RECENZJE — KSIĄŻKI
XVIII w., zresztą nietypowe dla tego regionu,
a więc willę Farsetti in modo romano w Santa Maria
di Sala (areh. Paolo Posi z Rzymu) oraz willę Pisani
w Stra, której fundator był pod urokiem wzorów
francuskich (arch. Francesco Maria Preti).
Część druga pt. Ville di Brenta, opracowana
przez E. Bassi, E. Brotto i A. Paccagnella, zawiera
katalog około 180 willi usytuowanych po obu stro-
nach kanału łączącego Wenecję z Padwą. Tworzą
one jedyną w swoim rodzaju przeszło dwudziesto-
kilometrową promenadę budowli wpisanych jak
perły w zielone brzegi Brenty. To jakby przed-
mieście Wenecji określił Vincenzo Coronelli jako
luogo di deliria dei Veneti patriri.
Trzecia część — Catalogo delle ville, opracowana
przez G. Meneghettiego, A. Paccagnella i M. Set-
timo, omawia 264 dzieła leżące na pozostałym te-
renie prowincji. Największe zagęszczenie na mapie
ukazującej usytuowanie willi jest w trójkącie We-
necja—Treviso —Padwa, a szczególnie w miej-
scowościach: Camponogara, Fiesso d'Artico, Mirano,
Noale i Mestre. W Mirano czołowe miejsce zajmuje
willa wybitnej rodziny malarzy Tiepolo. Skromna na
zewnątrz, ale we wnętrzu mająca niegdyś słynną
polichromię przedstawiającą artystów z Commedia
dell'Arte (przeniesione do muzeum w Ca'Rez-
zonico w Wenecji).
Kilkuletnie prace nad pełną inwentaryzacją
468 willi były świetną okazją do zwrócenia uwagi
na pomijane dotąd zabytki, a także do weryfikacji
datowania i atrybucji. Program prac został po-
myślany bardzo ambitnie: nie ograniczono się do
wykorzystania literatury i źródeł drukowanych,
ale podjęto trud penetracji archiwów, gabinetów
rycin i zbiorów kartograficznych. Biorąc pod uwagę
wielką liczbę obiektów, została wykonana praca
ogromna, a rezultaty jej są imponujące. Godne
uwagi są odkrycia nieznanych dotąd projektów.
Odnotujmy przynajmniej dwa: projekt Vincenzo
Scamozziego na założenie urbanistyczno-ogrodowe
willi Domenica Trevisan w San Dona di Piave
z 1609 r. (s. 556); E. Bassi udowodniła, że pierwszy
projekt na tę willę z 1599 r. opublikowany przez
Scamozziego w jego traktacie, nie był zrealizo-
wany, bo , ęhoć zaczęto prace, poprzestano jednak
tylko na wzniesieniu fundamentów (s. 558). Drugie
odkrycie — to niezrealizowany, ale ciekawy pro-
jekt arch. Antonia Gaspariego z ok. 1700 r. na
założenie ogrodowe willi Soranzo w Fiesso d'Artico.
Porównanie willi z modelami publikowanymi
w traktatach-wzornikach Palladia, Serlia, Seamoz-
ziego przyniosły w kilku przypadkach interesujące
rezultaty. Dla przykładu, projekt Serlia willi in mo-
do di castello, z wieżami flankującymi korpus z księgi
VII nr 9 jego traktatu wyraźnie posłużył jako mo-
del przy budowie willi Contarinich w Dolo w la-
tach 1665—1667 (rozebrana na przełomie XVIII
i XIX w.) (s. 384).
W recenzowanym dziele znajdują się też po-
lonica. W willi Dei Leoni Contarinich w Mira,
wzniesionej w 1558 r. Federico Contarini Procurator
di San Marco podejmował 27 czerwca 1574 r.
króla polskiego Henryka IV Walezego, który zdą-
żając z Wenecji do Padwy, płynął wzdłuż Brenty,
podziwiając położone nad rzeką piękne budowle
(s. 103 n). Z tej okazji na fasadzie willi została
umieszczona, zachowana do dziś, tablica z inskryp-
cją łacińską (cytowaną na s. 106), a we wnętrzu
ścianę salonu ozdobiła w 1751 r. wielka polichro-
mia pędzla Gianbattisty Tiepola, przedstawiająca
przybycie Henryka IV do willi Contariniego (il.
na s. 117). Malowidła ścienne Tiepola w 1893 r.
zostały odcięte i wywiezione przez kolekcjonera
francuskiego Edouarda Andre do Paryża. Znajdują
się one dziś w Musee Jacquemart-Andre. Warto
dodać, że willa była własnością w połowie XIX w.
polskiego oficera pozostającego w służbie austriac-
kiej Kazimierza Gorzkowskiego, gubernatora Bren-
ty, źle zapisanego w pamięci Włochów (s. 105—
106).
Dodajmy, że pomiary architektoniczne willi
Contarinich w Mira oraz 17 innych obiektów,
opublikowane w recenzowanym dziele, wykonał
polski architekt Andrzej Pereświet-Sołtan absol-
went Politechniki Warszawskiej, który osiadłszy
we Włoszech wiele lat temu, restauruje zabytki
i wykonuje prace dokumentacyjne dla Centro
Internazionale di Studi di Architettura „Andrea
Palladio" w Vincenzy.
Bogaty i znakomicie wykonany jest materiał
ilustrowany książki. Na 935 ilustracji 290 — to
przekazy ikonograficzne i kartograficzne. Niezwyk-
320
XVIII w., zresztą nietypowe dla tego regionu,
a więc willę Farsetti in modo romano w Santa Maria
di Sala (areh. Paolo Posi z Rzymu) oraz willę Pisani
w Stra, której fundator był pod urokiem wzorów
francuskich (arch. Francesco Maria Preti).
Część druga pt. Ville di Brenta, opracowana
przez E. Bassi, E. Brotto i A. Paccagnella, zawiera
katalog około 180 willi usytuowanych po obu stro-
nach kanału łączącego Wenecję z Padwą. Tworzą
one jedyną w swoim rodzaju przeszło dwudziesto-
kilometrową promenadę budowli wpisanych jak
perły w zielone brzegi Brenty. To jakby przed-
mieście Wenecji określił Vincenzo Coronelli jako
luogo di deliria dei Veneti patriri.
Trzecia część — Catalogo delle ville, opracowana
przez G. Meneghettiego, A. Paccagnella i M. Set-
timo, omawia 264 dzieła leżące na pozostałym te-
renie prowincji. Największe zagęszczenie na mapie
ukazującej usytuowanie willi jest w trójkącie We-
necja—Treviso —Padwa, a szczególnie w miej-
scowościach: Camponogara, Fiesso d'Artico, Mirano,
Noale i Mestre. W Mirano czołowe miejsce zajmuje
willa wybitnej rodziny malarzy Tiepolo. Skromna na
zewnątrz, ale we wnętrzu mająca niegdyś słynną
polichromię przedstawiającą artystów z Commedia
dell'Arte (przeniesione do muzeum w Ca'Rez-
zonico w Wenecji).
Kilkuletnie prace nad pełną inwentaryzacją
468 willi były świetną okazją do zwrócenia uwagi
na pomijane dotąd zabytki, a także do weryfikacji
datowania i atrybucji. Program prac został po-
myślany bardzo ambitnie: nie ograniczono się do
wykorzystania literatury i źródeł drukowanych,
ale podjęto trud penetracji archiwów, gabinetów
rycin i zbiorów kartograficznych. Biorąc pod uwagę
wielką liczbę obiektów, została wykonana praca
ogromna, a rezultaty jej są imponujące. Godne
uwagi są odkrycia nieznanych dotąd projektów.
Odnotujmy przynajmniej dwa: projekt Vincenzo
Scamozziego na założenie urbanistyczno-ogrodowe
willi Domenica Trevisan w San Dona di Piave
z 1609 r. (s. 556); E. Bassi udowodniła, że pierwszy
projekt na tę willę z 1599 r. opublikowany przez
Scamozziego w jego traktacie, nie był zrealizo-
wany, bo , ęhoć zaczęto prace, poprzestano jednak
tylko na wzniesieniu fundamentów (s. 558). Drugie
odkrycie — to niezrealizowany, ale ciekawy pro-
jekt arch. Antonia Gaspariego z ok. 1700 r. na
założenie ogrodowe willi Soranzo w Fiesso d'Artico.
Porównanie willi z modelami publikowanymi
w traktatach-wzornikach Palladia, Serlia, Seamoz-
ziego przyniosły w kilku przypadkach interesujące
rezultaty. Dla przykładu, projekt Serlia willi in mo-
do di castello, z wieżami flankującymi korpus z księgi
VII nr 9 jego traktatu wyraźnie posłużył jako mo-
del przy budowie willi Contarinich w Dolo w la-
tach 1665—1667 (rozebrana na przełomie XVIII
i XIX w.) (s. 384).
W recenzowanym dziele znajdują się też po-
lonica. W willi Dei Leoni Contarinich w Mira,
wzniesionej w 1558 r. Federico Contarini Procurator
di San Marco podejmował 27 czerwca 1574 r.
króla polskiego Henryka IV Walezego, który zdą-
żając z Wenecji do Padwy, płynął wzdłuż Brenty,
podziwiając położone nad rzeką piękne budowle
(s. 103 n). Z tej okazji na fasadzie willi została
umieszczona, zachowana do dziś, tablica z inskryp-
cją łacińską (cytowaną na s. 106), a we wnętrzu
ścianę salonu ozdobiła w 1751 r. wielka polichro-
mia pędzla Gianbattisty Tiepola, przedstawiająca
przybycie Henryka IV do willi Contariniego (il.
na s. 117). Malowidła ścienne Tiepola w 1893 r.
zostały odcięte i wywiezione przez kolekcjonera
francuskiego Edouarda Andre do Paryża. Znajdują
się one dziś w Musee Jacquemart-Andre. Warto
dodać, że willa była własnością w połowie XIX w.
polskiego oficera pozostającego w służbie austriac-
kiej Kazimierza Gorzkowskiego, gubernatora Bren-
ty, źle zapisanego w pamięci Włochów (s. 105—
106).
Dodajmy, że pomiary architektoniczne willi
Contarinich w Mira oraz 17 innych obiektów,
opublikowane w recenzowanym dziele, wykonał
polski architekt Andrzej Pereświet-Sołtan absol-
went Politechniki Warszawskiej, który osiadłszy
we Włoszech wiele lat temu, restauruje zabytki
i wykonuje prace dokumentacyjne dla Centro
Internazionale di Studi di Architettura „Andrea
Palladio" w Vincenzy.
Bogaty i znakomicie wykonany jest materiał
ilustrowany książki. Na 935 ilustracji 290 — to
przekazy ikonograficzne i kartograficzne. Niezwyk-
320