Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 51.1989

DOI Heft:
Nr. 3-4
DOI Artikel:
Stępień, Halina: Andrzej Ryszkiewicz, Malarstwo polskie. Romantyzm - Historyzm - Realizm, w opracowaniu...: Warszawa 1989, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe w Warszawie - Oficyna Wydawnicza "Auriga" ss. 366, Il. 194.
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48740#0355

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — KSIĄŻKI

typu opracowaniach, nie mogę wszakże nie dos-
trzec kryjących się i w niej (jak zresztą zapewne
i w każdej innej) niebezpieczeństw. W tym przy-
padku kryją się one przede wszystkim w rozczłon-
kowaniu problematyki artystycznej — malarskiej,
omawianej przy konkretnych reprodukowanych
obrazach lub notach ich twórców. Ponieważ jednak
książka ta jest dziełem jednego autora — rozsze-
rzona część katalogowa staje się zamierzonym przez
niego dopełnieniem tekstu wstępu, choć rezygno-
wać musi z góry z uzyskania ciągłości jej prezentacji.
Realizując swoje założenia poświęcił więc Autor
tekst Zarysu historycznego problematyce ogólnej,
unikając powtórzeń, zbieżności z powielanymi na
ogół stwierdzeniami w publikacjach innych histo-
ryków sztuki. Mógł zatem zawrzeć w nim kwestie
mało popularne, więcej — często bardzo mało znane,
wyjąwszy ścisły krąg historyków zajmujących się
tym okresem, a mające zasadnicze znaczenie dla
sytuowania i rozumienia problemów artystycznych.
Zgodnie z własnymi wieloletnimi badaniami mono-
graficznymi, zainteresowaniami od dawna kon-
tynuowanymi, wciąga czytelnika w sferę fakto-
grafii pierwszego planu, — choć zwykło się ją spro-
wadzać do roli zaledwie szkicowanego tła i nie do-
patrywać się w niej genezy wielu znaczących zja-
wisk sztuki, powiązań dosłownych, nawet zupeł-
nie prozaicznych. Autor przytacza i porządkuje
fakty znane i te przeoczone rozbudowując je o szcze-
góły wydobyte przez siebie i zgromadzone we włas-
nych poszukiwaniach. Pokazuje w ciągłym toku
wywodu ważne formy instytucjonalne prezentując
zarazem własną koncepcję ich współzależności
wzajemnej i od niej zawisłego ich rozwoju. Niezna-
ne czy zapomniane wydarzenia przypomina —
odtwarzając mechanizmy patriotycznych działań
instytucji kulturalno-artystycznych i indywidual-
nych — wbrew wszelkim naciskom, ograniczeniom
i grożącym represjom zaborców. Zarysowuje roz-
wój szkolnictwa artystycznego poprzez jego różne
początkowe i późniejsze szczątkowe formy, rolę
głównych inicjatorów i pedagogów. Przedstawia
podejmowanie śmiałych prób formowania regu-
larnie działających instytucji wystawowych; rów-
nolegle kształtujący się rynek dzieł sztuki z handlem
i znów rozwijającym się na nowo kolekcjonerstwem
(tyle, że obejmującym nowy mecenat finansjery),

pełniącym niezamierzenie rolę i skutku i przyczy-
ny... Publikując tu jeszcze wyniki swoich badań
prowadzonych z pasją historyka sztuki i kolek-
cjonera, nadaje suchym faktom barwę autentyzmu,
a wiążąe je tokiem narracji wciąga czytelnika w kli-
mat wydarzeń, które obudowane nieznanymi szcze-
gółami z różnych sfer życia epoki (także z odnie-
sieniami do tekstów w Katalogu), tworzą obraz
czasów trudnych, upartych zmagań i przebogatej
twórczości.
Kompleks problematyki ogólnej prezentuje
Ryszkiewicz w Zarysie historycznym w równole-
głych chronologicznych ciągach — głównych pol-
skich środowisk artystycznych krajowych i zagra-
nicznych: Warszawa, Kraków i Lwów oraz Paryż,
Monachium i Wiedeń. Całość ujętą granicami
dat 1844 r. (otwarcie tzw. Il-giej Szkoły Sztuk
Pięknych w Warszawie) i 1894 r. (otwarcie Pow-
szechnej Wystawy Krajowej we Lwowie z jej
ekspozycjami sztuki, mimo wszystkich poprze-
dzających prób, pierwszej prawdziwie ogólnopol-
skiej wystawy współczesnej twórczości artystycz-
nej) — przecina tragiczną cezurą rok 1863.
Poprzestanę tu na wskazaniu kwestii najważniej-
szych i najbardziej interesujących.
Środowisko Warszawy „jeszcze wówczas naj-
ambitniejsze i najdojrzalsze" otwiera prezentację.
Wysuwa w nim Ryszkiewicz na miejsca pierwszo-
planowe: wspomnianą II Szkołę Sztuk Pięknych,
jej organizatorów i pedagogów oraz z grona pier-
wszych absolwentów „Grupę Marcina Olszyń-
skiego". (M.in. należeli do niej Wojciech Gerson,
Franciszek Kostrzewski, Józef Szermentowski,
a później i Juliusz Kossak.) To ich losy spotykają
się z działalnością kolekcjonerską Tomasza Zie-
lińskiego z Kielc, dokąd prowadziły „wędrówki
piechotne".... Wokół tych dwóch kręgów artystów-
społeczników narastają według autora wszystkie
śmiałe aspiracje, realizowane idee i osiągnięcia,
a także i dalsze organizacyjne poczynania. Inicja-
tywa zorganizowania i udział w pracach Zachęty,
a później i rola Gersona w Klasie Rysunkowej —
są tego przykładem. Próby organizowania regular-
nych wystaw i wreszcie właśnie powstanie i dzia-
łalność TZSP czyli Zachęty wraz z rozwojem
fachowej krytyki m.in. na lamach „Tygodnika
Ilustrowanego" są miarą wzrastającego wówczas

337
 
Annotationen