IZABELLA GALICKA, HANNA SYGIETYNSKA
II. 12. Drzeworyt z wizerunkiem św. Izydora Oracza
w książce A. Gołdonowskiego z r. 1629.
(Fot. S. Deptuszewski)
Z treści przytoczonego listu wynika jednoznacz-
nie, że autorem obrazu św. Łazarza był ksiądz (Erazm
Maciej) Wąsowski. Fakt ten jest jednym z ogniw
upoważniających do utożsamienia go z malarzem
księdzem Erazmem Wąsowskim, ujawnionym w Le-
wiczynie autorem obrazu św. Izydora Oracza.
Sposób malowania, zaawansowana warsztatowo
strona jego wczesnego dzieła i malarska postępo-
wość — nie budzą wątpliwości, że Wąsowski odby-
wał studia malarskie w pracowni wybitnego mistrza.
Styl malowidła, jego rodzajowość, walory kolorystycz-
ne, upodobanie do realiów, wreszcie technika malar-
ska — wskazują na północny obszar inspiracji arty-
stycznych, na wyszkolenie w północnym warsztacie:
gdańskim, a może bezpośrednio holenderskim czy
flamandzkim.
Odnajdujemy w tym obrazie coś więcej jednak
poza rdzennie hiszpańskim tematem z jego wymowną,
38 j. TAZBIR, op. cit. passim.
39 Na terenie katolickich obszarów południowych Nie-
miec i Austrii, gdzie szczególnie rozpowszechniony był kult
świętego — Izydor przedstawiany jest w stroju odpowiadają-
cym lokalnemu, chłopskiemu ubiorowi niedzielnemu lub co-
dziennemu, a więc odziany jest w koszulę, kamizelkę i kur-
tkę, spodnie do kolan, pończochy i buty. Przedstawienia
z bosymi stopami i gołwymi nogami należą na tym terenie
do rzadkości (por. J. BRAUN, Tracht und Attribute der Hei-
ligen in der deutschen Kunst, Stuttgart 1934, s. 388, 389).
kontrreformacyjną treścią. W potraktowaniu postaci
św. Izydora ujawniły się pewne cechy lokalne, swoj-
skie, świadczące o tym, że skutkiem innej sytuacji
ekonomiczno-społecznej warstwy chłopskiej w Polsce
i w Hiszpanii38 oraz w związku z określonymi ten-
dencjami XVII-wiecznej rodzimej literatury dotyczą-
cej postaci świętego dokonała się na polskim gruncie
swoista korektura wyobrażeń św. Izydora, którego
wizerunki39 raczej przywodzą na myśl owych „...głod-
nych, nagich i chudych” oraczy z fraszek Potockiego
niż dobrze sytuowanego rządcę majątków seniora de
Vargas40. Taka właśnie plastyczna wizja biednego
chłopa utrwala się w malowidłach świętego rozpow-
szechnionych w Polsce w następnych stuleciach. Na-
tomiast znane przekazy graficzne z w. XVII utrzy-
mane są w odmiennej konwencji, przedstawiając świę-
tego w dostatnim stroju. Jest rzeczą znamienną, że
Wąsowski w swoim obrazie nie skorzystał z wyobra-
żającego św. Izydora drzeworytu (il. 12), ilustrującego
książeczkę Gołdonowskiego, która była w tym czasie
podstawowym kompendium wiedzy o tym świętym;
przekazał natomiast własne wyobrażenie, zgodne z li-
terackim wątkiem „....świętobliwego żywota” a zara-
zem mieszczące się w plebejskim nurcie sztuki euro-
pejskiej tego czasu.
Koleje życia Erazma Macieja Wąsowskiego i jego
działalności artystycznej zawierają w obecnym sta-
dium badań wiele luk. Nie wiemy, czym zajmował się
przed przyjazdem do Lewiczyna, gdzie zjawia się
w r. 1668 jako twórca o uformowanym już artystycz-
nym obliczu. Nie znane są nam jego losy w ciągu
jedenastu lat pomiędzy pobytem w Lewiczynie a po-
jawieniem się we Lwowie, gdzie w r. 1679 występuje
jako kanonik lwowski. W latach osiemdziesiątych
działa w kręgu mecenatu Jana III Sobieskiego
w Żółkwi i we Lwowie dochodząc w hierarchii koś-
cielnej do stanowiska kanclerza kapituły lwowskiej.
Około r. 1690 zostaje proboszczem jaworowskim i w
Jaworowie zapewne spędza ostatnie lata swego życia
nadal zajmując się sztuką. Umiera w r. 1697. Jego
wybitną indywidualność artystyczną ujawnioną już
w sześćdziesiątych, latach XVII w. w Lewiczynie po-
twierdza charakter i zakres działalności na dworze
królewskim. Autorstwo obrazu św. Łazarza jest do-
wodem aktywności Wąsowskiego jako malarza, od-
grywającego, jak można przypuszczać, niepoślednią
rolę w lwowskim środowisku artystycznym ostatniej
ćw. XVII w. Wiemy, że był on właścicielem zbioru
sztychów nie mającego — według opinii wspóczes-
nych — równego sobie w Polsce4i. Opinia wydaje
się miarodajna, skoro wygłosił ją jeden z najbardziej
światłych ludzi tego czasu o głębokich zainteresowa-
ło Słusznie podkreśla TAZBIR (jw., s. 435), że w polskiej
wersji życiorysu świętego i ,,nawiązujących do życiorysu
pouczeniach nie wspomniano nigdzie, że za owocną i ofiar-
ną pracą Izydor został nagrodzony już w życiu doczesnym
wyniesieniem na stanowisko rządcy majątków swego pana”.
4i „... les estampes gui n’ont pas le pareil en Pologne”
(Archiwum Radzimińskich nr 75, Dziennik J. S. Jabłonow-
skiego, t. z roku 1697; cyt. wg GĘBAROWICZA, jw., s. 304,
przyp, 3).
80
II. 12. Drzeworyt z wizerunkiem św. Izydora Oracza
w książce A. Gołdonowskiego z r. 1629.
(Fot. S. Deptuszewski)
Z treści przytoczonego listu wynika jednoznacz-
nie, że autorem obrazu św. Łazarza był ksiądz (Erazm
Maciej) Wąsowski. Fakt ten jest jednym z ogniw
upoważniających do utożsamienia go z malarzem
księdzem Erazmem Wąsowskim, ujawnionym w Le-
wiczynie autorem obrazu św. Izydora Oracza.
Sposób malowania, zaawansowana warsztatowo
strona jego wczesnego dzieła i malarska postępo-
wość — nie budzą wątpliwości, że Wąsowski odby-
wał studia malarskie w pracowni wybitnego mistrza.
Styl malowidła, jego rodzajowość, walory kolorystycz-
ne, upodobanie do realiów, wreszcie technika malar-
ska — wskazują na północny obszar inspiracji arty-
stycznych, na wyszkolenie w północnym warsztacie:
gdańskim, a może bezpośrednio holenderskim czy
flamandzkim.
Odnajdujemy w tym obrazie coś więcej jednak
poza rdzennie hiszpańskim tematem z jego wymowną,
38 j. TAZBIR, op. cit. passim.
39 Na terenie katolickich obszarów południowych Nie-
miec i Austrii, gdzie szczególnie rozpowszechniony był kult
świętego — Izydor przedstawiany jest w stroju odpowiadają-
cym lokalnemu, chłopskiemu ubiorowi niedzielnemu lub co-
dziennemu, a więc odziany jest w koszulę, kamizelkę i kur-
tkę, spodnie do kolan, pończochy i buty. Przedstawienia
z bosymi stopami i gołwymi nogami należą na tym terenie
do rzadkości (por. J. BRAUN, Tracht und Attribute der Hei-
ligen in der deutschen Kunst, Stuttgart 1934, s. 388, 389).
kontrreformacyjną treścią. W potraktowaniu postaci
św. Izydora ujawniły się pewne cechy lokalne, swoj-
skie, świadczące o tym, że skutkiem innej sytuacji
ekonomiczno-społecznej warstwy chłopskiej w Polsce
i w Hiszpanii38 oraz w związku z określonymi ten-
dencjami XVII-wiecznej rodzimej literatury dotyczą-
cej postaci świętego dokonała się na polskim gruncie
swoista korektura wyobrażeń św. Izydora, którego
wizerunki39 raczej przywodzą na myśl owych „...głod-
nych, nagich i chudych” oraczy z fraszek Potockiego
niż dobrze sytuowanego rządcę majątków seniora de
Vargas40. Taka właśnie plastyczna wizja biednego
chłopa utrwala się w malowidłach świętego rozpow-
szechnionych w Polsce w następnych stuleciach. Na-
tomiast znane przekazy graficzne z w. XVII utrzy-
mane są w odmiennej konwencji, przedstawiając świę-
tego w dostatnim stroju. Jest rzeczą znamienną, że
Wąsowski w swoim obrazie nie skorzystał z wyobra-
żającego św. Izydora drzeworytu (il. 12), ilustrującego
książeczkę Gołdonowskiego, która była w tym czasie
podstawowym kompendium wiedzy o tym świętym;
przekazał natomiast własne wyobrażenie, zgodne z li-
terackim wątkiem „....świętobliwego żywota” a zara-
zem mieszczące się w plebejskim nurcie sztuki euro-
pejskiej tego czasu.
Koleje życia Erazma Macieja Wąsowskiego i jego
działalności artystycznej zawierają w obecnym sta-
dium badań wiele luk. Nie wiemy, czym zajmował się
przed przyjazdem do Lewiczyna, gdzie zjawia się
w r. 1668 jako twórca o uformowanym już artystycz-
nym obliczu. Nie znane są nam jego losy w ciągu
jedenastu lat pomiędzy pobytem w Lewiczynie a po-
jawieniem się we Lwowie, gdzie w r. 1679 występuje
jako kanonik lwowski. W latach osiemdziesiątych
działa w kręgu mecenatu Jana III Sobieskiego
w Żółkwi i we Lwowie dochodząc w hierarchii koś-
cielnej do stanowiska kanclerza kapituły lwowskiej.
Około r. 1690 zostaje proboszczem jaworowskim i w
Jaworowie zapewne spędza ostatnie lata swego życia
nadal zajmując się sztuką. Umiera w r. 1697. Jego
wybitną indywidualność artystyczną ujawnioną już
w sześćdziesiątych, latach XVII w. w Lewiczynie po-
twierdza charakter i zakres działalności na dworze
królewskim. Autorstwo obrazu św. Łazarza jest do-
wodem aktywności Wąsowskiego jako malarza, od-
grywającego, jak można przypuszczać, niepoślednią
rolę w lwowskim środowisku artystycznym ostatniej
ćw. XVII w. Wiemy, że był on właścicielem zbioru
sztychów nie mającego — według opinii wspóczes-
nych — równego sobie w Polsce4i. Opinia wydaje
się miarodajna, skoro wygłosił ją jeden z najbardziej
światłych ludzi tego czasu o głębokich zainteresowa-
ło Słusznie podkreśla TAZBIR (jw., s. 435), że w polskiej
wersji życiorysu świętego i ,,nawiązujących do życiorysu
pouczeniach nie wspomniano nigdzie, że za owocną i ofiar-
ną pracą Izydor został nagrodzony już w życiu doczesnym
wyniesieniem na stanowisko rządcy majątków swego pana”.
4i „... les estampes gui n’ont pas le pareil en Pologne”
(Archiwum Radzimińskich nr 75, Dziennik J. S. Jabłonow-
skiego, t. z roku 1697; cyt. wg GĘBAROWICZA, jw., s. 304,
przyp, 3).
80