i Dubiec-
ka, nie zachowały się same dzieła.
Ze skargi wynika jasno, że niektóre
z zamówień dubeckich zostały na
pewno zrealizowane i to jeszcze
przed rokiem 1609. Przypuszczalnie
Czeszek w Dubiecku działał od
dłuższego czasu. Być może zaczął
tam swe prace jeszcze za życia Sta-
nisława Krasickiego, tzn. przed ro-
kiem 1603, a napewno kontynuował
je bez przerwy u jego syna Jerzego.
Zamówienia złożone u Czesżka na
elementy służące do konstrukcji
schodów oraz zamówienie funda-
mentów pieców (a może ozdobnych
elementów do kominków), a zwła-
szcza portali, między którymi zo-
stały wymienione trzy „summa cum
industria et ellegantia”, świadczą o
daleko idącej przebudowie dawnej
XV-wiecznej fortalioji Stadnickich.
Wskazują również, że Jerzy pragnął
dorównać pięknością -swego zamku
splendorowi wspaniałej, znajdującej
się równocześnie w realizacji, ma-
nierys-tycznej rezydencji swego bra-
ta Marcina w Krasiczynie.
Stwierdzenie działalności Czesz-
ka w Dubiecku jest jeszcze jednym
bodźcem do kontynuowania badań
w obecnym pałacu i jego otoczeniu
oraz skłania do odsłonięcia funda-
mentów pozostałych po budowli
zwanej Krasiczynek. Być może, że
pozytywne rezultaty poszukiwań ar-
cheologicznych, a zwłaszcza odna-
lezienie przynajmniej niektórych
późno-renesansowych, czy maniery-
'stycznych części kamieniarskich, po-
zwoliłoby udowodnić nasuwającą
się dziś hipotezę, nie będącą by-
najmniej tylko czczą fantazją, a
mianowicie, że elementy kamieniar-
sko-rzeźbiarskie zamku krasiczyń-
skiego, pochodzące z początku XVII
-stulecia mogły wyjść z warsztatu
Czeszka. Za taką możliwością aitry-
bucji przemawiałoby szereg faktów:
po pierwsze — przebudowa jednego
i drugiego zamku odbywała się w
tym samym czasie; po drugie —
o-bie przebudowy zostały zainicjo-
wane przez Stanisława Krasickiego;
po trzecie — wkrótce, po jego śmier-

402
 
Annotationen