Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 17.1988

DOI Artikel:
Białostocki, Jan: Ikonograficzny rodowód Szału
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.14540#0441

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Rocznik Historii Sztuki, t. XVII
Ossolineum 1988
PL ISSN 0080-3472

JAN BIAŁOSTOCKI

IKONOGRAFICZNY RODOWÓD SZAŁU

Aby podjąć próbę umieszczenia Szału Podkowińskiego (il. 1) w jednym z nasuwających się
tematów ramowych, trzeba przede wszystkim zdecydować się na to, co właściwie obraz przedstawia.
W dniu otwarcia specjalnej wystawy w Zachęcie, na której malowidło zostało pokazane warszawskiej
publiczności, 18 marca 1894 г., Kazimierz Przerwa Tetmajer następująco opisywał obraz Podko-
wińskiego :

„Na rozhukanym olbrzymim koniu, na jakiejś apokaliptycznej bestii rzuconej w chaos, w zamęt
wichrzących się tumanów chmur i mgławic na wpół leży naga kobieta oplótłszy koniowi kark ramio-
nami, tuląc się doń twarzą, piersią, korpusem, cisnąc mu konwulsyjnie boki nogami. Biegun
powietrzny w szalonym pędzie rwący kopytami przestrzeń, tak, że zda się spod kopyt nie iskry, ale
błyskawice wytrysną, szalony rumak godny na grzbiecie na bajeczne boje olbrzymie Króla Ducha
nieść widmo, wiszący nad otchłanią rozkiełznanych odmętów niesie tę nagą kobietę w dal, w głąb,
w bezkres — bezkres pożądań — w bezkres żądz zmysłowych. Ona płonie — ten rumak szalony to
szaleństwo jej pragnień, wulkan jej namiętności lawą zionący i wichrem płomieni, to szal jej krwi,
jej wyobraźni, jej ciała [.

Wedle wrażenia odniesionego przez Tetmajera ogromny, budzący jego podziw, koń unosi więc
obejmującą go czule i namiętnie niewiastę „w dal, w bezkres pożądań". Jest rzeczą interesującą,
że poeta — może zasugerowany tytułem Szał uniesień2 — odczytuje przedstawioną akcję jako lot.
W niedawnej tradycji ikonograficznej, do której Podkowiński mógł był nawiązywać — pierwsze po-
mysły obrazu powstały w Paryżu i tam też namalowany został pierwszy szkic3 — można znaleźć
podobne wyobrażenia z sugestią wzlotu. Myślę o obrazie Gustave Moreau, w którym niewątpliwie
mamy do czynienia ze wzlotem (il. 2): uskrzydlony centaur, jakby Pegaz, z torsem i głową młodego
mężczyzny, wzbija się na brzegu przepaści, ponad pustką, której głębię zaznacza szybujący dużo
niżej orzeł4. Do centaura tuli się skąpo draperią okryta, w pasie kunsztowną szarfą przepasana,
niewiasta. Centaur mało jednak na nią zwraca uwagi, wzrok jego skierowany jest ku górze, pełen
jasności natchnienia. Niewiasta obejmuje go za szyję całując w policzek. Całe jej zachowanie
świadczy o tym, że pragnie mu towarzyszyć w niebiańskiej wyprawie. Uskrzydlona ludzko-zwierzęca
postać, występująca w obrazie Moreau, wydaje się postacią zdecydowanie pozytywną.

Inaczej u Podkowińskiego. Tetmajer, w swej impresji symbolicznie interpretuje wyobrażenie konia
jako wyraz treści przeżyć bohaterki. A są to przeżycia irracjonalne i zmysłowe: „szaleństwo jej
pragnień [...] szał jej krwi". W ten sposób czarny koń Podkowińskiego staje się jakby czarnym

1 K. Przerwa Tetmajer, Obraz Podkowińskiego, „Kurier Codzienny", 18 marca 1894 г., cyt. przez W. Wierzchowską,
„Szal uniesień" — obraz Władysława Podkowińskiego, „Sztuka i Krytyka. Materiały do Studiów i Dyskusji z Zakresu Teorii
Sztuki...", VII: 1956, nr 3-4 (27-28), s. 88- 103, tutaj s. 99, 100.

2 Tetmajer pisze „Nie wiem, jaki jest tego obrazu tytuł, podobno Szał, i ten wydałby mi się najwłaściwszym"
(s. 99, 100), tymczasem notatka w „Kurierze Warszawskim" ogłoszona w przeddzień otwarcia pokazu (17 marca 1894,
cyt. przez Wierzchowską, op. cit., s. 89) wyraźnie zapowiadała wystawienie obrazu Szał uniesień. Może Tetmajer widział
obraz przed jego wystawieniem bądź przed otwarciem wystawy, zanim opatrzono go odpowiednim tytułem.

3 S. Lau rysiewicz, Szał, „Przegląd Tygodniowy". 1894, s. 155, cyt. przez Wierzchowską, op. cit., s. 91.

4 Obraz Gustave Moreau, który w 1901 r. znajdował się w zb. Desprez, repr. jest w 1 z. „Chimery" (1901).
 
Annotationen