Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 63.2001

DOI Artikel:
Artykuły i komunikaty
DOI Artikel:
Rutkowska, Teresa: Porządek natury i chaos duszy, czyli o ogrodach filmowych
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.49351#0217

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
211

TERESA RUTKOWSKA
Warszawa, Instytut Sztuki PAN
Porządek natury i chaos duszy,
czyli o ogrodach filmowych
Przywykło się mówić w tradycyjnych teoriach filmu (czy może tych, które odnoszą
się do filmów realizowanych techniką tradycyjną, a więc za pomocą kamery), że
obraz filmowy daje iluzję dynamicznej, ruchliwej realności. Związki obrazu filmo-
wego z rzeczywistością i sposoby filmowego kreowania tejże były przedmiotem żywego
zainteresowania twórców i badaczy. Widz filmu fabularnego rzadko zastanawia się czy to,
co widzi na ekranie, jest realnością „surową”, nieprzetworzoną, czy też skonstruowaną
dla potrzeb filmu. Ta wiedza me jest mu zazwyczaj potrzebna do śledzenia przebiegu
zdarzeń i zrozumienia wymowy dzieła.
Symptomatyczne, że namysł nad tym pojawia się, gdy oglądamy filmy dawniejsze.
Zwracamy wówczas uwagę na elementy krajobrazu, wygląd ulicy, budowli, przedmiotów
codziennego użytku i ludzi. Przyglądamy się ich strojom, temu jak się poruszają i mówią,
temu jak wyglądał miniony świat. Szukamy śladów przeszłości.
Po wichurze, która spustoszyła ogrody wersalskie 26 grudnia 1999 roku, kiedy to
znaczna część najstarszych zasobów drzewnych uległa zniszczeniu, o dawnym ich wyglą-
dzie przypominają taśmy filmowe. Być może filmy z zachowanymi fragmentami parku
sprzed nawałnicy pomogą w przywróceniu mu świetności.
Ogrody filmowe powstawały najpierw w wyobraźni twórcy, scenarzysty, reżysera, ope-
ratora. Na bogate konotacje historyczne i symboliczne ogrodu jako tekstu kultury nakłada
się symbolika konkretnego dzieła, a przez te warstwy znaczeń przeziera sama natura w
realnym kształcie liści i kwiatów, w barwach, w fakturze drzewnej kory i gałęzi, w cie-
niach padających na wygracowane ścieżki.
W filmie fabularnym bardzo rzadko mamy do czynienia z ogrodem rzeczywistym, au-
tentycznym w jego naturalnej postaci. Podobnie jak w przypadku wnętrz, część dekoracji
rekonstruuje się w studio, łączy się dekoracje z plenerami, czasem komponuje się kilka
różnych ogrodów w jeden, ten filmowy. Układ przestrzenny i sceneria podporządkowane
są koncepcji dzieła, zaplanowanym ruchom postaci, sytuacjom wymuszonym przez fabu-
łę, kompozycji obrazu.
Dzieje się tak w filmach historycznych lub w adaptacjach powieści historycznych, gdzie
akcja rozgrywa się w określonym historycznie miejscu np. w Wersalu. W wielkich superpro-
dukcjach amerykańskich odtwarza się niekiedy całą scenerię w studiu., np. w Marii Antoni-
nie Van Dyka, amerykańskim filmie z 1938 roku, odtworzono wersalskie komnaty i ogród
w studiach MGM, jak powiadano, niemal z równym oryginałowi przepychem.
 
Annotationen