Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 71.2009

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Recenzje
DOI Artikel:
Janocha, Michał: [Rezension von: Aleksandra Sulikowska-Gąska, Spory o ikony na Rusi w XV i XVI wieku]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.35030#0237

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE

23!

lepiej opisuje tę ostatnią, czyli po antropologię kul-
tury oraz semiotykę(s. 13).
W rozdziałach poświęconych trzem wyodręb-
nionym przez siebie kryteriom wartościowania ikon
- pięknu (rozdz. 5.), cudowności (rozdz. 6.) i roli
kultowej (rozdz. 7.), pisanych z pozycji antropologa
kultury, autorka szeroko analizuje na podstawie lite-
ratury całe spectrum postaw wobec .sacrn/n na Rusi,
od głębokiej ortodoksyjnej wiary do magii, od praw-
dziwej pobożności (np. Nil Sorski) od jej pozorów
bądź ewidentnych wypaczeń (np. Iwan Groźny).
Cała teologia, w tym również jej cząstka, jaką
jest teologia ikony - w rozumieniu Ojców Kościoła
i współczesnych myślicieli prawosławnych - nie ma
aspiracji do wąsko pojmowanej naukowości. Jest
życiową mądrością ogarniającą całego człowieka,
nie tylko jego rozum, ale i serce, całą jego istotę. Jej
celem nie jest naukowe poznanie lecz zbawienie. W
zakresie poznania intelektualnego stosuje narzędzia
badawcze, jednak się do nich nie ogranicza, bowiem
samo poznanie intelektualne traktuje tylko (i aż)
jako jeden z elementów poznania całościowego (ru-
skie %a/zauyd^Me). Aleksandra Sulikowska-Gąska
umie te narzędzia teologii ikony dobrze wykorzy-
stać. Przyjmuje więc pojęcia ortodoksji, kanonicz-
ności i tradycji. Z pozycji teologii ikony,
skoncentrowanej na wymiarze wertykalnym i kate-
goriach jakościowych, wnikliwie ocenia treściową
jakość przedstawienia, sugeruje, gdzie kończy się
kanoniczność i dogmat, a gdzie może zaczynać się
granica herezji, bowiem teologiami charakter nor-
matywny. Jednocześnie roztropnie modyfikuje tra-
dycyjną ahistoryczną optykę teologa poprzez
spojrzenie historyczno-krytyczne.
Czy jednak zdobywa się na analogiczną dozę
krytycyzmu w stosunku do antropologii kultury? Ta
ostatnia jest nauką opisową, z założenia ogranicza-
jącą swój zakres do empirycznej strony rzeczywi-
stości. Jej narzędzia, niezwykle przydatne do
badania kultury ludowej, w przypadku sfery sakral-
nej okazują się często niewystarczające w dotarciu
do istoty problemu, jak niewystarczająca jest żadna
metoda naukowa oparta na redukcyjnym paradyg-
macie pozytywistycznym.
Świadomie użyłem wcześniej w odniesieniu do
antropologii kultury metafory długopisu, a nie dru-
giego kałamarza. Bo długopis pisze długo, a pióro
może być wieczne.
Aleksandra Sulikowska-Gąska szczerze wyzna-
je we wstępie, że zastosowane przez nią założenia
metodologiczne są-jej zdaniem - sprzeczne (s. 12).
Cenię tę szczerość, bo jest ona świadectwem inte-
lektualnej uczciwości. Osobiście sądzę, że oba
punkty widzenia nie muszą się wykluczać, przeciw-
nie, dopełniają się w jakiś sposób. Problem w tym,
jak znaleźć coninncńonA.

Temat książki, poświęcony głównie problematy-
ce teoretycznej, pozbawił autorkę wielu okazji do
prezentacji swojej wybitnej wiedzy praktycznej, na-
bytej w wyniku wieloletniej pracy z zabytkami sztu-
ki cerkiewnej, do zademonstrowania owegogmrńzzo
<7e//occń/o o którym pisze Michał Anioł, a które
ujawnia się w bezpośrednim kontakcie z dziełem
sztuki. Sulikowska-Gąska jest bowiem - nie tylko
dla piszącego te słowa - niekwestionowanym auto-
rytetem w tej dziedzinie i jednym z najlepszych spe-
cjalistówwPolsce.
Na uwagę zasługują końcowe wnioski Autorki.
Ograniczę się do dwóch konkluzji. Pierwsza doty-
czy kondycji samej sztuki na Rusi Moskiewskiej:
„Sztuka XVI w. rozpatrywana jako całość pozostaje
w dalszym ciągu spójna i na pozór pozbawiona jest
widocznych obcych wpływów stylistycznych. [...]
Mimo to sztuka szesnastowieczna nie była tożsama
również wobec wcześniejszych tradycji" (s. 282).
Druga konkluzja dotyczy teorii sztuki. Aleksandra
Sulikowska-Gąska stwierdza, że wiek XVI można
określić jako stulecie rozkwitu ruskiej teologii iko-
ny. Zauważone przez autorkę niewypracowanie
przez ówczesną teologię ruską języka adekwatnego
do przemian w sztuce, a w konsekwencji „brak rów-
nowagi między rozwojem sztuki a teologii" (s. 283)
wynikały, jak sądzę, z faktu, że aż do XIX w. Ruś-
Rosja nie posiadała sprawnych narzędzi do wyraże-
nia głębszej myśli filozoficznej, nie posiadała
bowiem literatury pięknej, i w konsekwencji -jak to
aforystycznie ujął Bierdiajew - dopiero w XIX w.
Rosjanie nauczyli się myśleć.
Aleksandra Sulikowska-Gąska potrafi nie tylko
pisać o pięknie, ale również pisać pięknie, czego
próbki dała szczególnie we wstępie i zwięzłym, wy-
ważonym zakończeniu.
Z autorką można niekiedy dyskutować, ale nie
można jej odmówić kompetencji. o /łony n<2
Rn-sf w WATT w. to świadectwo rzetelnej wiedzy
historyka sztuki Ortodoksji, wnikliwego badacza
ikonografii oraz tłumacza i komentatora tekstów.
Wkład badaczki w tej materii trudno przecenić. Au-
torka w oparciu o szczegółowe analizy tekstów
i ikon konstruuje szeroką syntezę. Ujawnia przy tym
wiele nieznanych wypowiedzi, faktów i zjawisk, zaś
te znane ukazuje w nowym świetle. W ten sposób
rozprawa nie tylko zapełnia kolejną „białą plamę"
na artystyczno-kulturowej mapie omawianego ob-
szaru, ale także - w wielu miejscach - wywabia pla-
my późniejszych interpretatorów.
Przed niemal dwudziestu laty, w roku 1990, uka-
zała się książka Barbary Dąb-Kalinowskiej, ATięJzy
/Vzu/?ć'/'n/7i u Xuc'ńo<?e/7i. //rony ro.syysAA AZ//-A/A
wiełn. Zainteresowany problematyką ruskiej-rosyj-
skiej ikony czytelnik otrzymuje obecnie do ręki pra-
cę poświęconą dyskusji o ikonie w dwóch
 
Annotationen