KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
II. 3. Osieczna, portal z 1601 r. (Fot.
B. Cynalewski)
/ Capitaneus Inonladisla/niensis ac-
certa post decessum / inclytae Gor-
canorum comit/um Familiae Mater-
na Successio/ne Antigua Aedificia
Restaurare — necnon alla de nono
aedifica/re curanit atąue Anno D.
1601 perfecit”.
Jest to chyba jedna z ciekaw-
szych tablic fundacyjnych tego cza-
su. „Sibi et posterioritate” to ele-
menty typowe dla mentalności epo-
ki, a także dla większości inskryp-
cji fundacyjnych czasów nowożyt-
nych. Zwraca natomiast uwagę ra-
czej chyba rzadko spotykany „hi-
sitoryzm” cytowanego tekstu. Wy-
raźnie podkreślono fakt dziedzicze-
nia po Górkach i 'bliskie z nimi po-
krewieństwo aktualnego właścicie-
li. 4. Osieczna, fragment portalu z
1601 r. (Fot. B. Cynalewski)
la. Przemówiła duma z tego dzie-
dzictwa, tym większa, że własne
splendory kasztelana kaliskiego nie
dorównywały świetności rodu mat-
ki.
Niewątpliwie ten właśnie tekst
nasunął Raczyńskiemu wniosek, że
zamek wznieśli Górkowie. Gdyby
jednak zamek osieczyński rzeczy-
wiście im zawdzięczał swoje po-
wstanie bądź kształt, jaki zastał
Czarnkowski, autor inskrypcji z pe-
wnością nie omieszkałby był i tego
faktu przekazać potomnym. Tego
przynajmniej pozwala oczekiwać
ton inskrypcji.
Inskrypcja mówi o restauracji i
rozbudowie zamku („Antiguae aedi-
ficia restaurare... alia de nono aedi-
ficare”). Jest więcej niż prawdopo-
dobne, że wtedy właśnie stanęło
dzisiejsze północnozachodnie skrzy-
dło zamku. Lecz bez badań archi-
tektonicznych nie sposób dziś okre-
ślić, jak dalece przebudowa ta zmie-
niła architekturę zamku Borków,
ąni też jak przedstawiał się zamek
Czamkowskiego. Solenność inskryp-
cji i dobra klasa detalu architekto-
nicznego (tj. portalu i tablicy z her-
bem Nałęcz, podczas gdy wsporniki
wielkiej sali, określane w literatu-
rze jako renesansowe, są z roku
,1908) wskazują, że kasztelan kaliski
traktował przebudowę zamku po-
ważnie. Niewykluczone, że powsta-
ło wtedy interesujące dzieło archi-
tektury.
Najcenniejszym reliktem z tego
czasu jest manierystyczny portal,
wmurowany obecnie u wejścia do
wielkiej sali w skrzydle zachodnim
i(il. 3 i 4). Pierwotne miejsce osa-
dzenia jest nieznane; w 1908 r. był
uszkodzony).
Prostą architekturę portalu
szczelnie pokrywa bardzo plastycz-
na dekoracja rzeźbiarska, której ob-
fitość nieledwie przelewa się poza
materialne granice kamienia. Spo-
tykamy tu cały repertuar renesan-
sowej ornamentyki o włoskiej me-
tryce, motywy niderlandzkie a tak-
że pewne rysy swojskie, łatwe do
odczytania w bukietach kwiatów i
typie dzierżących rogi obfitości po-
staci we wrożnikach. Bardzo cha-
rakterystyczny dla portalu w O-
siecznej jest element ruchu: w płyn-
nym rytmie groteski, w iluzjoni-
stycznej perspektywie kasetonów, a
przede wszystkim w układzie szat,
przystrojeniu głów i geście obu
postaci.
Umieszczenie ich we wrożnikach
sprawiało rzeźbiarzowi dość wi-
doczną trudność, a zarazem pozy
ich są bliskie pozom postaci na na-
grobkach (układ nóg i ręki, rysu-
nek brzegu szat). Podobnie zresztą
architektura, typ zwieńczenia, głę-
boka „nisza” portalu oraz sposób
rozmieszczenia ornamentu na ele-
mentach konstrukcyjnych, kojarzą
,się raczej z rzeźbą nagrobną niż
architektoniczną. Bo też autora por-
talu odnajdujemy wśród twórców
wielkopolskiej plastyki nagrobnej.
Pilastrowa architektura, trady-
cyjny włoski ornament z elemen-
tami niderlandzkimi i sposób jego
opracowania, pozwalają przypisać
nasz portal nieznanemu z nazwiska
rzeźbiarzowi, czynnemu w Wielko-
polsce w ostatnim dwudziestoleciu
XVI wieku i około roku 1600. Spod
jego dłuta wyszedł m.in. nagrobek
Sobeckich w Sobocie k/Poznania,
Potworowskich w Iwanowicach,
Kierskich w Lusowie, Przecław-
skich ob. w katedrze poznańskiej
czy bpa Kościeleckiego tamże (por.
J. Kębłowski, Dzieje Wielkopolski,
praca zbiorowa, t. I 1969, s. 650).
IZ. 5. Osieczna, tablica z herbem Na-
łęcz, 1601 r. (Fot. B. Cynalewski)
II. 6. Osieczna, schemat rozbudowy
zamku, wg planu dla Feuersociaete,
1900 r. Oprać. T. Jakimowicz. (Oryg.
w Archiwum M. Poznania)
405
II. 3. Osieczna, portal z 1601 r. (Fot.
B. Cynalewski)
/ Capitaneus Inonladisla/niensis ac-
certa post decessum / inclytae Gor-
canorum comit/um Familiae Mater-
na Successio/ne Antigua Aedificia
Restaurare — necnon alla de nono
aedifica/re curanit atąue Anno D.
1601 perfecit”.
Jest to chyba jedna z ciekaw-
szych tablic fundacyjnych tego cza-
su. „Sibi et posterioritate” to ele-
menty typowe dla mentalności epo-
ki, a także dla większości inskryp-
cji fundacyjnych czasów nowożyt-
nych. Zwraca natomiast uwagę ra-
czej chyba rzadko spotykany „hi-
sitoryzm” cytowanego tekstu. Wy-
raźnie podkreślono fakt dziedzicze-
nia po Górkach i 'bliskie z nimi po-
krewieństwo aktualnego właścicie-
li. 4. Osieczna, fragment portalu z
1601 r. (Fot. B. Cynalewski)
la. Przemówiła duma z tego dzie-
dzictwa, tym większa, że własne
splendory kasztelana kaliskiego nie
dorównywały świetności rodu mat-
ki.
Niewątpliwie ten właśnie tekst
nasunął Raczyńskiemu wniosek, że
zamek wznieśli Górkowie. Gdyby
jednak zamek osieczyński rzeczy-
wiście im zawdzięczał swoje po-
wstanie bądź kształt, jaki zastał
Czarnkowski, autor inskrypcji z pe-
wnością nie omieszkałby był i tego
faktu przekazać potomnym. Tego
przynajmniej pozwala oczekiwać
ton inskrypcji.
Inskrypcja mówi o restauracji i
rozbudowie zamku („Antiguae aedi-
ficia restaurare... alia de nono aedi-
ficare”). Jest więcej niż prawdopo-
dobne, że wtedy właśnie stanęło
dzisiejsze północnozachodnie skrzy-
dło zamku. Lecz bez badań archi-
tektonicznych nie sposób dziś okre-
ślić, jak dalece przebudowa ta zmie-
niła architekturę zamku Borków,
ąni też jak przedstawiał się zamek
Czamkowskiego. Solenność inskryp-
cji i dobra klasa detalu architekto-
nicznego (tj. portalu i tablicy z her-
bem Nałęcz, podczas gdy wsporniki
wielkiej sali, określane w literatu-
rze jako renesansowe, są z roku
,1908) wskazują, że kasztelan kaliski
traktował przebudowę zamku po-
ważnie. Niewykluczone, że powsta-
ło wtedy interesujące dzieło archi-
tektury.
Najcenniejszym reliktem z tego
czasu jest manierystyczny portal,
wmurowany obecnie u wejścia do
wielkiej sali w skrzydle zachodnim
i(il. 3 i 4). Pierwotne miejsce osa-
dzenia jest nieznane; w 1908 r. był
uszkodzony).
Prostą architekturę portalu
szczelnie pokrywa bardzo plastycz-
na dekoracja rzeźbiarska, której ob-
fitość nieledwie przelewa się poza
materialne granice kamienia. Spo-
tykamy tu cały repertuar renesan-
sowej ornamentyki o włoskiej me-
tryce, motywy niderlandzkie a tak-
że pewne rysy swojskie, łatwe do
odczytania w bukietach kwiatów i
typie dzierżących rogi obfitości po-
staci we wrożnikach. Bardzo cha-
rakterystyczny dla portalu w O-
siecznej jest element ruchu: w płyn-
nym rytmie groteski, w iluzjoni-
stycznej perspektywie kasetonów, a
przede wszystkim w układzie szat,
przystrojeniu głów i geście obu
postaci.
Umieszczenie ich we wrożnikach
sprawiało rzeźbiarzowi dość wi-
doczną trudność, a zarazem pozy
ich są bliskie pozom postaci na na-
grobkach (układ nóg i ręki, rysu-
nek brzegu szat). Podobnie zresztą
architektura, typ zwieńczenia, głę-
boka „nisza” portalu oraz sposób
rozmieszczenia ornamentu na ele-
mentach konstrukcyjnych, kojarzą
,się raczej z rzeźbą nagrobną niż
architektoniczną. Bo też autora por-
talu odnajdujemy wśród twórców
wielkopolskiej plastyki nagrobnej.
Pilastrowa architektura, trady-
cyjny włoski ornament z elemen-
tami niderlandzkimi i sposób jego
opracowania, pozwalają przypisać
nasz portal nieznanemu z nazwiska
rzeźbiarzowi, czynnemu w Wielko-
polsce w ostatnim dwudziestoleciu
XVI wieku i około roku 1600. Spod
jego dłuta wyszedł m.in. nagrobek
Sobeckich w Sobocie k/Poznania,
Potworowskich w Iwanowicach,
Kierskich w Lusowie, Przecław-
skich ob. w katedrze poznańskiej
czy bpa Kościeleckiego tamże (por.
J. Kębłowski, Dzieje Wielkopolski,
praca zbiorowa, t. I 1969, s. 650).
IZ. 5. Osieczna, tablica z herbem Na-
łęcz, 1601 r. (Fot. B. Cynalewski)
II. 6. Osieczna, schemat rozbudowy
zamku, wg planu dla Feuersociaete,
1900 r. Oprać. T. Jakimowicz. (Oryg.
w Archiwum M. Poznania)
405