Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 72.2010

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Karpowicz, Mariusz: O niektórych figurach w polskich nagrobkach XVI-XVII w.
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.34904#0045

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
O NIEKTÓRYCH FIGURACH W POLSKICH NAGROBKACH XVI-XVII W.

39


77. AAAów, IThwu/, Gucci, ÓYu/mzu Fnforego, 759-7-75P5.
To/. M Xo/yow/oz
Tymczasem wszystkie znane nam dzieła Piaentina grupują się w latach 1555-1565
(ostatnie to epitafium Jana Bera w kościele Mariackim). Po tej drugiej dacie definitywnie
znika z naszego pola widzenia. Trudno zatem się zgodzić, że uległ on wpływowi Santiego
Gucci. To Gucci korzystał ze znakomitych wzorców przez niego pozostawionych, a już
zupełną fantazją jest wspomniana wyżej hipoteza, że był „współpracownikiem" Santie-
go*"! Jeśłi w ogóle - to raczej młody Gucci mógłby być współpracownikiem w warsztacie
Piaentina.
Nieco odmiennie korzystał ze wzorców Jana z Pienzy drugi rzeźbiarz środowiska kra-
kowskiego - Hieronim Canavesi. Zaadaptował on gładko półleżącą, uniesioną na łokciu
pozycję, przyjął wyciągniętą rękę, często opartą na kolanie, ale przy podobnym układzie
torsu z reguły krzyżował nogi. Owo skrzyżowanie nóg było ukłonem w stronę bardzo już
mocnej krakowskiej tradycji, w stronę spadku po figurze Zygmunta Starego, ale może
także wynikiem większego upodobania do dynamiki postaci, jakie reprezentował sam
Canavesi.
Jak by nie było - na bazie wzorca Jana z Pienzy stworzył Canavesi własny wariant
figury półleżącej - wariant ze skrzyżowanymi nogami. Natomiast cała góra postaci naśla-
duje, niejednokrotnie wiernie, Piaentina. Np. postać Andrzeja Górki ze znanego nagrobka
w katedrze poznańskiej, czy Mikołaja Troszyńskiego w katedrze w Łomży - są właściwie
skopiowane z układu Małeszewskiego u dominikanów krakowskich. Nawet układ ręki
z buzdyganem jest dokładnie taki sam. Nawiasem mówiąc - układ u dominikanów jest
nowatorski, odkrywczy i trafiony w zamówienie społeczne, eksponuje bowiem nie tylko
rycerskość, ale i oficerską godność zmarłego.
W wykonaniu jednak przez mistrza Hieronima, całość nabrała zupełnie innego wyrazu.
U Piaentina mamy do czynienia z harmonią i swobodą. Figura nieomal od niechcenia, bez
wysiłku, unosi tors ku górze, w powietrznej, luźnej przestrzeni. Natomiast Canavesi stłoczył

— FISCHINGER, op. cit., s. 82. Trudno się zgodzić z opinią Mieczysława Ziata, („Typy osobowości w polskiej sztuce
XVI w.", [w:] z ;'&o/og7%, Warszawa 1976, s. 269), że działalność Jana z Pienzy w Polsce „nie
wywarła większego wpływu".
 
Annotationen