Andre Le Nótre - mistrz iluzji i splendoru
89
Mit
Mit Le Nótre’a zaczął powstawać już pod koniec jego życia. Gdy zmarł, europejscy
ogrodnicy znali dobrze wartość jego pomysłów. Szwedzki projektant ogrodów, Carl
Harleman, wpadł do pracowni krewnego Le Nótre’a i kontynuatora jego prac - Claude’a
Desgotza - i uwiózł do Szwecji większość rysunków, jakie mistrz pozostawił. W XVIII
wieku bardzo wiele rezydencji europejskich władców od Portugalii po Rosję powstawało
w dialogu z tradycją Wersalu i jego ogrodu47. Le Nótre, symbol czasów Króla-Słońce, był
przypominany, wielbiony, bądź krytykowany w rytmie zmieniającej się historycznej oce-
ny epoki Wersalu. Również i ta rozpiętość między podziwem a sprzeciwem, jaki budził i
budzi, świadczy o jego nieprzeciętnym formacie. Konserwatorzy zabytkowych ogrodów
mają mu też niemało do zawdzięczenia, bo właśnie prace w jego ogrodach, restaurowa-
nych pod koniec XIX stulecia przez Henn i Achille’a Duchene, uznawane są za początek
usystematyzowanej i opartej na teoretycznych ustaleniach konserwacji zabytków sztuki
ogrodowej48. Śmiałe, nowatorskie i prowokujące do dyskusji prace konserwatorskie, pro-
wadzone od kilku lat w ogrodzie Wersalu, otworzą na pewno nowy rozdział rozumienia
tej trudnej dyscypliny konserwatorskiej49.
Andre Le Nótre był wielkim twórcą, inspirującym do dziś, wciąż na nowo badanym,
intrygującym i nam nieobojętnym. Prawdziwie szczęśliwy człowiek. Miesiąc przed jego
śmiercią (a miał wówczas 87 lat), Ludwik XIV zaprosił go jak zwykle na wspólny spacer
do ogrodu i - co było ewenementem na dworze -posadziłgo do lektyki, którą kazał toczyć
obok swojej. Le Nótre - jak zanotował pamiętnikarz - powiedział wówczas: Ach, mój
biedny ojcze! Gdybyś żył jeszcze i mógł widzieć swego syna, biednego ogrodnika, odby-
wającego spacer w lektyce obok największego monarchy świata, nic by mi już nie brakło
do szczęścia!50.
47 M. AZZIVISENT1NI, Le Nótre etl’Italie. „Bulletin de laSection Franęaise de 1’ICOMOS” 2000, nr 46/47, s. 55-60;
E. A. DE JONG, Le Nótre dans le Nord: “le grand enventeur de jardinages” et 1’eclectisme dans Part des jardins en
Hollande et en Suede. Ibid., s. 33-47; M. SZAFRAŃSKA, Le Nótre et FEurope centrale: l’exemple de la Pologne.
Ibid, s. 48-54.
48 Henri et Achille Duchene. Architectes Paysagistes 1841-1947. Le style Duchene. Paris 1998; M. MOSSER, Jardins
“Fin de Siecle” en France: Historicisme, Symbolisme et Modernite. „Revue de I’Art” 2000, nr 3 (129), s. 50-52.
49 P.-A. LABLAUDE, 11 Parco di Yersailles: progetti e realizzazioni. [W:] // Giardino e U tempo. Conservazione
e manutenzione delle architetture vegetali. Red. M. Boriani i L. Scazzosi. Milano 1992, s. 115-124; J.-P. BABELON,
La restauration des jardins de Yersailles. „Monumental” 1993, No 4, s. 70-75; P.-A. LABLAUDE, Restauration et
regeneration de 1’architecture vegetale du jardin de Yersailles. „Monumental”, 1993, No 4, s. 76-85.
50 SA1NT-SIMON, op. cit, s. 359.
89
Mit
Mit Le Nótre’a zaczął powstawać już pod koniec jego życia. Gdy zmarł, europejscy
ogrodnicy znali dobrze wartość jego pomysłów. Szwedzki projektant ogrodów, Carl
Harleman, wpadł do pracowni krewnego Le Nótre’a i kontynuatora jego prac - Claude’a
Desgotza - i uwiózł do Szwecji większość rysunków, jakie mistrz pozostawił. W XVIII
wieku bardzo wiele rezydencji europejskich władców od Portugalii po Rosję powstawało
w dialogu z tradycją Wersalu i jego ogrodu47. Le Nótre, symbol czasów Króla-Słońce, był
przypominany, wielbiony, bądź krytykowany w rytmie zmieniającej się historycznej oce-
ny epoki Wersalu. Również i ta rozpiętość między podziwem a sprzeciwem, jaki budził i
budzi, świadczy o jego nieprzeciętnym formacie. Konserwatorzy zabytkowych ogrodów
mają mu też niemało do zawdzięczenia, bo właśnie prace w jego ogrodach, restaurowa-
nych pod koniec XIX stulecia przez Henn i Achille’a Duchene, uznawane są za początek
usystematyzowanej i opartej na teoretycznych ustaleniach konserwacji zabytków sztuki
ogrodowej48. Śmiałe, nowatorskie i prowokujące do dyskusji prace konserwatorskie, pro-
wadzone od kilku lat w ogrodzie Wersalu, otworzą na pewno nowy rozdział rozumienia
tej trudnej dyscypliny konserwatorskiej49.
Andre Le Nótre był wielkim twórcą, inspirującym do dziś, wciąż na nowo badanym,
intrygującym i nam nieobojętnym. Prawdziwie szczęśliwy człowiek. Miesiąc przed jego
śmiercią (a miał wówczas 87 lat), Ludwik XIV zaprosił go jak zwykle na wspólny spacer
do ogrodu i - co było ewenementem na dworze -posadziłgo do lektyki, którą kazał toczyć
obok swojej. Le Nótre - jak zanotował pamiętnikarz - powiedział wówczas: Ach, mój
biedny ojcze! Gdybyś żył jeszcze i mógł widzieć swego syna, biednego ogrodnika, odby-
wającego spacer w lektyce obok największego monarchy świata, nic by mi już nie brakło
do szczęścia!50.
47 M. AZZIVISENT1NI, Le Nótre etl’Italie. „Bulletin de laSection Franęaise de 1’ICOMOS” 2000, nr 46/47, s. 55-60;
E. A. DE JONG, Le Nótre dans le Nord: “le grand enventeur de jardinages” et 1’eclectisme dans Part des jardins en
Hollande et en Suede. Ibid., s. 33-47; M. SZAFRAŃSKA, Le Nótre et FEurope centrale: l’exemple de la Pologne.
Ibid, s. 48-54.
48 Henri et Achille Duchene. Architectes Paysagistes 1841-1947. Le style Duchene. Paris 1998; M. MOSSER, Jardins
“Fin de Siecle” en France: Historicisme, Symbolisme et Modernite. „Revue de I’Art” 2000, nr 3 (129), s. 50-52.
49 P.-A. LABLAUDE, 11 Parco di Yersailles: progetti e realizzazioni. [W:] // Giardino e U tempo. Conservazione
e manutenzione delle architetture vegetali. Red. M. Boriani i L. Scazzosi. Milano 1992, s. 115-124; J.-P. BABELON,
La restauration des jardins de Yersailles. „Monumental” 1993, No 4, s. 70-75; P.-A. LABLAUDE, Restauration et
regeneration de 1’architecture vegetale du jardin de Yersailles. „Monumental”, 1993, No 4, s. 76-85.
50 SA1NT-SIMON, op. cit, s. 359.