Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI Artikel:
Rozprawy
DOI Artikel:
Stolot, Franciszek: Testament Tomasza Nikla: (przyczynek do dziejów pińczowskich warsztatów budowlanych i kamieniarsko-rzeźbiarskich na przełomie wieków XVI i XVII)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0238

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
FRANCISZEK STOLOT

a Andrzejem Baptystą (Guccim) 7. Z notatki w aktach
cechu murarzy i kamieniarzy krakowskich (wiadomo
było, że Nikiel nie żył już w r. 1605, że był mistrzem
tego cechu i że łączyły go bliżej nie określone sto-
sunki z rzeźbiarzem i muratorem krakowskim Andrze-
jem Jastrząbkiem8.
Te nader skąpe wiadomości o Niklu poważnie
uzupełnia jego nie znany do tej pory testament od-
naleziony w Archiwum OO. Paulinów na Jasnej Gó-
rze w Częstochowie, w zespole akt konwentu piń-
czowskiego. Umieszczony został w księdze (sygn. 2996)
przywilejów, fundacji, uposażeń i innych dochodów
kościoła i klasztoru paulinów pińczowskich zebranych
z różnych źródeł i spisywanych w klasztorze od lu-
tego 1628 (por. Aneks I). Testament został spisany
dnia 1 kwietnia 1605 r. w obecności wójta, rajców
i ławników pińczowskich. Przed wójtowskim sądem
zjawił się Tomasz Nikiel mieszczanin pińczow-
ski, acz na ciele chory, ale na umyśle i na baczeniu
dobrze zdrowy, nieprzymuszony ani żadną chytrością
nie namówiony, z dobrą poradą i z rozmysłem wyznał
jawnie i dobrowolnie [...]”, iż majętność swoją, a mia-
nowicie: dom w rynku, folwark zwany Nowakowski,
dwa i pół łana roli, dwie łąki ii dwa ogrody, zapisuje
kościołowi pińczowskiemu. Powodem zapisu było —
jak wyjaśnia testament — niespełnienie obietnicy
rozbudowania kościoła parafialnego w Pińczowie i wy-
stawienia w nim marmurowego ołtarza głównego.
Wymienione w testamencie nieruchomości miały po-
zostać w dożywotnim władaniu jego małżonki Zofii,
która zobowiązała się po swej śmierci przekazać je
konwentowi pińczowskiemu. Przeor konwentu po prze-
jęciu dóbr zobowiązany był z nie wymienionego ty-
tułu przekazać 100 złp szwagrowi Nikła Malchrowi
i jego żonie Jadwidze. Klasztorowi zalecał Nikiel
nieruchomości wydzierżawić, a za sumy dzierżawne,
po przekazaniu drobnych kwot na cele dobroczynne
i dewocyjne, nakazał corocznie sprawić coś znacz-
nego do kościoła. Ponadto z testamentu wynika, że
Nikiel miał siostrzeńca (zapewne syna wymienionych
już Malchra i Jadwigi) Jana, któremu zapisał dom
wielki, stojący koło folwarku. Jemu także, ale tylko
w wypadku dobrego sprawowania i za zgodą żony
przekazał „[...] wizerunki, statki do rzemiosła nale-
żące, marmury [...]”9. Natomiast alabaster, jako ma-
teriał zapewne cenniejszy, legował żonie, przykazując
jej zarazem uregulowanie długów: jakiemuś Marci-
7 Archiwum OO. Paulinów na Jasnej Górze w Często-
chowie sygn. 2996: Liber conventus Pińczoviensis Ordinis
S. Pauli Primi Eremitae, t. I, s. 81—84. Kopista klasztorny
umieścił w tej księdze odpis dekretu wydanego przez Zyg-
munta Myszkowskiego w Krakowie w dniu 20.XH.1603, który
dotyczył sporu między Niklem a Andrzejem Baptystą (Guc-
cim) o majętność w Pińczowie 1 jego okolicy. Był to spór
zadawniony, o nie wyjaśnionych w dokumencie początkach.
Myszkowski podtrzymując swoje poprzednie orzeczenie w tej
sprawie stanął po stronie Nikła, który tytułem wieczystego
zrzeczenia się praw dziedziczenia spornej majętności przez
Andrzeja Baptystę (Gucciego) zapłacił mu dwieście złotych
polskich. Z rozkazu Myszkowskiego dekret ten został wpi-
sany do ksiąg miejskich Pińczowa, które zginęły podczas
ostatniej wojny, a z których fragmentaryczne wypisy opu-
blikował W. KIESZKOWSKI, Santi Gucci Fiorentino. Uwagi
na marginesie pracy dr Krystyny Sinko: Santi Gucci Fio-
rentino i jego szkoła, Kraków 1933. Biblioteka Historii Sztu-
ki 3, „Biul. Hist. Sztuki i Kultury” HI, 1934/35, aneks 31; 1—
por. także: FISCHINGER, Santi Gucci, jw., s. 130, przyp. 217.

nowi w Krakowie złip 70, bliżej nie określoną sumę
wspomnianemu już szwagrowi Malchrowi, nadto inne
długi „'[...] które by się nalazly [...]”. W końcu nie
zapomniał także Nikiel o swych uczniach, którzy przy
nim po trzy i cztery lata sposobili się do zawodu
murarza lub .rzeźbiarza. Żonie polecił zajęcie się ich
dalszym losem, przede wszystkim aby mogli konty-
nuować naukę u innego mistrza z zaliczeniem lat
(spędzonych u niego.
Najcenniejsze dla historyka sztuki informacje za-
wierają jednak te części testamentu, w których wy-
mienione są prace Nikła wykonane pod koniec jego
życia — dla -Włocławka, Bejsc, Pińczowa i Krakowa —
za które jeszcze miał otrzymać wynagrodzenie.
1. Włocławek. Do dzieła wykonanego dla tego
miasta odnosi się następujący fragment testamentu:
„[...] robotę we Wroczławku, którą byt zjednał z Jego
Mościem świętej pamięci ks. arcybiskupem gnieźnień-
skim za cztery tysiące i dwieście złotych monety
i liczby polskiej po groszy 30 w każdy złoty, którą
robotę wszytkę wyrobioną tak z marmuru jako i ka-
mienia pińczowskiego mam. Tedy mię kosztuje ta
robota do sześci tysięcy, a gdybym ją postawił, tedy
ją śmiele szacować mogę na osiem tysięcy, co wyzna-
wani pod sumieniem moim. Na tę robotę ze Wrocz-
ławka wziąłem trzy tysiące i dwieście złotych, a tam
ostatek. Do tego wszytka robota jest gotowa, tylko do-
płacić kilka złotych. W Chęcinach z kamienia nie ro-
bionego taką robotę wystawić i wyprawić polecam
Malchrowi, szwagrowi swemu; będzieli chciał, o wszy-
tkiej materiej i nakładzie Jego Mością ks. arcybisku-
pa
Nie wymienionym z nazwiska, nieżyjącym już
w r. 1605 arcybiskupem gnieźnieńskim mógł być tylko
Jan Tarnowski herbu Rola, który rzeczywiście pod
koniec swego życia fundował w katedrze włocław-
skiej kaplicę mansjonarską pod wezwaniem Wniebo-
wzięcia Najświętszej Marii Panny (il. 1). Tylko o tej
kaplicy mógł mówić Nikiel w testamencie10. Wiado-
mo jednak, iż na podniebiu latarni tej kaplicy, wznie-
sionej na planie kwadratu i nakrytej kopułą bez
tamburu, znajduje się następująca sygnatura: „SA-
MY EL SWIETKOWICS MURATOR CRAC[oviensis]”.
Na tej podstawie kaplica uchodzi w literaturze za
dzieło Świątkowicza, którą miał wznieść w latach
1604—1611 u. Na podstawie tekstu testamentu i zna-
s Por. Aneks H oraz Z. REWSKI, Majstersztyki krakow-
skiego cechu murarzy i kamieniarzy XVI—XIX wieku, Wroc-
ław 1954, s. 26.
9 z lakonicznego określenia „wizerunki” trudno jedno-
znacznie wywnioskować, co miał Nikiel na myśli. Wymie-
nianie wizerunków łącznie z narzędziami i marmurami zdaje
się wskazywać, że chodziło mu o jakieś bliżej nie sprecy-
zowane wzorniki. Przekazanie narzędzi, wzorników i mar-
murów siostrzeńcowi każę się domyślać, że musiał on na-
leżeć do adeptów kunsztu rzeźbiarskiego i sposobił się do
tego zawodu w warsztacie wuja.
to J. KORYTKOWSKI, Arcybiskupi gnieźnieńscy, pryma-
sowie i metropolici polscy od r. 1000 aż do r. 1821, HI,
Poznań 1889, s. 541—554; — S. CHODYŃSKI, Bazylika ka-
tedralna, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej” XIX, 1920,
nr 10, s. 264—266.
u S. NARĘBSKI, Kaplica renesansowa we Włocławku
i jej związki z kaplicą Firlejowską w Bejscach, Bydgoszcz
1961; — FISCHINGER, Santi Gucci, jw., s. 84—85, 135.

228
 
Annotationen