Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 9.1947

DOI Heft:
Nr. 3/4
DOI Artikel:
Recenzje i sprawozdania
DOI Artikel:
Łoza, Stanisław: [Rezension von: P. Coremans, La Protection Scientifique des Oeuvres d'Art en temps de guerre, L'experience européenne pendant les années 1939 à 1945]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37710#0399

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
(5)

Recenzje

383

dytem dwóch milionów guldenów na zabezpieczenie nieruchomych i ru-
chomych zabytków. Od razu też wzięto się do budowania schronów. Z chwi-
lą wybuchu wojny, zbiory holenderskie były częścią złożone w podzie-
miach muzeów, częścią rozparcelowane po różnych tymczasowych po-
mieszczeniach na prowincji, w zamkach, kościołach, szkołach. Niestety
już po rozpoczęciu działań wojennych na zachodzie, zbiory te często zmie-
niały miejsce schronienia, w zależności od wymagań okupanta. Nawet
z trudem wykończone schrony z całym urządzeniem regulacyjnym nale-
żało nieraz opuścić. Z tych, które wykończono w czasie okupacji najlep-
szy był schron pod Maastricht w skałach wapiennych, na głębokości 35 m.,
opatrzony kompletnym urządzeniem regulacyjnym i drugi, nadziemny
w lasach koło Paaslo. W obu tych schronach znalazły się najcenniejsze
zbiory muzeów holenderskich.
W Wielkiej Brytanii, z początkiem r. 1939 przedstawi-
ciele muzeów i bibliotek zajmowali się obmyślaniem środków ochronnych
w przewidywaniu wojny. W lipcu t. r. „Chełtenham Conference“ posta-
wiła na naczelnym miejscu obrad, sprawę zabezpieczenia zbiorów mu-
zealnych i niebawem wydano „Air Raid Precautions in Museums Pictures,
Galleries and Librairies“. Przyszła wojna i padły pierwsze bomby. Zbio-
ry rozwieziono po prowincji, a najcenniejsze sprowadzono do schronów
opatrzonych kompletnym wyposażeniem technicznym.
Jednym z najlepiej urządzonych był schron w starych kamienioło-
mach w Westwood na płd. wsch. od Bath, do którego prowadził tunel
długości 400 m. Były tam wykute w skale sale o powierzchnni 2.800 m".
Ściany tego schronu powleczono masą izolacyjną. Było to pomieszczenie
o idealnej temperaturze i wilgotności względnej, z oświetleniem, syste-
mem alarmowym i urządzeniem owadobójczym. Tu znalazły się najcen-
niejsze eksponaty British Museum. Natomiast National Gallery przenie-
siono do Walii, gdzie w Festiniog, w kopalni łupku, zbudowano szereg
małych domków. Dokonano olbrzymiej pracy. Należało uprzątnąć zwały
łupku by zrobić miejsce na budynki, ściany z cegły powlec masą izola-
cyjną, opatrzyć każdy domek w najdoskonalsze urządzenia regulujące
powietrze, temperaturę i wilgotność, a to pod 70 m. skały chroniącej po-
mieszczenia i ociekającej wodą.
W Belgii natomiast skutkiem braku centralnego organu, któ-
ry by ujął system ochronny w skoordynowane działanie, program zabez-
pieczenina zbiorów nie był na czas wykończony. Skończyło się na złożeniu
zbiorów w podziemiach muzeów, kościołów i zamków. Jedyne Królewskie
Muzeum Sztuki i Historii urządziło własny schron- betonowy. Co zaś do
zabezpieczenia skarbów architektury kościelnej, nic nie przygotowano.
Wyjątkiem był proboszcz kościoła św. Jakuba w Antwerpii, który własną
energią przeprowadził budowę zupełnie odpowiedniego schronu. Rezul-
tatem takiego stanu rzeczy była strata archiwum w Tournai i relikwiarza
św. Gertrudy w Nivelles.
W czerwcu 1940 r. powstał wreszcie Komisariat Odbudowy Kraju,
w którym działał Wydział Ochrony Zabytków pod dyrekcją prof. Leursa
z zastępcą arch. Windersem. Aczkolwiek kompetencja Wydziału ograni-
czała się do zburzonych dzieł sztuki i pomników, z czasem okazało się ko-
nieczne rozciągnięcie jej na całość dziedzictwa artystycznego.
Współpraca tego Wydziału 3 Generalnym Komisariatem Biernej
Obrony Przeciwlotniczej dała w niedługim czasie pozytywne rezultaty.
Zabezpieczone na miejscu partie zabytkowych budowli i przedmiotów
 
Annotationen