114
Karolina Targosz
Już w roku następnym, w liście adoptowanego syna z 12 czerwca 1665 roku, Ludwika
Maria dowiadywała się o przygotowaniach nowego, choć na mniejszą skalę festu ogrodo-
wego w Wersalu. Natomiast na dworze polskim życie teatralne, w latach ciągłych wojen,
było oczywiście nieporównanie skromniejsze, ale i w nim dochodziły do głosu ważne nowo-
ści, tak z punktu widzenia dramaturgii (przeszczepienie tragedii Comeille’a i prawdopodobnie
już także w latach 60. komedii Moliera), jak i inscenizacyjnego, w tym właśnie teatru
plenerowego.
Wprawdzie większość imprez teatralnych urządzano na dworze polskim tradycyjnie
w okresie uciech końca karnawału, a więc zimowym, kiedy nie były do pomyślenia spek-
takle pod gołym niebem. Tak np. niewątpliwie w porze zimowej odbył się balet kobiecy
członkiń fraucymeru honorowego Ludwiki Marii, który otwierały nimfy myśliwe, a po
nich następowały wejścia pasterek, żniwiarek i winiarek. Ten temat czterech pór roku
występował nie raz w baletach i spektaklach francuskich, między innymi przed wspo-
mnianymi gonitwami do pierścienia w 1664 roku w Wersalu.
Okazję do imprez w porze ciepłej stwarzały jednak czerwcowe imieniny Jana Kazi-
mierza. Des Noyers pisał do przyjaciela we Francji w 1662 roku, że król urządzi w naj-
bliższą niedzielę, która wypadała 25 czerwca, bal i komedię w Białołęce (Le Roi donnę
dimanche prochain łe bal et ła comedie aux dames a Białałinka qui est une lieu d’ici)5S.
Nie mamy niestety bliższych danych o tym feście, który obejmował na pewno i nieodzow-
ny poczęstunek - prócz tego, że odbył się na terenie zawiślańskiej puszczy. Ale i ogrody
przy ulubionej rezydencji królewskiej pary, odnowionej przez nich po zniszczeniach „po-
topu” dawnej Villa Regia, zwanej za ich czasów pałacem Ogrodowym, a rychło potem
Kazimierzowskim - wedle wszelkiego prawdopodobieństwa mogły być terenem nie tylko
zwykłej rekreacji, ale i nadzwyczajnych spektakli.
W takim celu wykorzystała je też na pewno królowa Eleonora Wiśniowiecka58 59. Królo-
wa Habsburżanka wyniosła z dworu wiedeńskiego zamiłowanie do imprez ogrodowych,
urządzanych w rezydencjach cesarskich Laxenburga i Schónbrunnu oraz zwyczaj szcze-
gólnego czczenia dnia urodzin członków panującej rodziny. Jej urodziny przypadały, jak
wspominaliśmy w związku z wystawieniem Komedyji o Moriłindzie — 31 maja, zbieg
okoliczności zaś sprawił, że urodziny króla Michała dnia następnego - 1 czerwca. Już w
1670 roku urządzono w tych dwóch kolejnych dniach komedie. W 1671 roku z okazji
urodzin Eleonory wystawiono nie tylko Morilindę, ale dano też pokaz ogni sztucznych -
według jednej relacji przed komedią, wedle zaś innej po niej, ale nie ulega wątpliwości, że
w plenerze - być może na Wiśle, obserwowanych z loggii ogrodowej, jak to bywało póź-
niej, w czasach gdy pałac był rezydencją królewicza Jakuba Sobieskiego.
Z kolei 1 czerwca, w rewanżu za uświetnienie swoich urodzin, Eleonora uczciła swego
małżonka baletem w ogrodzie pałacu i bankietem (le łendemain les filłes de la Reine
dancerent un ballet au jardin du palais, ou elle donna ci souper au Roi), jak pisał Des
Noyers. Podobnie polski anonimowy sprawozdawca podaje: Nazajutrz balet w ogrodzie
przeszłego Króla Jmci sprawiony ...za tańcowaniem onego na teatrum przez ośm dam
z fraucymeru Królowej Jmci dobrze wyuczonych i w jednakowych po komediancku ubio-
rach najskromniej przybranych. Niestety nie wiemy mc szczegółowszego na temat treści
baletu i ogrodowej aranżacji owego „teatrum”. Jednym z widzów tych spektakli był
58 TARGOSZ, Polsko-francuskie powiązania teatralne..., s. 20.
59 Ibid., s. 41-43.
Karolina Targosz
Już w roku następnym, w liście adoptowanego syna z 12 czerwca 1665 roku, Ludwika
Maria dowiadywała się o przygotowaniach nowego, choć na mniejszą skalę festu ogrodo-
wego w Wersalu. Natomiast na dworze polskim życie teatralne, w latach ciągłych wojen,
było oczywiście nieporównanie skromniejsze, ale i w nim dochodziły do głosu ważne nowo-
ści, tak z punktu widzenia dramaturgii (przeszczepienie tragedii Comeille’a i prawdopodobnie
już także w latach 60. komedii Moliera), jak i inscenizacyjnego, w tym właśnie teatru
plenerowego.
Wprawdzie większość imprez teatralnych urządzano na dworze polskim tradycyjnie
w okresie uciech końca karnawału, a więc zimowym, kiedy nie były do pomyślenia spek-
takle pod gołym niebem. Tak np. niewątpliwie w porze zimowej odbył się balet kobiecy
członkiń fraucymeru honorowego Ludwiki Marii, który otwierały nimfy myśliwe, a po
nich następowały wejścia pasterek, żniwiarek i winiarek. Ten temat czterech pór roku
występował nie raz w baletach i spektaklach francuskich, między innymi przed wspo-
mnianymi gonitwami do pierścienia w 1664 roku w Wersalu.
Okazję do imprez w porze ciepłej stwarzały jednak czerwcowe imieniny Jana Kazi-
mierza. Des Noyers pisał do przyjaciela we Francji w 1662 roku, że król urządzi w naj-
bliższą niedzielę, która wypadała 25 czerwca, bal i komedię w Białołęce (Le Roi donnę
dimanche prochain łe bal et ła comedie aux dames a Białałinka qui est une lieu d’ici)5S.
Nie mamy niestety bliższych danych o tym feście, który obejmował na pewno i nieodzow-
ny poczęstunek - prócz tego, że odbył się na terenie zawiślańskiej puszczy. Ale i ogrody
przy ulubionej rezydencji królewskiej pary, odnowionej przez nich po zniszczeniach „po-
topu” dawnej Villa Regia, zwanej za ich czasów pałacem Ogrodowym, a rychło potem
Kazimierzowskim - wedle wszelkiego prawdopodobieństwa mogły być terenem nie tylko
zwykłej rekreacji, ale i nadzwyczajnych spektakli.
W takim celu wykorzystała je też na pewno królowa Eleonora Wiśniowiecka58 59. Królo-
wa Habsburżanka wyniosła z dworu wiedeńskiego zamiłowanie do imprez ogrodowych,
urządzanych w rezydencjach cesarskich Laxenburga i Schónbrunnu oraz zwyczaj szcze-
gólnego czczenia dnia urodzin członków panującej rodziny. Jej urodziny przypadały, jak
wspominaliśmy w związku z wystawieniem Komedyji o Moriłindzie — 31 maja, zbieg
okoliczności zaś sprawił, że urodziny króla Michała dnia następnego - 1 czerwca. Już w
1670 roku urządzono w tych dwóch kolejnych dniach komedie. W 1671 roku z okazji
urodzin Eleonory wystawiono nie tylko Morilindę, ale dano też pokaz ogni sztucznych -
według jednej relacji przed komedią, wedle zaś innej po niej, ale nie ulega wątpliwości, że
w plenerze - być może na Wiśle, obserwowanych z loggii ogrodowej, jak to bywało póź-
niej, w czasach gdy pałac był rezydencją królewicza Jakuba Sobieskiego.
Z kolei 1 czerwca, w rewanżu za uświetnienie swoich urodzin, Eleonora uczciła swego
małżonka baletem w ogrodzie pałacu i bankietem (le łendemain les filłes de la Reine
dancerent un ballet au jardin du palais, ou elle donna ci souper au Roi), jak pisał Des
Noyers. Podobnie polski anonimowy sprawozdawca podaje: Nazajutrz balet w ogrodzie
przeszłego Króla Jmci sprawiony ...za tańcowaniem onego na teatrum przez ośm dam
z fraucymeru Królowej Jmci dobrze wyuczonych i w jednakowych po komediancku ubio-
rach najskromniej przybranych. Niestety nie wiemy mc szczegółowszego na temat treści
baletu i ogrodowej aranżacji owego „teatrum”. Jednym z widzów tych spektakli był
58 TARGOSZ, Polsko-francuskie powiązania teatralne..., s. 20.
59 Ibid., s. 41-43.