Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Turnau, Irena: Problematyka nowożytnego ubioru zawodowego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0126

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
IRENA TURNAU


II. 1. Szewc czeski krojący podeszwę wysokich butów
gotyckich z wydłużonym nosem, wg V. Husa, Homo
faber, U. 68.

panach, snadź byli to szewcy. Tragarzów poznałem
po fartuchach płóciennych, Żydzi i kominiarze snadni
byli do poznania. Między nimi uwijał się jakiś w dłu-
giej kamizelce i rogatym kapeluszu. Był to Włoch
cukiernik”5.
Wśród ubiorów specjalnych XVI—XVIII w. wy-
różnić można dwie podstawowe grupy: ubiory będące
oznaką spełnianej funkcji społecznej i ubiory noszone
przy pracy. Podział ten ma swe braki, ponieważ
ubiór profesora uniwersytetu czy sędziego jest za-
razem ubiorem noszonym przy pracy. Należy go spre-
cyzować uzupełnieniem: ubiór zawodowy może być
wyznacznikiem godności społecznej, wykonywanej
funkcji, może być także odzieniem ochronnym noszo-
nym przy wykonywaniu określonej pracy fizycznej.
Oba te typy ubioru są ubiorami zawodowymi, a jedno-
cześnie stanowią część wielkiej grupy ubiorów spe-

5 A. TRĘBICKI, Opisanie sejmu ekstraordynaryjnego po-
działowego roku 1793 w Grodnie. O rewolucji roku 1794.
Opracował i wstępem poprzedził J. ROWECKI, Warszawa
1967, S. 312.
6 Opisy tego typu uroczystości por. A. BERDECKA,
I. TURNAU, Zycie codzienne w Warszawie okresu Oświece-
nia, Warszawa 1969, s. 283—294.
7 K. BUDZYK, H. BUDZYKOWA, J. LEWANSKI, Litera-
tura mieszczańska w Polsce od końca XVI do końca XVII
wieku, Warszawa 1954: Peregrynacja dziadowska, prawdopo-
dobnie Jana Dzwonkowskiego wyd. z 1612 r., s. 239, 241, 273.

cjalnych. Te z kolei należy podporządkować ubiorom,
stanowym, jak ubiory ludowe, mieszczańskie, szlachec-
kie czy dworskie. Osobne wreszcie zagadnienie to wy-
stępujące w danym kraju ubiory narodowościowe
i ubiory odrębnych grup etnicznych, np. Żydów, Cy-
ganów. Kształtowanie się zaczątków układu kapitali-
stycznego charakteryzuje przy tym zanikanie ubiorów
stanowych, narodowościowych i w ogólne zacieranie
się wszelkich odrębności odzieży nie wynikających
z różnic majątkowych.
Do ubiorów specjalnych należą także ubiory reli-
gijne. Chodzi tu zarówno o ubiory liturgiczne, za-
konne, jak o codzienny ubiór duchowieństwa różnych
wyznań. Należy przypomnieć, że duchowieństwo ka-
tolickie i prawosławne, a później i protestanckie było
wyróżniane jako osobny stan. Można więc uznać tę
grupę ubiorów specjalnych za szczególny rodzaj ubio-
rów stanowych, nie zaś ubiorów oznaczających funk-
cję społeczną lub podkreślających uzyskane godności.
Trudności klasyfikacyjne występują zwłaszcza, gdy
idzie o stroje zakonne noszone stale i o znacznej pre-
cyzji szczegółów, do której nie dochodziły wyznacz-
niki ubiorów stanowych.
Wśród ubiorów specjalnych i zawodowych osobną
grupą są wszelkiego rodzaju przebrania. Chodzi tu
o szczególny typ odzienia służący do wywołania okre-
ślonego efektu społecznego. Najbardziej typowym
przebraniem jest kostium sceniczny zarówno w ope-
rze, balecie i teatrze dworskim, jak w jego ludowych
formach aż do występów ulicznych wesołków. Po-
dobnego typu ubiorami były przebrania uczestników
uroczystych wjazdów królewskich bądź innych uro-
czystości dworskich tak modnych w okresie baroku,
występów pochodów cechowych podczas tychże uro-
czystości lub w czasie procesji Bożego Ciała6. Poję-
ciem przebrań objąć należy także wszelkie ubiory
przywdziewane dla zmylenia otoczenia co do spełnia-
nych przez ich właścicieli funkcji społecznych czy
przynależności stanowej. Są to np. przebrania szpie-
gów, ukrywających się spiskowców, złoczyńców. Naj-
lepszym przykładem są jednak przebrania żebracze.
Chodziło w nich o wydobycie z wyglądu człowieka
maksimum cech kalectwa i nędzy, aby wywołać li-
tość przechodniów. Istniały specjalne typy ubrań
„dziadowskich” i nakazy cechu żebraków co do uzy-
skiwania widocznych schorzeń:
„Weźmi jaskru, obłóż nodze obie.
Trzeciego dnia oblezieć z nóg skóra,
Jeszcze lepiej, gdy i apertura
Na goleniu dobrze się otworzy [...]
Dajcie sobie porobić toczone maczugi
A tłomoczki skórzane, jak jeden tak drugi.
Kapelusze na sznurach, u pasa pacierze”.
Przy wykończaniu swojej charakteryzacji żebrak do-
daje: „Jeszcze sobie zawiążę lada szmatą głowę”7.
Charakteryzacji tej dokonywano także przy uzupeł-
nianiu żebraniną zarobków uzyskiwanych przy wy-
konywaniu innego zawodu 8.
8 „Zdarzyło się, iż u ks. Łuskiny, wydawcy Gaz ety War-
szawskiej*, kucharz wchodzący w służbę wymówił sobie, aby
mógł nosić zapuszczoną swą brodę i od południa mógł być
od wszelkich obowiązków wolnym, przebrawszy się bowiem
w brudne łachmany, po sporządzonym obiedzie poszedł zy-
skownie żebrać po mieście”. A. MAGIER, Estetyka miasta
stołecznego Warszawy, Wrocław 1963, s. 240. Istniały osobne
wydawnictwa podsuwające modne przebrania karnawałowe
np. Die Carnewals-Freuden oder kleines Ideenmagazin zu
gestreichen und leicht ausfilhrbaren Masken, Niirberg 1839.

118
 
Annotationen