TADEUSZ DOBRZENIECKI
W 45-LECIE PRACY NAUKOWEJ W MUZEUM NARODOWYM W WARSZAWIE
-Lrzed II wojną światową zbiory sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego były raczej
skromne, kustoszem był wybitny uczony-mediewista, autor głębokich prac o malarstwie
polskim XV w., Michał Walicki. Sprawował on opiekę nad tym Działem także w czasie
okupacji niemieckiej w kierowanym przeze mnie, w tych niezwykle trudnych czasach,
Muzeum Narodowym.
Po wyzwoleniu Warszawy w 1945 r., już w marcu, Muzeum Narodowe z polecenia
Ministerstwa Kultury i Sztuki podjęło wielką akcję ratowania dóbr kulturalnych, dzieł
sztuki wywiezionych przez Niemców, zmagazynowanych w schronach i składach. Dotyczyło
to też dzieł sztuki średniowiecznej. W marcu wyruszyła pierwsza ekipa z Profesorem
Walickim na teren Gdańska i całego Pomorza, potem — ekipy kierowane przeze mnie i dra
Witolda Kieszkowskiego — na teren Śląska. Takie ekipy wykrywały na terenie całego kraju
poniemieckie składnice i schrony, w których Niemcy zgromadzili zabytki sztuki z kościołów,
muzeów, bibliotek i zbiorów prywatnych. Wówczas to, w 1945 roku Profesor Walicki
zaangażował na pracownika Muzeum swego ucznia i asystenta z Uniwersytetu Warszaw-
skiego — Tadeusza Dobrzenieckiego, którego poznał w czasie okupacji.
Pracując wspólnie podjęli wielki wysiłek przyjęcia w Muzeum warszawskim transportów
z zabytkami, inwentaryzacji, rozpoznania dzieł, poskładania osobno pakowanych fra-
gmentów we właściwe całości, przekazania pracowni konserwacji Muzeum dla zabezpie-
czenia lub gruntownej konserwacji tych zabytków. Stan przywiezionych do Warszawy dzieł
w większości wypadków był zły, rzeźby oklejone gazetami, na które lano wosk, z trudem
dawały się odczyścić, obrazy były uszkodzone, drewno próchniało.
W 1947 roku już jednak można było otworzyć wystawę sztuki średniowiecznej (w salach
parterowych Muzeum). Wkrótce potem Profesor Walicki został aresztowany i osadzony
w więzieniu za udział w AK. Zdążył tylko wydać Przewodnik po wystawie (przy współpracy
Jana Białostockiego i Tadeusza Dobrzenieckiego).
Jedynym opiekunem zbioru sztuki średniowiecznej, kustoszem, pracującym jednocześnie
jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim, został wtedy Tadeusz Dobrzeniecki. Micha-
7
W 45-LECIE PRACY NAUKOWEJ W MUZEUM NARODOWYM W WARSZAWIE
-Lrzed II wojną światową zbiory sztuki średniowiecznej Muzeum Narodowego były raczej
skromne, kustoszem był wybitny uczony-mediewista, autor głębokich prac o malarstwie
polskim XV w., Michał Walicki. Sprawował on opiekę nad tym Działem także w czasie
okupacji niemieckiej w kierowanym przeze mnie, w tych niezwykle trudnych czasach,
Muzeum Narodowym.
Po wyzwoleniu Warszawy w 1945 r., już w marcu, Muzeum Narodowe z polecenia
Ministerstwa Kultury i Sztuki podjęło wielką akcję ratowania dóbr kulturalnych, dzieł
sztuki wywiezionych przez Niemców, zmagazynowanych w schronach i składach. Dotyczyło
to też dzieł sztuki średniowiecznej. W marcu wyruszyła pierwsza ekipa z Profesorem
Walickim na teren Gdańska i całego Pomorza, potem — ekipy kierowane przeze mnie i dra
Witolda Kieszkowskiego — na teren Śląska. Takie ekipy wykrywały na terenie całego kraju
poniemieckie składnice i schrony, w których Niemcy zgromadzili zabytki sztuki z kościołów,
muzeów, bibliotek i zbiorów prywatnych. Wówczas to, w 1945 roku Profesor Walicki
zaangażował na pracownika Muzeum swego ucznia i asystenta z Uniwersytetu Warszaw-
skiego — Tadeusza Dobrzenieckiego, którego poznał w czasie okupacji.
Pracując wspólnie podjęli wielki wysiłek przyjęcia w Muzeum warszawskim transportów
z zabytkami, inwentaryzacji, rozpoznania dzieł, poskładania osobno pakowanych fra-
gmentów we właściwe całości, przekazania pracowni konserwacji Muzeum dla zabezpie-
czenia lub gruntownej konserwacji tych zabytków. Stan przywiezionych do Warszawy dzieł
w większości wypadków był zły, rzeźby oklejone gazetami, na które lano wosk, z trudem
dawały się odczyścić, obrazy były uszkodzone, drewno próchniało.
W 1947 roku już jednak można było otworzyć wystawę sztuki średniowiecznej (w salach
parterowych Muzeum). Wkrótce potem Profesor Walicki został aresztowany i osadzony
w więzieniu za udział w AK. Zdążył tylko wydać Przewodnik po wystawie (przy współpracy
Jana Białostockiego i Tadeusza Dobrzenieckiego).
Jedynym opiekunem zbioru sztuki średniowiecznej, kustoszem, pracującym jednocześnie
jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim, został wtedy Tadeusz Dobrzeniecki. Micha-
7