IRENA POKRZYWNICKA - ŻYCIE I TWÓRCZOŚĆ
297
77. /rena Połrzyww/cWa, obrazy.' <3. Jesień (II), ń. Zimaz/ńcy^/M.' Cztery pory roku, oprzeć/
7979, o/ę/, /?/óó?o, /ot. o(/o.s7ę/?o/o/?o /?czcz ATnzcnm Po/.sAie w Mm cyce, C/r/ccigo
W trakcie wspomnianego już pobytu artystki w Paryżu, jej mąż - Wacław Borowski,
poznał i zakochał się w Wandzie z Greniewskich, którą postanowił poślubić. Będąc do-
brze sytuowanym finansowo, zażądał od Ireny Pokrzywnickiej szybkiego rozwodu, w za-
mian obiecując miesięczną pensję, której artystka nigdy nie otrzymała^.
Z początkiem 1930 r. w swojej malarskiej twórczości Pokrzywnicka kontynuowała, za-
początkowane w połowie lat 20., poszukiwania nowych środków wyrazu. Na podstawie
recenzji z wystaw^ z początku lat 30., jak i kolejnego pobytu artystki w Paryżu w latach
1930-1932^, można zauważyć, że obok dotychczasowego rozmiłowania w lysunku, za
^ Informacja rodziny artystki.
^ Brak jest kolorowych reprodukcji obrazów z początku lat 30., stąd opieram się głównie na recenzjach z wystaw.
' POKRZYWNICKA, Skrót życia..., s. 1. Według moich ustaleń Irena Pokrzywnicka wyjechała na stypendium do
Paryża, jako stypendystka Departamentu Sztuki, kiedy dyrektorem był od 31 sierpnia 1928 do czerwca 1930 Wojciech
Jastrzębowski. Mimo bardzo skromnego budżetu, jakim dysponował Departament Sztuki (powołany w 1922 r. w miej-
sce Ministerstwa Kultury i Sztuki), udało się Jastrzębowskiemu na krótko ów budżet powiększyć. W ciągu dwóch lat
urzędowania wydał na zakup dzieł sztuki około 190 tys. zł, więcej niż w ciągu poprzednich lat. Taką samą sumę prze-
znaczył na stypendia, zapomogi itp. (zob. ANDERS, op. cit., s. 67; Joanna POLLAKÓWNA, „Ministerstwo Kultury
i Sztuki", [w:] PoMie życie aciy^iyczne w /nRic/? 7975 -7939..., s. 546-550).
297
77. /rena Połrzyww/cWa, obrazy.' <3. Jesień (II), ń. Zimaz/ńcy^/M.' Cztery pory roku, oprzeć/
7979, o/ę/, /?/óó?o, /ot. o(/o.s7ę/?o/o/?o /?czcz ATnzcnm Po/.sAie w Mm cyce, C/r/ccigo
W trakcie wspomnianego już pobytu artystki w Paryżu, jej mąż - Wacław Borowski,
poznał i zakochał się w Wandzie z Greniewskich, którą postanowił poślubić. Będąc do-
brze sytuowanym finansowo, zażądał od Ireny Pokrzywnickiej szybkiego rozwodu, w za-
mian obiecując miesięczną pensję, której artystka nigdy nie otrzymała^.
Z początkiem 1930 r. w swojej malarskiej twórczości Pokrzywnicka kontynuowała, za-
początkowane w połowie lat 20., poszukiwania nowych środków wyrazu. Na podstawie
recenzji z wystaw^ z początku lat 30., jak i kolejnego pobytu artystki w Paryżu w latach
1930-1932^, można zauważyć, że obok dotychczasowego rozmiłowania w lysunku, za
^ Informacja rodziny artystki.
^ Brak jest kolorowych reprodukcji obrazów z początku lat 30., stąd opieram się głównie na recenzjach z wystaw.
' POKRZYWNICKA, Skrót życia..., s. 1. Według moich ustaleń Irena Pokrzywnicka wyjechała na stypendium do
Paryża, jako stypendystka Departamentu Sztuki, kiedy dyrektorem był od 31 sierpnia 1928 do czerwca 1930 Wojciech
Jastrzębowski. Mimo bardzo skromnego budżetu, jakim dysponował Departament Sztuki (powołany w 1922 r. w miej-
sce Ministerstwa Kultury i Sztuki), udało się Jastrzębowskiemu na krótko ów budżet powiększyć. W ciągu dwóch lat
urzędowania wydał na zakup dzieł sztuki około 190 tys. zł, więcej niż w ciągu poprzednich lat. Taką samą sumę prze-
znaczył na stypendia, zapomogi itp. (zob. ANDERS, op. cit., s. 67; Joanna POLLAKÓWNA, „Ministerstwo Kultury
i Sztuki", [w:] PoMie życie aciy^iyczne w /nRic/? 7975 -7939..., s. 546-550).