ANNA SIERADZKA
BAL „MŁODEJ SZTUKI" W 1908 ROKU I JEGO REMINISCENCJE PLASTYCZNE
I LITERACKIE
Wielka sala balowa, przeistoczona na czarodziejski pałac. Tłumy publiczności [...]
Wysoce artystyczne a oryginalne upiększenie sali za pomocą witrażów i spe-
cjalnie w tym celu wykonanych obrazów przez najmodniejszych artystów —
dodaje zabawie szczególnego uroku [...] Wszystkie oczy kierują się ku sztucz-
nie wzniesionej estradzie, przybranej w girlandy kwiatów, gdzie zza pąsowej
kotary z ciężkiego aksamitu mają się ukazywać fantastyczne postacie i sym-
bole [...]
Stefan Żeromski, Róża
Nieczęsto zdarza się, aby bal, nawet kostiumowy,
łączący elementy zabawy towarzyskiej z zamierzenia-
mi artystycznymi, stał się jednocześnie ważną inspi-
racją dla plastyki i literatury. Taką rolę odegrał bal
„Młodej Sztuki" 4, zorganizowany przez Warszawską
Szkołę Sztuk Pięknych 29 lutego 1908 r. w sali Fil-
harmonii Warszawskiej. Nie tylko odbił się szerokim
echem w ówczesnej prasie warszawskiej, ale także
spowodował reminiscencje plastyczne i literackie: Ka-
zimierz Stabrowski namalował kilka portretów po-
staci w balowych kostiumach, a Stefan Żeromski wy-
korzystał opis balu w Róży (w obrazie trzecim sceny
pierwszej).
W polskim życiu kulturalnym okresu modernizmu
poczesne miejsce przypada niewątpliwie imprezom
organizowanym przez środowisko skupione wokół
krakowskiego „Zielonego Balonika". Szopki, zabawy
i bale kostiumowe (reduty) tego kabaretu zostały
utrwalone zarówno w literaturze, jak i w plastyce 2.
1 Stowarzyszenie Artystów Plastyków „Młoda Sztuka"
Przy warszawskiej SSP powstało w grudniu 1911 r. Jednak
zarówno jego program, kładący nacisk na rozwój sztuk de-
koracyjnych, oparcie się na tradycji i sztuce ludowej, jak
i skład osobowy Stowarzyszenia (m.in. K. Stabrowski, E.
Trojanowski, E. Butrymowicz, B. Brykner, M. Boruciński)
wykazują, iż już w 1908 r. organizatorzy balu byli bliscy
tej ideologii; Polskie życie artystyczne w 1. 1890 —1914, praca
zbiorowa pod red. A. WOJCIECHOWSKIEGO, Wrocław-
Warszawa... 1967, s. 109.
Miały one jednak w większości charakter elitarny,
zamknięty, ograniczony do organizatorów i stałych
bywalców, zapraszanych imiennie 3. W warszawskim
środowisku artystycznym nasilenie tego typu imprez
wiąże się ściśle z działalnością powstałej w 1904 r.
Szkoły Sztuk Pięknych. Profesorowie i uczniowie
Szkoły ibyli inicjatorami wielu spotkań towarzyskich
i artystycznych, zarówno w swym własnym gronie,
jak i na szerszą skalę.
Imprezy ograniczone do środowiska Szkoły i zwią-
zane z programem studiów to przede wszystkim co-
roczne wyjazdy plenerowe. Podczas ich trwania urzą-
dzano różnego rodzaju zabawy, a nawet bale. Już
na pierwszym plenerze uczniów SSP, latem 1904 r.
w Arkadii, zorganizowano zabawę kostiumową w
parku. Uczeń Szkoły i uczestnik tego pleneru, Jan
Brzeziński, pisze w swych wspomnieniach, że ...prze-
ważały ubiory stylowe z różnych epok i fantastycz-
ne, które później stały się „ciekawymi modelami" dla
prac studenckich 4.
2 T. BOY-ŻELEŃSKI, Znasz-ll ten kraj. Wspomnienia,
Kraków 1955; — J. P. GAWLIK, Powrót do „Jamy", Kra-
ków 1961; — T. WEISS, Legenda i prawda „Zielonego Ba-
lonika", Kraków 1976.
3 WEISS, o.c., S. 202.
4 J. BRZEZIŃSKI [Mimoza], Pierwsze lata 1904—7 War-
szawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, rkps w zb. Bibl. Narod
akc. 7794/1—2, s. 15, 16.
187
BAL „MŁODEJ SZTUKI" W 1908 ROKU I JEGO REMINISCENCJE PLASTYCZNE
I LITERACKIE
Wielka sala balowa, przeistoczona na czarodziejski pałac. Tłumy publiczności [...]
Wysoce artystyczne a oryginalne upiększenie sali za pomocą witrażów i spe-
cjalnie w tym celu wykonanych obrazów przez najmodniejszych artystów —
dodaje zabawie szczególnego uroku [...] Wszystkie oczy kierują się ku sztucz-
nie wzniesionej estradzie, przybranej w girlandy kwiatów, gdzie zza pąsowej
kotary z ciężkiego aksamitu mają się ukazywać fantastyczne postacie i sym-
bole [...]
Stefan Żeromski, Róża
Nieczęsto zdarza się, aby bal, nawet kostiumowy,
łączący elementy zabawy towarzyskiej z zamierzenia-
mi artystycznymi, stał się jednocześnie ważną inspi-
racją dla plastyki i literatury. Taką rolę odegrał bal
„Młodej Sztuki" 4, zorganizowany przez Warszawską
Szkołę Sztuk Pięknych 29 lutego 1908 r. w sali Fil-
harmonii Warszawskiej. Nie tylko odbił się szerokim
echem w ówczesnej prasie warszawskiej, ale także
spowodował reminiscencje plastyczne i literackie: Ka-
zimierz Stabrowski namalował kilka portretów po-
staci w balowych kostiumach, a Stefan Żeromski wy-
korzystał opis balu w Róży (w obrazie trzecim sceny
pierwszej).
W polskim życiu kulturalnym okresu modernizmu
poczesne miejsce przypada niewątpliwie imprezom
organizowanym przez środowisko skupione wokół
krakowskiego „Zielonego Balonika". Szopki, zabawy
i bale kostiumowe (reduty) tego kabaretu zostały
utrwalone zarówno w literaturze, jak i w plastyce 2.
1 Stowarzyszenie Artystów Plastyków „Młoda Sztuka"
Przy warszawskiej SSP powstało w grudniu 1911 r. Jednak
zarówno jego program, kładący nacisk na rozwój sztuk de-
koracyjnych, oparcie się na tradycji i sztuce ludowej, jak
i skład osobowy Stowarzyszenia (m.in. K. Stabrowski, E.
Trojanowski, E. Butrymowicz, B. Brykner, M. Boruciński)
wykazują, iż już w 1908 r. organizatorzy balu byli bliscy
tej ideologii; Polskie życie artystyczne w 1. 1890 —1914, praca
zbiorowa pod red. A. WOJCIECHOWSKIEGO, Wrocław-
Warszawa... 1967, s. 109.
Miały one jednak w większości charakter elitarny,
zamknięty, ograniczony do organizatorów i stałych
bywalców, zapraszanych imiennie 3. W warszawskim
środowisku artystycznym nasilenie tego typu imprez
wiąże się ściśle z działalnością powstałej w 1904 r.
Szkoły Sztuk Pięknych. Profesorowie i uczniowie
Szkoły ibyli inicjatorami wielu spotkań towarzyskich
i artystycznych, zarówno w swym własnym gronie,
jak i na szerszą skalę.
Imprezy ograniczone do środowiska Szkoły i zwią-
zane z programem studiów to przede wszystkim co-
roczne wyjazdy plenerowe. Podczas ich trwania urzą-
dzano różnego rodzaju zabawy, a nawet bale. Już
na pierwszym plenerze uczniów SSP, latem 1904 r.
w Arkadii, zorganizowano zabawę kostiumową w
parku. Uczeń Szkoły i uczestnik tego pleneru, Jan
Brzeziński, pisze w swych wspomnieniach, że ...prze-
ważały ubiory stylowe z różnych epok i fantastycz-
ne, które później stały się „ciekawymi modelami" dla
prac studenckich 4.
2 T. BOY-ŻELEŃSKI, Znasz-ll ten kraj. Wspomnienia,
Kraków 1955; — J. P. GAWLIK, Powrót do „Jamy", Kra-
ków 1961; — T. WEISS, Legenda i prawda „Zielonego Ba-
lonika", Kraków 1976.
3 WEISS, o.c., S. 202.
4 J. BRZEZIŃSKI [Mimoza], Pierwsze lata 1904—7 War-
szawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, rkps w zb. Bibl. Narod
akc. 7794/1—2, s. 15, 16.
187