382
ANDRZEJ RYSZKIEWICZ
l. F. A. Lohrmann, Studium mężczyzny w zawoju, 1759,
wł. Staatliche Schlôsser und Gàrten, Berlin Zach.
Mogli nawet równocześnie uczyć się u Bernharda Rodego, tyle że prawie samouk Chodowiecki był
jego uczniem prywatnym, a Lohrmann odbył normalną naukę w Akademii. Jego nauczycielem był
dyrektor Akademii, paryżanin Biaise Nicolas Lesueur. To może od niego przejął dekoracyjny,
rokokowy rysunek, znany także z późniejszych, gdańskich, prac. Bo z tego młodzieńczego, berlińskiego,
okresu artysty doszło do nas tylko bardzo niewiele: jeden alegoryczny rysunek winiety książkowej7
oraz bodaj akademickie studium brodatego mężczyzny we wschodnim zawoju. Z neutralnego tła
wydobywa się silnie oświetlona twarz starego człowieka bystro wpatrującego się w widza. Obraz jest
eklektyczny, nawiązuje zarówno do XVIII-wiecznych naśladowców Rembrandta, jak i do obrazów
starców wenecjanina Giuseppe Nogariego. To soczystymi barwami malowane płótno zachowało się
nienagannie i od niedawna stanowi własność berlińskich Zbiorów Państwowych w pałacu Charlottenburg8.
7 E. Bock, Die deutschen Meister, Berlin Kupferstichkabinett 1921, s. 220.
8 Olej, płótno 58 x47 cm, sygn. i dat. 1759. Zob. Bôrsch-Supan, Die Erwerbungstàtigkeit der Verwaltung der
Staatlichen Schlôsser und Gàrten in Berlin seit 1945, [w:] Festschrift fur Margarethe Kiihn, Miinchen—Berlin 1975,
s. 34 nr 23; tenże. Die Kunst in Brandenburg-Preussen, Berlin 1980, s. 144, 145 nr 102.
ANDRZEJ RYSZKIEWICZ
l. F. A. Lohrmann, Studium mężczyzny w zawoju, 1759,
wł. Staatliche Schlôsser und Gàrten, Berlin Zach.
Mogli nawet równocześnie uczyć się u Bernharda Rodego, tyle że prawie samouk Chodowiecki był
jego uczniem prywatnym, a Lohrmann odbył normalną naukę w Akademii. Jego nauczycielem był
dyrektor Akademii, paryżanin Biaise Nicolas Lesueur. To może od niego przejął dekoracyjny,
rokokowy rysunek, znany także z późniejszych, gdańskich, prac. Bo z tego młodzieńczego, berlińskiego,
okresu artysty doszło do nas tylko bardzo niewiele: jeden alegoryczny rysunek winiety książkowej7
oraz bodaj akademickie studium brodatego mężczyzny we wschodnim zawoju. Z neutralnego tła
wydobywa się silnie oświetlona twarz starego człowieka bystro wpatrującego się w widza. Obraz jest
eklektyczny, nawiązuje zarówno do XVIII-wiecznych naśladowców Rembrandta, jak i do obrazów
starców wenecjanina Giuseppe Nogariego. To soczystymi barwami malowane płótno zachowało się
nienagannie i od niedawna stanowi własność berlińskich Zbiorów Państwowych w pałacu Charlottenburg8.
7 E. Bock, Die deutschen Meister, Berlin Kupferstichkabinett 1921, s. 220.
8 Olej, płótno 58 x47 cm, sygn. i dat. 1759. Zob. Bôrsch-Supan, Die Erwerbungstàtigkeit der Verwaltung der
Staatlichen Schlôsser und Gàrten in Berlin seit 1945, [w:] Festschrift fur Margarethe Kiihn, Miinchen—Berlin 1975,
s. 34 nr 23; tenże. Die Kunst in Brandenburg-Preussen, Berlin 1980, s. 144, 145 nr 102.