Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 72.2010

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Karpowicz, Mariusz: O niektórych figurach w polskich nagrobkach XVI-XVII w.
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.34904#0064

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
58

MARIUSZ KARPOWICZ

płycie dowodzą obecności rzeźbiarza. Porównanie obu figur - Erazma i Stanisława - nie
pozostawia wątpliwości co do tożsamości ręki, pomimo różnicy materiału. Chociaż są to
portrety dwóch odmiennych typów zbroi, sposób opracowania, owe nity, błachy, nawet
wspomniane rzemyki - są identycznie modełowane. Natomiast trzewiki i szyszaki powtó-
rzył twórca dokładnie, łącznie ze sposobem przedstawienia strusich piór. Identyczny jest
też sposób opracowania rąk, zarostu, wąsów, charakterystycznych, odstających uszu itp.
W sumie twórca jest jeden, którego nazwijmy Mistrzem Danigieła, od jego najlepszego
dzieła.
Płyta Danigieła zwróciła już kiedyś moją szczególną uwagę dzięki faktowi, że zmarły,
przedstawiony został w pozycji półleżącej, ałe czuwający, w postawie „frasobliwej"
z głową podpartą ręką i otwartymi oczyma. Owe oczy ma skierowane w wyjątkowy spo-
sób, w prawo i w górę, po to, by mógł wpatrywać się w ołtarz w „wieczystej adoracji".
Półleżąca, tradycyjna postawa połączona została z nowatorskim, kontrreformacyjnym wy-
mogiem zaangażowania religijnego^.
Owo zaangażowanie na jawie jest główną różnicą w stosunku do leżącego i śpiącego
Stanisława Górki. Są też dalsze różnice. W Komiku Mistrz Danigieła musiał być skrępo-
wany wolą fundatora, który zapewne wskazał wcześniejszą figurę Łukasza jako pierwo-
wzór układu. Płyta musiała przy tym być położona ukośnie, na sposób pulpitowy. Dlatego
też została poduszka pod plecami i mało przekonywająca poza całości. W Krakowie był
mistrz znacznie swobodniejszy. Płyta przewidziana też była jako stojąca pionowo. Po-
duszka została, ale tylko jako miękka podpórka łokcia, a całość zyskała na prawdzie
i naturalności. Natomiast układ głowy i podpierającej ręki jest szczególnie podobny do
figury Andrzeja Górki w Kórniku, dzieła Horsta. Widocznie Mistrz Danigieła ów produkt
Horsta znał i podziwiał. Chociaż, z drugiej strony, układ taki występuje też w Krakowie,
np. w wawelskim nagrobku Piotra Boratyńskiego (zm.1559), mógł więc być wskazany
przez fundatora. Godna podniesienia jest sprawa znakomitej adaptacji figury do przewi-
dzianej, ciasnej przestrzeni kaplicy. Autor albo musiał być na miejscu w Krakowie, albo
zostać bardzo dokładnie pinformowany o przyszłej sytuacji nagrobka, skoro owo wpatry-
wanie się w ołtarz zostało tak trafnie wyobrażone. Wreszcie nawiązujący do średniowie-
cza sposób umieszczenia inskrypcji na bordiurze płyty, zarzucony już całkowicie
w Krakowie, odżył na kilkunastu przykładach właśnie w Wielkopolsce, np. na płycie Bar-
bary Winklerówny w kościele parafialnym w Koźminie (zm. 1606)^, Baltazara Czackie-
go w Krobii (zm. 1602)^, aż po epitafium dziecięce w kościele parafialnym w Kościanie
z 1646 roku^.
Mistrz Danigieła ma na terenie Wielkopolski znaczny dorobek zebrany przez Skurato-
wicza, jako dzieła „warsztatu Horsta"^. Przede wszystkim wchodzi tu w grę bardzo znisz-
czony i przebudowany nagrobek Jana Rydzyńskiego na południowej, zewnętrznej ścianie
kościoła w Poniecu, datowany ok. 1595 (?)^. Pomimo zniszczeń opracowanie twarzy,
zbroi, szyszaka itp. jest w widoczny sposób identyczne co Stanisława Górki. Podobnie
^ Mariusz KARPOWICZ, „Rzeźba około roku 1600-1630", [w:] óztMCz rołn 7606, Warszawa 1974, s. 68-69.
^ Wam/og- Zańytłów ózmC w TYAcg, t. V, Województwo Poznańskie, red. Teresa RUSZCZYŃSKA, Aniela SŁAW-
SKA, zesz. 11. Powiat krotoszyńki, Warszwa 1973, s. 23, fig. 226.
^ Ibid., zesz. 4, Powiat gostyński, Warszawa 1961, s. 26, fig. 124.
^ Ibid., zesz. 10, Dawny powiat kościański, Warszawa 1980, s. 54, fig. 369.
64 SKURATOWICZ, op. cit., s. 481-486, za nim HARASIMOWICZ, loc. cit., dodając jeszcze nagrobek Jana Konar-
skiego w kościele w Kobylinie, również do dzieł Horsta niepodobny.
SKURATOWICZ, op. cit., il. 14 i 15.
 
Annotationen