Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI Artikel:
Kronika stowarzyszenia historyków sztuki
DOI Artikel:
Banaś, Paweł: Kościół Pokoju w Jaworze
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0230

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI

nawy głównej. Spotykane na nich
aniołki, noszące różnorakie narzę-
dzia Męki Pańskiej, stanowią kla-
syczny przykład trwania wątków
ikonograficznych przejętych bezpo-
średnio z programu kościoła gotyc-
kiego i kultywowanych w archi-
tekturze protestanckiej przez wiek
XVI i XVII.
Zbliżone do jaworskiego ujęcie
tego motywu występuje w Kościele
Pokoju w Świdnicy, a jako przy-
kład wybitnej, monumentalnej rea-
lizacji przytoczyć możemy malo-
widło ścienne nie istniejącej a zna-
nej między innymi ze sztychu Da-
wida Conrada kaplicy zamkowej w
Dreźnie. Poza tym pewne wątki w
bogatej ornamentyce kościoła ja-
worskiego mają łatwo uchwytne
pierwowzory literackie. W I Księdze
Królewskiej VI, 29 czytamy: „Nad-
to wszystkie ściany koło domu
przyozdobił wyryciem cherubinów
i palm, i kwiatów rozkwitłych we-
wnątrz i zewnątrz”. Podobne mo-
tywy pojawiają się w tekście Wizji
Ezechiela poświęconym Nowej Świą-
tyni. Inspiracją tekstów biblijnych
można zatem tłumaczyć pojawienie
się stylizowanego pnia palmy w o-
mawianym wnętrzu, a słszność te-
go przypuszczenia potwierdza wy-
stępowanie cherubinów i bukietów
owocowo-kwiatowych w świdnic-
kim kościele. Opis świątyni jerozo-
limskiej należał niewątpliwie do
fragmentów Biblii głęboko tkwią-
cych w świadomości protestanckich
artystów, legendarne zaś arcydzieło
było owym wyjątkiem, wokół któ-
rego skupiały się w tamtych cza-
sach wspólne zainteresowania pro-
testanckiej i katolickiej architek-
tury.


II. 9. Salomon de Bross, Świątynia
hugonocka w Charenton, 1623—24.
Wg Fritscha. (Fot. E. Kryska)

Albrecht Sabisch, projektant ko-
ściołów Pokoju, syn świetnego ar-
chitekta Walentego, był człowiekiem
o szerokich horyzontach i gruntow-
nej wiedzy. Wiele lat przebywał na
Zachodzie, a we Wrocławiu osiadł
na stałe w 1640 r. Projektując ko-
ścioły Pokoju podjął się wyjątko-
wego i trudnego zadania stworzenia
możliwie najobszerniejszego i naj-
pojemniejszego wnętrza sakralnego.
Zasadniczą innowacją kościoła ja-
worskiego w zestawieniu z dzieła-
mi dawniejszej i współczesnej mu
architektury protestanckiej było
konsekwentne wykorzystanie dwu-
kondygnacjowego układu empor.
Mimo pewnych odrębności archi-
tektury kościoła jaworskiego, mo-
żemy jednak wskazać źródła praw-
dopodobne inspiracji Sabischa.
Bazyliką na planie wydłużonego
prostokąta był kościół luterański w
Amsterdamie z lat 1630—33, iden-
tyczną formę miała także syna-

goga portugalska w tym samym
mieście. Oba wymienione dzieła
miały wspólny pierwowzór w naj-
słynniejszej kreacji protestanckiej
architektury XVII w. świątyni hu-
gonockiej w Charenton. Dzieło
twórcy pałacu Luxemburskiego —
Salomona de Brossa z lat 1623—24,
nie zachowało się do chwili obec-
nej, zostało — jak wiadomo — de-
monstracyjnie zniszczone natych-
miast po odwołaniu edyktu nan-
tejskiego w 1685 r. Przebywające-
mu przez dłuższy czas w Pa-
ryżu Albrechtowi Sabischowi mo-
numentalna architektura tej świą-
tyni, zespalającej w sobie, co bu-
dziło szczególny zachwyt współ-
czesnych, ideały witruwiańskie z
nową sakralną funkcją, była bez
wątpienia dobrze znana. Nie tylko
jednak wartość artystyczna tego
dzieła i jego ogromna popularność
mogły skłonić Sabischa do przyję-
cia go za wzór. Świątynia w Cha-
renton pełniła funkcję szczególną,
a we Francji uchodziła za symbol
wyznania hugonockiego. Wzniesio-
no ją dla wielkiej gminy Paryża,
przestrzegając obowiązujących za-
kazów — poza obrębem stolicy. Pro-
stotą form architektonicznych przy-
pominała inne świątynie hugonoc-
kie, lecz wszystkie przewyższała
znacznie wielkością — mieściła bo-
wiem podobno ponad 14.000 wier-
nych. Wzniesiona pod Paryżem świą-
tynia spełniała zatem funkcję zbli-
żoną do tych, które spełniać miały
kościoły Pokoju. Znając z autopsji
świątynie w Charenton jak i, co
jest prawdopodobne, wymienione
dzieła holenderskie, dysponował Sa-
bisch świetnymi wzorami, które po-
trafił znakomicie przystosować do
miejscowych warunków.
 
Annotationen