Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 9.1947

DOI Heft:
Nr. 1/2
DOI Artikel:
Kuzma, Mieczysław: Zygmuntowskie obwarowania Warszawy
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37710#0067

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
MIECZYSŁAW KUZMA

ZYGMUNTOWSKIE OBWAROWANIA WARSZAWY
Warszawa, odkąd stała się miastem rezydencjonalnym i siedzibą
najwyższych władz państwa rozrastała się coraz bardziej poza obręb śred-
niowiecznych murów warownych. Właśnie tu powstawały dwory i pałace
dostojników stale, lub często, przebywających w Warszawie. To też
w r. 1621, gdy cała siła zbrojna Rzeczypospolitej znalazła się w oblężonym
obozie chocimskim i przed nieprzyjacielem stanęły otworem drogi wgłąb
kraju, powstała konieczność doraźnego umocnienia szeroko rozłożonego
miasta, przynajmniej przed łupieżczym napadem. Zagadnienie było trudne,
gdyż na ogół przy zakładaniu wielkiego miasta z góry myślano o jego
obronności, a skoordynowanie układu ulic z obwarowaniami pozwalało
na stworzenie jasnej i przejrzystej koncepcji urbanistycznej.
Wały usypane za Zygmunta III wokół miasta wywołały zamęt w sieci
istniejących ulic, gdyż tylko niektóre z nich otrzymały wyloty poza wały,
reszta zaś ulic została nimi zamknięta. Wały te zresztą były naprawdę
bardzo słabe, gdyż musiano je wielokrotnie naprawiać i umacniać, już
w obronie przed zawleczeniem zarazy w roku 1624.
W r. 1655, gdy Szwedzi zbliżali się do Warszawy, zdecydowano nie
bronić miasta. Gdy z kolei w następnym roku Szwedzi przeszli do defen-
sywy, szczupły ich garnizon starczył tylko do obrony miasta w obrębie
murów średniowiecznych. Po krwawym potopie jednak w roku 1659 na
skutek uchwały sejmowej, przystąpiono do ponownego wzmocnienia obwa-
rowań zygmuntowskich 1). Pomimo tych licznych napraw fortyfikacje były
bardzo prymitywne. Zamęt w sieci ulicznej, szybki rozrost miasta i za-
«
chowanie się ludności, która w czasie pokoju zapomniała o ich znaczeniu,
wszystko to ujemnie wpływało na stan wałów, które niebawem bez śladu
niemal znikły.
Główną przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że miasto nie było
z góry założone jako wielkie miasto nowożytne, uwzględniające wszystkie
zagadnienia urbanistyczne, łącznie z zagadnieniami militarnymi. Układ
kompozycyjny Warszawy zaś nie wiąże się z fortyfikacjami XVII w
Kompozycja miast ufortyfikowanych włoskich z XVI w. (u nas na-
śladowana przeważnie w XVII w., pierwszy Zamość w r. 1579) ujawnia
dużą różnorodność koncepcji, ale trudno zaliczyć obwarowania zygmuntow-
skie Warszawy do którejkolwiek z nich. Nie jesteśmy w stanie ustalić,
nawet do jakiej grupy możemy zaliczyć Warszawę, czy do układu radialne-
go, czy do układu prostokątne.

J) A. WEJNERT. Starożytności warszawskie t. I 251 n., III 236—242, i IV 410—417.
 
Annotationen