Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 17.1988

DOI Artikel:
Baranowska, Zofia: Pałac w Starym Otwocku (z historii budowy w XVII i przebudowy w XIX stuleciu)
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14540#0265

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Rocznik Historii Sztuki, t. XVII
Ossolineum 1988
PL ISSN 0080-3472

ZOFIA BARANOWSKA

PAŁAC W STARYM OTWOCKU
(Z HISTORII BUDOWY W XVII I PRZEBUDOWY W XIX STULECIU)

Dobra otwockie, w których stanąć miał pałac, odziedziczył Kazimierz Ludwik po swym ojcu
Franciszku Janie Bielińskim, herbu Junosza, twórcy świetności rodu, wywodzącego się ze średnio-
zamożnej szlachty mazowieckiej. Jako jedyny spadkobierca, Kazimierz, cały majątek odziedziczył
w roku śmierci ojca, tj. w 1685, nie wykluczone jednak, że Franciszek Bieliński już wcześniej
„ustąpił" synowi część posiadłości. Mogło to nastąpić w 1682 г., w którym Kazimierz powrócił
z czteroletniego pobytu we Francji i zawarł związek małżeński z Marią Ludwiką Morsztynówną,
córką Jana Andrzeja, poety i podskarbiego. Obie daty są równie prawdopodobne jako początek
budowy pałacu otwockiego, na którego elewacji ogrodowej umieszczono herby Junosza i Leliwa1.
Całkowite zakończenie budowy musiało nastąpić przed 1695 г., kiedy to Kazimierzostwo Bielińscy
podejmowali wystawnym obiadem Jana III z rodziną. Stanisław Antoni Szczuka, relacjonując
żonie pobyt Sobieskich w Otwocku, pisał: „Miejsce tam przyznać piękne у Pałac dość wspaniały
у pełen sztukaterji i Malowania. Ogród lubo dawny, ale w nim nie widzę tyle cienia, ile
w Radzynie. Wody odnogi albo wylewczyska Wiślanego naokoło, mało co iedno do drugiego
przekopuie. Chce od brzegu od wód wszystko podmurować у tak będzie oraz i obrona"2. Jak
wynika z relacji podkanclerzego w 1695 r. kończono dopiero ostateczne ukształtowanie terenu,
który tworzyła wyspa o kształcie zbliżonym do trójkąta, od północy i zachodu ograniczona wodami
jeziora, od wschodu wąskim kanałem, przy którym prowadził jedyny wjazd do rezydencji (il. 1).
Miejsce, z szerokim nadwiślańskim pejzażem, było piękne i wybrane idealnie jako otoczenie
wiejskiej siedziby nowożeńców, mieszkających stale w Warszawie w pałacu morsztynowskim,
odziedziczonym przez Marię Ludwikę po wyjeździe jej ojca do Francji.

Bogato zróżnicowaną bryłę pałacu, usytuowanego w płn.-wsch. części wyspy, tworzyły: korpus
główny na planie prostokąta zbliżonego do kwadratu, przy elewacji płd. dwa dwuprzęsłowe
alkierze w formie skrzydeł i wydatny ryzalit o ściętych narożach, oraz od płn. owalne wieże
z klatkami schodowymi w narożnikach korpusu i alkierzy. Budynek był wysoki — trzykondygnacjowy,
a zatem zbyt monumentalny jak na willę wiejską, przeznaczoną jedynie na wygodny wypoczynek
w bliskości malowniczej przyrody. Zapewne według zamierzeń Kazimierza Ludwika pałac otwocki
miał również pełnić funkcje bardziej reprezentacyjne3, jako rezydencja rodu Bielińskich — rodu,
który w swej krótkiej historii nie mógł poszczycić się żadną znaczącą fundacją. O tej podwójnej
funkcji pałacu świadczyła przede wszystkim dekoracja rzeźbiarska. W trójkątnym frontonie, wieńczącym
trzyosiowy pseudoryzalit fasady, scena bachiczna, z centralną postacią Pana, uosabiającego Naturę4,
odpowiadała programowi willi. Dekoracja otworów pierwszego piętra, którą tworzyły nad osiami
bocznymi panoplia, a nad środkową kartusz z Junoszą, flankowany personifikacjami Siły i Zdrowia

1 M. Karpowicz, Sztuka oświeconego sarmatyzmu, Warszawa 1970, s. 146, przypis 3.

2 Archiwum Główne Akt Dawnych (AGAD), Arch. Publiczne Potockich, syg. 163a, t. 42, s. 732. List Stanisława
Antoniego Szczuki do żony Konstancji z Potockich z 23 X 1695. Za łaskawe udostępnienie mi niniejszego listu pragnę
serdecznie podziękować mgr M. Kałamajskiej-Saeed.

3 A. Miłobędzki, Architektura polska XVII wieku, t. I, Warszawa 1908, s. 375.

4 Karpowicz, op. cit., s. 148, 149, 157.
 
Annotationen