94
DARIUSZ KONSTANTYNÓW
2d. /7/w/'uA/ów rz<?ź7) /?<r/ e/uwuc/ę w.SY'Aońn/7/, 7 949. 7m/. Cz. N7s'zew.sT/,
dr*c7u'wr//rz Wo/og/Yz/zcz/rg 76* 77477
pomieszczeniu dworca powstanie „dzieło obrazujące najwznioślejsze dążenia współcze-
snego pokolenia"^. Sądząc z tematów, jakie podsuwali uczestnikom - „Polska - matka
swoim dzieciom" i „Przez zjednoczenie do potęgi Polski" - pojęcie „najwznioślejsze dą-
żenia" odnosiło się do ideoiogii „konsolidacyjnej" propagowanej przez Obóz Zjednocze-
nia Narodowego, gloryfikującej wspólnotową jedność narodu oraz nakazującej
mobilizację wszystkich jego sił militarnych, ekonomicznych i moralnych w imię obrony
państwa i budowania jego mocarstwowej potęgff
Twórcy biorący udział w konkursie dowiedli, że są gotowi wyjść poza „estetyczne sub-
telności", świadomie oddać się w służbę ideologii państwa, przyjąć na siebie funkcję agi-
tatora, a swą sztukę sprowadzić do roli przełożonego na język wizualny propagandowego
sloganu. Czy ich postawa wynikała z koniunkturalizmu, czy może była przejawem szcze-
rej wiary i prawdziwego zaangażowania - rozstrzygnąć oczywiście nie sposób. Nie zmie-
nia to jednak faktu, że wszyscy wpadli w pułapkę „pustej reprezentacyjności", przed którą
na Kongresie im. Volty przestrzegał Wacław Husarski. Pożądane treści ideologiczne wy-
razili w sposób najbardziej oczywisty - poprzez dosłowne przetłumaczenie podanych te-
matów na konwencjonalny i patetyczny język alegorii i personifikacji. To właśnie ów
„ckliwy patos i nudna literackość", owo „łatanie wszystkiego patetycznym gestem" naj-
bardziej drażniły oceniających projekty krytyków^. „Prawie każdy bohater tych rzeźb -
szydził Tadeusz Pruszkowski - jednym cięciem szabli może z łatwością przeciąć glob
^ „Reprezentacyjny Dworzec Główny w stolicy...", s. 6.
*"* Zob. Jacek M. MAJCHROWSKI, y/7nŃzwmrŃgcZowń DTzozMZ/7777oczgnm Warszawa
1985.
„Przegląd kulturalny. Rzeźby na Dworcu Warszawskim", KM/dmo 1939, nr 13, s. 6.
DARIUSZ KONSTANTYNÓW
2d. /7/w/'uA/ów rz<?ź7) /?<r/ e/uwuc/ę w.SY'Aońn/7/, 7 949. 7m/. Cz. N7s'zew.sT/,
dr*c7u'wr//rz Wo/og/Yz/zcz/rg 76* 77477
pomieszczeniu dworca powstanie „dzieło obrazujące najwznioślejsze dążenia współcze-
snego pokolenia"^. Sądząc z tematów, jakie podsuwali uczestnikom - „Polska - matka
swoim dzieciom" i „Przez zjednoczenie do potęgi Polski" - pojęcie „najwznioślejsze dą-
żenia" odnosiło się do ideoiogii „konsolidacyjnej" propagowanej przez Obóz Zjednocze-
nia Narodowego, gloryfikującej wspólnotową jedność narodu oraz nakazującej
mobilizację wszystkich jego sił militarnych, ekonomicznych i moralnych w imię obrony
państwa i budowania jego mocarstwowej potęgff
Twórcy biorący udział w konkursie dowiedli, że są gotowi wyjść poza „estetyczne sub-
telności", świadomie oddać się w służbę ideologii państwa, przyjąć na siebie funkcję agi-
tatora, a swą sztukę sprowadzić do roli przełożonego na język wizualny propagandowego
sloganu. Czy ich postawa wynikała z koniunkturalizmu, czy może była przejawem szcze-
rej wiary i prawdziwego zaangażowania - rozstrzygnąć oczywiście nie sposób. Nie zmie-
nia to jednak faktu, że wszyscy wpadli w pułapkę „pustej reprezentacyjności", przed którą
na Kongresie im. Volty przestrzegał Wacław Husarski. Pożądane treści ideologiczne wy-
razili w sposób najbardziej oczywisty - poprzez dosłowne przetłumaczenie podanych te-
matów na konwencjonalny i patetyczny język alegorii i personifikacji. To właśnie ów
„ckliwy patos i nudna literackość", owo „łatanie wszystkiego patetycznym gestem" naj-
bardziej drażniły oceniających projekty krytyków^. „Prawie każdy bohater tych rzeźb -
szydził Tadeusz Pruszkowski - jednym cięciem szabli może z łatwością przeciąć glob
^ „Reprezentacyjny Dworzec Główny w stolicy...", s. 6.
*"* Zob. Jacek M. MAJCHROWSKI, y/7nŃzwmrŃgcZowń DTzozMZ/7777oczgnm Warszawa
1985.
„Przegląd kulturalny. Rzeźby na Dworcu Warszawskim", KM/dmo 1939, nr 13, s. 6.