KWATERA NAWIEDZENIA Z SIENNA
II. 7. Mistrz z Flemalle, głowa Marii (fragment obrazu Intercesja Marii), Fi-
ladelfia, Zbiory Johnson, wg O. Pacht, The Anignion Diptych.
Stelli Mundus jest to puella aspectu pulcherrima, któ-
ra choć grandaeua i siwa jest jednocześnie junenilis.
Allain de Lille wykorzystuje ten motyw w całej roz-
ciągłości w De Planetu Naturae: Hymenaeus opisany
tu został jako stary i młody zarazem. Podobnie Ca-
stitas i Genius. Natura ukazuje się jako staro-młoda
kobieta również w Architrenus Johria of Hannille...
Może to wyjaśnić tylko fakt, że korzenie tego tkwią
w głębszych pokładach duszy ludzkiej. Wizja ta na-
leży bowiem do archaicznych proto-obrazów w zbio-
rowej podświadomości. Atrybuty owej storo-młodej
niewiasty, którą odnajdujemy w dziełach Hermasa,
Klaudiana, Boecjusza czy Balzaka odpowiadają języ-
kowi snów. We snach bowiem zdarza się, że istoty
wyższego rzędu zjawiają się nam, ośmielają, pouczają
lub przerażają. W snach takie postacie mogą być rów-
nocześnie małe i wielkie, młode i stare, mogą równo-
cześnie posiadać dwie tożsamości, mogą być nam zna-
ne a zarazem całkowicie nieznane ... Ale takie same
obrazy mogą pojawiać się w stanie medytacji...”.
Być może w tym tkwi przyczyna naszej dodatniej
oceny estetycznej owych lekkich zmarszczek oblicza
Marii wprowadzających ten sam wątek melancholii,
który wplata do kameralnego brzmienia całości ko-
153
II. 7. Mistrz z Flemalle, głowa Marii (fragment obrazu Intercesja Marii), Fi-
ladelfia, Zbiory Johnson, wg O. Pacht, The Anignion Diptych.
Stelli Mundus jest to puella aspectu pulcherrima, któ-
ra choć grandaeua i siwa jest jednocześnie junenilis.
Allain de Lille wykorzystuje ten motyw w całej roz-
ciągłości w De Planetu Naturae: Hymenaeus opisany
tu został jako stary i młody zarazem. Podobnie Ca-
stitas i Genius. Natura ukazuje się jako staro-młoda
kobieta również w Architrenus Johria of Hannille...
Może to wyjaśnić tylko fakt, że korzenie tego tkwią
w głębszych pokładach duszy ludzkiej. Wizja ta na-
leży bowiem do archaicznych proto-obrazów w zbio-
rowej podświadomości. Atrybuty owej storo-młodej
niewiasty, którą odnajdujemy w dziełach Hermasa,
Klaudiana, Boecjusza czy Balzaka odpowiadają języ-
kowi snów. We snach bowiem zdarza się, że istoty
wyższego rzędu zjawiają się nam, ośmielają, pouczają
lub przerażają. W snach takie postacie mogą być rów-
nocześnie małe i wielkie, młode i stare, mogą równo-
cześnie posiadać dwie tożsamości, mogą być nam zna-
ne a zarazem całkowicie nieznane ... Ale takie same
obrazy mogą pojawiać się w stanie medytacji...”.
Być może w tym tkwi przyczyna naszej dodatniej
oceny estetycznej owych lekkich zmarszczek oblicza
Marii wprowadzających ten sam wątek melancholii,
który wplata do kameralnego brzmienia całości ko-
153