Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 28.1966

DOI Heft:
Nr. 3/4
DOI Artikel:
Miscellanea
DOI Artikel:
Rzepińska, Maria: Polacy pierwszymi wydawcami "Dialogów rzymskich" Francisca da Hollanda
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47789#0348

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Maria rzepińska

POLACY PIERWSZYMI WYDAWCAMI „DIALOGÓW RZYMSKICH’’
FRANCISCA DA HOLLANDA*

Tematem niniejszego artykułu są dwa momenty
z dziejów wydobycia ńa światło dzienne i rozpowszech-
nienia tzw. Dialogów Rzymskich, napisanych w XVI w.
przez malarza portugalskiego Francisca da Hollanda,
a zawierających, jak wiadomo, kilka wypowiedzi Mi-
chała Anioła na temat sztuki i postawy artysty.
Chodzi tutaj o dwa druki z w. XIX, zawierające
najwcześniejsze chronologicznie publikacje no-
wych Dialogów. Interesujące szczególnie dla nas jest
to, że owe najwcześniejsze publikacje stanowią „polo-
nicum”. Obie zostały dokonane przez Polaków, a uka-
zanie się ich wyprzedziło edycje portugalskie, hiszpań-
skie, niemieckie, włoskie i angielskie.
Pierwsze z tych wydań znane jest ogólnie uczonym
europejskim. Jest to książka Les arts en Portugal
Atanazego Raczyńskiego (Paryż 1846). Drugie nato-
miast, pt. Franciszka da Hollanda rzecz o malarstwie
tłumaczone na język polski przez Lucjana Siemień-
skiego i wydane w Żytomierzu w r. 1860, jćst całko-
wicie nieznane, nawet specjalistom od bibliografii
Michała Anioła — olbrzymiej i zebranej bardzo pie-
czołowicie.
Zanim przejdziemy do omówienia tych dwu druków
przypomnijmy pokrótce osobę autora Dialogów Rzym-
skich 1.
Francisco da Hollanda (spotykamy się też z pisow-
nią: da Ollanda) urodził się w Portugalii 1517 lub
1518 r. Rysunku i modelowania w glinie uczył się
u swego ojca Antoniego, malarza przybyłego z Nider-
landów (stąd nazwisko). Otrzymał staranne wykształ-
cenie, znał dobrze łacinę i nieco grecki. Młodość spę-
dził na dworze książęcym w Evora. W r. 1537 wyjeż-
dża do Włoch, zwiedzając po drodze Langwedocję,
Prowansję, ogląda Avignon, potem przez Genuę i Flo-
rencję przybywa do Rzymu w r. 1538. W październiku
tegoż roku asystuje przy rozmowach Michała Anioła
z Wiktorią Colonną oraz paroma innymi uczestnikami
na temat malarstwa. Rozmowy te odbywały się w
kościółku San Silvestro na Monte Cavallo, co nie-
dzielę, w okresie gdy Michał Anioł malował Sąd Osta-
teczny. Kościółek ten obecnie nie istnieje.
Pobyt Francisca we Włoszech trwał do r. 1547
i niewiele o nim wiadomo. Wiemy tylko, że pełen
zapału dla antyku rysował zawzięcie zabytki. Jego
szkicownik przechowywany jest do dziś w Escorialu.
Nie wystarczało mu już miniatorstwo,, które uprawiał
w Portugalii. Marzy o architekturze, o wielkich, monu-
mentalnych budowlach, akweduktach, fortecach, prze-
* Artykuł niniejszy drukowany był w innej nieco wer-
sji w periodyku włoskim „Commentari” 1960, nr 3/4. Refe-
rowany na sesji naukowej Sztuka czasów Michała Anioła
w marcu 1964 w Warszawie.
1 Życiorys Fr. da HOLLANDA podany jest we ws'zyst-

budowie miast. Udzielił mu się rozmach i pasja sztuki,
napotkane we Włoszech. W Rzymie — poza Wiktorią
Colonną i Michałem Aniołem — poznaje wielu ludzi
znakomitych lub możnych: Lattanzio Tolomei, amba-
sador sieneński lub Giulio Clovio, miniaturzysta,
portretowany później przez El Greca.
Francisco dużo podróżuje: Neapol, Gaeta, Ischia,
Capri, Posilippo, Baiae, Cumae — oto etapy podróży
na południe. Później zwiedza Orvieto, Spoleto, Nami,
Loretto, Bolonię, Padwę, Wenecję, podróżuje po
Lombardii, wszędzie szukając starożytności i rysując
je. Noty dotyczące tej podróży znaleźć można w jego
pismach. Po powrocie do kraju zabiera się do szerze-
nia kultu dla renesansu włoskiego, który poznał
u źródła. Spotyka się jednak z obojętnością i brakiem
zrozumienia dla swych ambicji i artystycznych ideałów.
Zabiera się do pisania, uprawiając niejako propagandę
sztuki włoskiej i antycznej. Dnia 18.X.1548 w Lizbonie
kończy swój pierwszy traktat pt. De pintura antiga.
Jest on podzielony na dwie części: pierwsza poświęco-
na jest rozważaniom teoretycznym i receptom tech-
nicznym, drugą wypełniają Dialogi Rzymskie, rozmowy
pomiędzy Michałem Aniołem, Wiktorią Colonną i Lat-
tanziem Tolomei — sam autor oczywiście bierze w
nich żywy udział. Wkrótce potem (3 stycznia 1549)
powstaje druga praca pt. Do tirar polo natural
(O rysowaniu z nautry). Nie wiemy jaki był sukces
tych prac — w każdym razie nie ujrzały one druku.
Zmartwiony niepowodzeniem Francisco zarzucił całko-
wicie pisanie o sztuce. W r. 1553 pisze po włosku list
do Michała Anioła, prosząc go o „choćby najdrobniej-
szy szkic jego ręki”. Z listu wynika, że od powrotu
do Portugalii kontakt Francisca ze znajomymi w Rzy-
mie urwał się zupełnie (Wiktoria Colonną zmarła
w r. 1547, Tolomei w rok później).
Następuje znów większa luka w życiorysie Fran-
cisca. Wiemy że dżuma w r. 1569 wypędza go z Liz-
bony. Chroni się w domu wiejskim pomiędzy Lizboną
a Cintrą, gdzie oddaj e się ogrodnictwu i pisze dzieło
O budowlach brakujących miastu Lizbonie, gdzie
przedstawia projekt przebudowy Lizbony w duchu
„modernizacji”. Dzieło to dedykuje władcy Portugalii
Sebastianowi; pozostało ono jednak również w manu-
skrypcie i najwidoczniej nie obudziło żadnego echa.
Francisco wraca do Lizbony w r. 1572. Horyzont
polityczny Portugalii zaczyna się zaciemniać. W r.
1580 Filip hiszpański opanowuje kraj. Dawni mece-
nasi Francisca powymierali już, ofiarowuje więc swe
kich niemal wydaniach jego pism (patrz chronologiczna
bibliogr. pism Francisco da HOLLANDA na końcu artyku-
łu). Oparty om je,st przede wszystkim na dokumentach zna-
lezionych 1 opublikowanych przez A. RACZYŃSKIEGO.
PóźniejiSi badacze wnieśli tu mało znaczące uzupełnienia.

334
 
Annotationen