KRONIKA STOWARZYSZENIA HISTORYKÓW SZTUKI
II. 11. Herb de Salles, plycina nad
św. Franciszkiem Salezym. (Fot.
J. A. Chrościcki)
II. 12. Plycina nad św. Kazimierzem.
(Fot. J. A. Chrościcki)
U. 13. Plycina nad św. Alojzym
Gonzagą. (Fot. J. A. Chrościcki)
kowej wielkiej koronnej, która w
1725 r. podejmie się wszystkich
kosztów budowy kościoła.
Znając pisma wydawane przez
klasztor warszawski można wyjaśnić
jedynie poszczególne wątki, ale nie
można znaleźć tam pełnego pro-
gramu treściowego fasady kościoła.
Również nie udało się uchwycić
bezpośredniej zależności programów
od całego zespołu drukowanych ka-
zań z połowy w. XVIII. Przekonany
jednak jestem, że właśnie wśród naj-
wybitniejszych kaznodziejów zwią-
zanych wówczas z klasztorem,, jak
np. J. F. Włocki, S. Wysocki, M. Sli-
wicki należy szukać przynajmniej
współautorów lub tylko modyfikato-
rów kolejnych programów ideowych
fasady. Kaznodziejstwo tej epoki jest
niepochlebnie oceniane przez histo-
ryków polskiej literatury. Kontra-
stują z tym "nieznośnym stylem
barokowym” stosunkowo proste kon-
cepcje ikonograficzne,, trafiające bez-
błędnie w zasadnicze wątki zmie-
rzające do przedstawienia alegorycz-
nego zakonu, jego dziejów i apo-
teozy.
Istotnym motywem tej pracy
było nakreślenie procesu ciągłych
modyfikacji w obrębie dużego ze-
społu wątków treściowych. Zrefero-
wany materiał może okazać się
przydatny do zapoczątkowania badań
nad usystematyzowaniem języka
treściowego fasad kościelnych i pa-
łacowych.
II. 11. Herb de Salles, plycina nad
św. Franciszkiem Salezym. (Fot.
J. A. Chrościcki)
II. 12. Plycina nad św. Kazimierzem.
(Fot. J. A. Chrościcki)
U. 13. Plycina nad św. Alojzym
Gonzagą. (Fot. J. A. Chrościcki)
kowej wielkiej koronnej, która w
1725 r. podejmie się wszystkich
kosztów budowy kościoła.
Znając pisma wydawane przez
klasztor warszawski można wyjaśnić
jedynie poszczególne wątki, ale nie
można znaleźć tam pełnego pro-
gramu treściowego fasady kościoła.
Również nie udało się uchwycić
bezpośredniej zależności programów
od całego zespołu drukowanych ka-
zań z połowy w. XVIII. Przekonany
jednak jestem, że właśnie wśród naj-
wybitniejszych kaznodziejów zwią-
zanych wówczas z klasztorem,, jak
np. J. F. Włocki, S. Wysocki, M. Sli-
wicki należy szukać przynajmniej
współautorów lub tylko modyfikato-
rów kolejnych programów ideowych
fasady. Kaznodziejstwo tej epoki jest
niepochlebnie oceniane przez histo-
ryków polskiej literatury. Kontra-
stują z tym "nieznośnym stylem
barokowym” stosunkowo proste kon-
cepcje ikonograficzne,, trafiające bez-
błędnie w zasadnicze wątki zmie-
rzające do przedstawienia alegorycz-
nego zakonu, jego dziejów i apo-
teozy.
Istotnym motywem tej pracy
było nakreślenie procesu ciągłych
modyfikacji w obrębie dużego ze-
społu wątków treściowych. Zrefero-
wany materiał może okazać się
przydatny do zapoczątkowania badań
nad usystematyzowaniem języka
treściowego fasad kościelnych i pa-
łacowych.