IN MEMORIAM
217
(t. 38, 1975), co uczyniło autorkępostaciąnotowaną
w świecie naukowym.
Zainteresowaniom późnośredniowieczną sztuką
XV-XVI w. Krystyna Secomska pozostała wiema
właściwie przez całe życie. Świadectwem tego są ar-
tykuły: łLmeńowzzęcm w łofcze/e paro/za/ąy/n
w łKmcze.' arrnńza ikonogra/iczna i OZe/łopoAła
czy AJałów? Geneza .s'Zy/zz AJAAza z łKzrZy (oba
w tomie Ma/ar^Aro gozyckze w 04'e/łopoAce, pod
redakcją Adama S. Labudy, Poznań 1994; pierwszy
opublikowany wcześniej w 7?m/e(ynz'e /Asńorzz óztzz-
łz z 1987 r.); OJarz .śm Jana Ja/nzzzżnzła (w 57 a-
Jzac/z rene^an^owycń z 1964 r.) i AJałowsAa Jegen-
<7a .św. Jana Ja/znzzznzka. Pnoń/ezny .sZy/zz z waziszta/zz
(w Ac/za JfAtoGae JAzzznz z 1991 r.) oraz Are.sk;
w opoAkie/' Xap/z'cy 7^;'a.s'tow.sk;e/ z nza/owz'J^a w ko-
fcie/e w Lzzńzec/zowe/'.' ze yfnJzów naJ gotycłz/n nza-
/an^twenz ^czennyzn na .S7ą.ska (w Aocznzkzz JfAtorń*
óztzzłz z 1995 r.). Tę dziedzinęjej działalności nauko-
wej podsumowuje ostatnia praca - redakcja monu-
mentalnego zespołu trzech tomów z serii Dzze/e .sztu-
ki w PoAce pt. AJa/arytwo go/y ckm w PoAce,
dokonana we współpracy z Adamem Labudą - zada-
nie doprawdy heroiczne ze względu na ogrom mate-
riału i wielość autorów, a także na tzw. materię ludz-
ką). W tomach znalazło się wiele not autorstwa
Krystyny Secomskiej. Nie ma jednak wątpliwości, że
w zakresie badań nad sztuką późnośredniowieczną
i wczesnorenesansową prawdziwym opus /nagnzrnz
Krystyny Secomskiej stała się inna publikacja.
Arcydziełem (tak, nie waham się użyć tego sło-
wa!) pisarstwa naukowego Krystyny Secomskiej
była książka AJAtrzowie z zAz'ąź<Ja (WAiF, Warsza-
wa 1972) - niezwykle barwna, a zarazem erudycyj-
na opowieść o malarstwie francuskim XV i XVI w.
Na owe czasy stanowiła ona fenomenalną summę
wiedzy z tego zakresu, podającą i rozważająca kry-
tycznie najbardziej aktualny stan badań, który we
wprowadzeniu do wydania z 1989 r. uzupełniony
został znakomitym esejem omawiającym nowe usta-
lenia i odkrycia. Gdyby ukazała się ona wtedy w tłu-
maczeniu na język francuski bądź inny obiegowy
idiom zachodniej historii sztuki, autorka stałaby się
niechybnie postacią o międzynarodowej renomie,
dołączając do wąskiej grupy polskich historyków
dawnej sztuki, cieszących się światową sławą, jak
Jan Białostocki czy Piotr Skubiszewski. Praca ta
była wynikiem bliskiej współpracy z prominentami
francuskiej historii sztuki, zwłaszcza z Charles Am
Sterlingiem.
Błyskotliwa w sumaryczności ujęcia i w niemal
fabularnej narracji, a przecież tak gruntowna w rela-
cji faktów i hipotez badawczych książka stanowi na
gruncie polskim fundament i nieodzowne źródło
wiedzy o dawnym malarstwie francuskim XV-XVI
w. Stała się podręcznikiem, ale i żywo czytaną lektu-
rą. Jest stałym punktem odniesienia dla wszelkich
następnych analiz lub syntez dotyczących tej sztuki.
Domaga się wręcz cytowań, swą myślową i retorycz-
ną urodą uwodząc każdego, kto sięga do materiału,
opracowanego przez Secomską. Wiem to dobrze, bo
nie jestem w stanie się tym odniesieniom oprzeć, gdy
piszę tom poświęcony m.in. oddziaływaniu sztuki
niderlandzkiej na XV-wieczną sztukę francuską.
Książka omawia w kolejnych rozdziałach malar-
stwo francuskie, franko-flamandzkie i burgundzkie
ok. 1400-1430, powstałe w kręgu mecenatu Karola VI
francuskiego, książąt burgundzkich Filipa Śmiałego
i Jana bez Trwogi, księcia Jeana de Berry, książąt
d'Anjou, w Paryżu, Dijon, Bourges i Angers (rozdział
OJ 7łou/ge.s Jo A7onTóao?t-A77ck e/); malarstwo środ-
kowej i północnej Francji ok. 1450 - ok. 1470, upra-
wiane w ośrodkach Paryża, Bourges, Tours, Angers
(DAJarńun Aranciae); południowofrancuskie okre-
su 1440-1500 w środowisku Aix i Awinionu i Mar-
sylii wraz z ich powiązaniem z Niderlandami
i Neapolem (Aekc/a prowansaAka); północno-
i środkowofrancuskie ok. 1500 r., tworzone w Pary-
żu, Amiens, Bourges, Tours, Moulins, Autun, Beau-
ne i Dijon (1T strony Jutnn); wreszcie malarstwo
manierystyczne w Paryżu, Fontainebleau i regionie
Tourraine (ŹróJG nJoJosci).
Zgodnie z tytułem AJAtrzowie i książęta - Se-
comska prezentuje zjawiska historyczno-artystycz-
ne dwutorowo. Po pierwsze - od strony środowisk,
kręgów patronatu artystycznego, społecznego
217
(t. 38, 1975), co uczyniło autorkępostaciąnotowaną
w świecie naukowym.
Zainteresowaniom późnośredniowieczną sztuką
XV-XVI w. Krystyna Secomska pozostała wiema
właściwie przez całe życie. Świadectwem tego są ar-
tykuły: łLmeńowzzęcm w łofcze/e paro/za/ąy/n
w łKmcze.' arrnńza ikonogra/iczna i OZe/łopoAła
czy AJałów? Geneza .s'Zy/zz AJAAza z łKzrZy (oba
w tomie Ma/ar^Aro gozyckze w 04'e/łopoAce, pod
redakcją Adama S. Labudy, Poznań 1994; pierwszy
opublikowany wcześniej w 7?m/e(ynz'e /Asńorzz óztzz-
łz z 1987 r.); OJarz .śm Jana Ja/nzzzżnzła (w 57 a-
Jzac/z rene^an^owycń z 1964 r.) i AJałowsAa Jegen-
<7a .św. Jana Ja/znzzznzka. Pnoń/ezny .sZy/zz z waziszta/zz
(w Ac/za JfAtoGae JAzzznz z 1991 r.) oraz Are.sk;
w opoAkie/' Xap/z'cy 7^;'a.s'tow.sk;e/ z nza/owz'J^a w ko-
fcie/e w Lzzńzec/zowe/'.' ze yfnJzów naJ gotycłz/n nza-
/an^twenz ^czennyzn na .S7ą.ska (w Aocznzkzz JfAtorń*
óztzzłz z 1995 r.). Tę dziedzinęjej działalności nauko-
wej podsumowuje ostatnia praca - redakcja monu-
mentalnego zespołu trzech tomów z serii Dzze/e .sztu-
ki w PoAce pt. AJa/arytwo go/y ckm w PoAce,
dokonana we współpracy z Adamem Labudą - zada-
nie doprawdy heroiczne ze względu na ogrom mate-
riału i wielość autorów, a także na tzw. materię ludz-
ką). W tomach znalazło się wiele not autorstwa
Krystyny Secomskiej. Nie ma jednak wątpliwości, że
w zakresie badań nad sztuką późnośredniowieczną
i wczesnorenesansową prawdziwym opus /nagnzrnz
Krystyny Secomskiej stała się inna publikacja.
Arcydziełem (tak, nie waham się użyć tego sło-
wa!) pisarstwa naukowego Krystyny Secomskiej
była książka AJAtrzowie z zAz'ąź<Ja (WAiF, Warsza-
wa 1972) - niezwykle barwna, a zarazem erudycyj-
na opowieść o malarstwie francuskim XV i XVI w.
Na owe czasy stanowiła ona fenomenalną summę
wiedzy z tego zakresu, podającą i rozważająca kry-
tycznie najbardziej aktualny stan badań, który we
wprowadzeniu do wydania z 1989 r. uzupełniony
został znakomitym esejem omawiającym nowe usta-
lenia i odkrycia. Gdyby ukazała się ona wtedy w tłu-
maczeniu na język francuski bądź inny obiegowy
idiom zachodniej historii sztuki, autorka stałaby się
niechybnie postacią o międzynarodowej renomie,
dołączając do wąskiej grupy polskich historyków
dawnej sztuki, cieszących się światową sławą, jak
Jan Białostocki czy Piotr Skubiszewski. Praca ta
była wynikiem bliskiej współpracy z prominentami
francuskiej historii sztuki, zwłaszcza z Charles Am
Sterlingiem.
Błyskotliwa w sumaryczności ujęcia i w niemal
fabularnej narracji, a przecież tak gruntowna w rela-
cji faktów i hipotez badawczych książka stanowi na
gruncie polskim fundament i nieodzowne źródło
wiedzy o dawnym malarstwie francuskim XV-XVI
w. Stała się podręcznikiem, ale i żywo czytaną lektu-
rą. Jest stałym punktem odniesienia dla wszelkich
następnych analiz lub syntez dotyczących tej sztuki.
Domaga się wręcz cytowań, swą myślową i retorycz-
ną urodą uwodząc każdego, kto sięga do materiału,
opracowanego przez Secomską. Wiem to dobrze, bo
nie jestem w stanie się tym odniesieniom oprzeć, gdy
piszę tom poświęcony m.in. oddziaływaniu sztuki
niderlandzkiej na XV-wieczną sztukę francuską.
Książka omawia w kolejnych rozdziałach malar-
stwo francuskie, franko-flamandzkie i burgundzkie
ok. 1400-1430, powstałe w kręgu mecenatu Karola VI
francuskiego, książąt burgundzkich Filipa Śmiałego
i Jana bez Trwogi, księcia Jeana de Berry, książąt
d'Anjou, w Paryżu, Dijon, Bourges i Angers (rozdział
OJ 7łou/ge.s Jo A7onTóao?t-A77ck e/); malarstwo środ-
kowej i północnej Francji ok. 1450 - ok. 1470, upra-
wiane w ośrodkach Paryża, Bourges, Tours, Angers
(DAJarńun Aranciae); południowofrancuskie okre-
su 1440-1500 w środowisku Aix i Awinionu i Mar-
sylii wraz z ich powiązaniem z Niderlandami
i Neapolem (Aekc/a prowansaAka); północno-
i środkowofrancuskie ok. 1500 r., tworzone w Pary-
żu, Amiens, Bourges, Tours, Moulins, Autun, Beau-
ne i Dijon (1T strony Jutnn); wreszcie malarstwo
manierystyczne w Paryżu, Fontainebleau i regionie
Tourraine (ŹróJG nJoJosci).
Zgodnie z tytułem AJAtrzowie i książęta - Se-
comska prezentuje zjawiska historyczno-artystycz-
ne dwutorowo. Po pierwsze - od strony środowisk,
kręgów patronatu artystycznego, społecznego