Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Zakład Architektury Polskiej i Historii Sztuki <Warschau> [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki i Kultury — 9.1947

DOI Heft:
Nr. 3/4
DOI Artikel:
Recenzje i sprawozdania
DOI Artikel:
Łoza, Stanisław: [Rezension von: P. Coremans, La Protection Scientifique des Oeuvres d'Art en temps de guerre, L'experience européenne pendant les années 1939 à 1945]
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.37710#0401

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
(7)

Recenzje

385

Włochy, „Administracja Starożytności i Dzieł Sztuki, scentra-
lizowała akcję ochronną, ustaliła ogólne środki, ustaliła metody wg. wy-
bierania miejsc przechowania zbiorów i wyposażała je w urządzenia regu-
lacyjne. Zbiory włoskie, z wybuchem wojny były rozwiezione po kraju
w różne miejsca zdała od punktów strategicznych, inne większe lub mniej
cenne zabezpieczano na miejscu. I tu nie stosowano schronów podziem-
nych, tylko wybierano wille, zamki, klasztory. I choć w tych wypadkach
starano się nie dopuścić podniesienia się temperatury powyżej 28° i uni-
kano zwyżki wilgotności względnej, nigdzie nie zrealizowano przysposo-
bienia powietrza, skutkiem czego wiele dzieł sztuki na tym ucierpiało.
Okres po zawieszeniu broni, był najcięższym dla włoskich zbiorów.
Przenoszone z miejsca na miejsce w pośpiechu, często przez niedoświad-
czone ręce żołnierzy włoskich, po tym niemieckich, w końcu alianckich,
ulegały zniszczeniu nie do powetowania. Gdyby Włochy w roku 1943 prze-
jawiły inicjatywę równą tej, jaką wykazywały na początku wojny, nie
byłoby może takich strat.
Niemcy. Początkowo również ograniczały się do rozesłania' zbio-
rów do zamków i prywatnych posiadłości na prowincji. Dopiero wzmo-
żone bombardowanie zmusiło ich do tworzenia podziemnych schronów
dla własnych i zrabowanych dzieł sztuki.
Schrony te urządzano przeważnie w górach, najcenniejsze kolekcje
umieszczano w nieczynnych kopalniach (Alt-Aussee, Heilbronn, Siegen).
W miarę zajmowania tych terenów przez aliantów, schrony te położone
w większości w strefie amerykańskiej, przeszły pod zarząd „Monuments,
Fine Arts and Archives Section“ z Economic Branch SHAEF. Grupa „Arts
Officers“ pod kierownictwem majora Bancel La Farge, sporządziła naj-
pierw kompletny inwentarz wszystkich schronów, następnie stwierdziła
obecność lub brak tysięcy dzieł sztuki, reklamowanych przez kraje uwol-
nione od nieprzyjaciela, w końcu gromadziła je w „Arts Collecting Points“
(Monachium, Wiesbadem, Marburg, Heidelberg). Tam zjeżdżali „Arts
Officers“ różnych krajów, aby wraz z władzami amerykańskimi ustalić
procedurę rewindykacji zrabowanych kolekcji.
W końcowych rozdziałach referatu autor opisuje działanie krze-
mionki, która w formie ziarnek szklistych i twardych podobnych do szro-
nu (gel de silice), zastępuje wszelkie inne preparaty chłonące wilgoć. Do-
skonałość tego środka polega m. in. na tym, że jest mechanicznie chłon-
nym, nie działa szkodliwie bo nie ulega rozkładowi, jak inne dotychczas
stosowane środki. Dalszą dodatnią jego stroną jest, możność stałego uży-
wania co najwyżej wymaga „odnowienia" przez osuszanie, gdy już jest
zbytnio nasycony wilgocią. Istnieją obecnie instalacje mniej lub więcej
złożone mające za podstawę ten preparat; zwłaszcza Holandia zużytko-
wała tego typu aparat własnej konstrukcji dla przysposobienia powie-
trza w swoich magazynach dzieł sztuki. Choć daleko jej było do możno-
ści zastosowania „pełnego przysposobienia" wskutek trudności wynikłych
z okupacji.
Zastosowanie aparatury ze „szronem krzemionkowym" może mieć
zastosowanie jedynie wtedy, gdy nie ma nadmiernej wilgoci. W Anglii
musiano rozwiązać tę kwestię „pełnego przysposobienia" przez wprowa-
dzenie całego zespołu urządzeń technicznych. Więc National Gallery
w swej kopalni o 5.700 m15 przestrzeni, zbudowała małe domki, zmniejsza-
jąc w ten sposób kubaturę, ale stosując równocześnie indywidualną dla
każdego z nich aparaturę regulacyjną w zależności od wymagań objektów

ii
 
Annotationen