-
2. Medal Giovanniego Boldù, 1458
owiniętą chustką. Przed świętą leży otwarta księga. Między świętą a krucyfiksem leży na nie
zidentyfikowanym sprzęcie biała materia. W głębi na ławie stoi klepsydra. Z lewej strony
sceny jest otwór drzwiowy, na posadzce — banderola z nieczytelnym napisem. Scena ta jest
najbogatsza treściowo; połączono w niej kilka fragmentów legendy i dodano elementy
symboliczne. Tekst legendy, na którym wzorowano przedstawienie, tak omawia ten epizod:
„Albowiem gdy jednego czasu modliła się przed krucyfiksem, stary nieprzyjaciel (diabeł)
wrzucił się w pośrodek, szatę jedwabną w ręku mając i gotując się do odzienia panny w oną
szatę, która aczkolwiek nim wzgardziła i z niego się naśmiała, żegnając się krzyżem św. i do
ukrzyżowanego się obracając, jednak on, gdy zniknął, tak wielką tam pokusę do marności
ubiorów zostawił, iż jej umysł niepomału był zatrwożony. Lecz natychmiast wspomniawszy
sobie na przedsięwzięcie panieńskie, tak do oblubieńca swego mówiła: Najsłodszy oblu-
bieńcze mój ty wiesz, iż mimo Ciebie, żadnegom nigdy oblubieńca nigdy nie pożądała, racz
mię wspomódz, abym te pokusy w imię święte Twoje zwyciężyła...". Wkrótce ukazała się jej
Matka Boska i odziała ją w piękną szatę mówiąc: „Wiedz córko, iż szaty, które z boku Syna
mego pochodzą, wszystkie insze szaty w śliczności i piękności przechodzą"25.
213
2. Medal Giovanniego Boldù, 1458
owiniętą chustką. Przed świętą leży otwarta księga. Między świętą a krucyfiksem leży na nie
zidentyfikowanym sprzęcie biała materia. W głębi na ławie stoi klepsydra. Z lewej strony
sceny jest otwór drzwiowy, na posadzce — banderola z nieczytelnym napisem. Scena ta jest
najbogatsza treściowo; połączono w niej kilka fragmentów legendy i dodano elementy
symboliczne. Tekst legendy, na którym wzorowano przedstawienie, tak omawia ten epizod:
„Albowiem gdy jednego czasu modliła się przed krucyfiksem, stary nieprzyjaciel (diabeł)
wrzucił się w pośrodek, szatę jedwabną w ręku mając i gotując się do odzienia panny w oną
szatę, która aczkolwiek nim wzgardziła i z niego się naśmiała, żegnając się krzyżem św. i do
ukrzyżowanego się obracając, jednak on, gdy zniknął, tak wielką tam pokusę do marności
ubiorów zostawił, iż jej umysł niepomału był zatrwożony. Lecz natychmiast wspomniawszy
sobie na przedsięwzięcie panieńskie, tak do oblubieńca swego mówiła: Najsłodszy oblu-
bieńcze mój ty wiesz, iż mimo Ciebie, żadnegom nigdy oblubieńca nigdy nie pożądała, racz
mię wspomódz, abym te pokusy w imię święte Twoje zwyciężyła...". Wkrótce ukazała się jej
Matka Boska i odziała ją w piękną szatę mówiąc: „Wiedz córko, iż szaty, które z boku Syna
mego pochodzą, wszystkie insze szaty w śliczności i piękności przechodzą"25.
213