Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 63.2001

DOI Artikel:
Artykuły i komunikaty
DOI Artikel:
Targosz-Kretowa, Karolina: Ogród w teatrze i teatr w ogrodzie: krąg dworu polskiego XVII wieku i źródła jego inspiracji
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.49351#0125

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Ogród w teatrze i teatr w ogrodzie. Krąg dworu polskiego XVII wieku

119

i pułapkę wodną, partery i aleje, tak długie, że gubił się w nich wzrok, zieleńce i sale
z drzew, liczne perspektywy, bindaże, a wreszcie ogromny, rybny staw, na którym była
wyspa z laskiem i widokową latarnią (Son jardin est le plus regulier et le plus beau de
toute la Pologne. Les bains sont dans le milieu cbun grand ąuarre d’eau ou bon vapar un
pont en bois; ils sont tres beaux et tres agreables... bon y voit aussi une tres belle grotte,
ąuantite de jets d’eau, de grands bassins et ąuarrees d’eau, de tres beauxparterres, des
allees a perte de vue, de grands vergers, des salles d’arbres, plusieures perspectives, des
berceaux cbune grandę longueur, une certaine attrappe sur un pont pour jetter ceux cjue
bon veut dans beau sans qu’ils s’en apperęoivent, de grandspotagers et de belles terras-
ses. Attenant ce jardin il y a un etang cbune prodigieuse grandeur... Dans le milieu de cet
etang bon voit une butte de terre ou bon a bati une jolie lanterne, un petit bois autour).
Ojciec Franęois des Stigmates opisywał również i ogród w Żółkwi z przepływającą prze-
zeń rzeką i łazienką pobudowaną w półksiężyc oraz wzgórzem z gloriettą, zaznaczając, że
w stosunku do zamku jest on jednak zbyt mały, choć dalej rozciąga się wielki park -
69
zwierzyniec07.
Natomiast Des Noyers, któremu zawdzięczamy tytuły jaworowskich komedii, nigdy
chyba w ruskim starostwie Jana III me był. Pisał on tylko, że Jaworów jest ulubionym
miejscem pobytu Sobieskich, że dwór znika wówczas tak, jakby nie było go w ogóle na
świecie. Dodawał też krytycznie, że jest to najbardziej błotnista miejscowość w Polsce69 70 71 72.
Z kolei Dalerac, domniemany odtwórca głównej roli Kłamcy Corneille’a, znać musiał
Jaworów doskonale. Wydając pamiętniki pod nazwiskiem hrabiego de Beaujeu, przedsta-
wiające Polskę czasów Sobieskiego z początków lat 80., jako zasługę króla liczył dodanie
do zamku jaworowskiego rozległego ogrodu, bardzo ozdobnego jak na stosunki polskie
i porównywanego tu do wersalskiego, co jednak uważał za nieuzasadnione (le Roy y afait
ajouter un jardin de vaste etendue et assez orne pour le pays, ou il a la mesme reputation
que Versailles, cependent il n’y a rien que de tres-commun d notre egardj1^.
Choć polskie źródła określają ogród jako „włoski”, Sobiescy mieli na swej służbie
niewątpliwie ogrodników również i Francuzów, skoro nawet mała grupa sióstr sakramen-
tek przybyła w 1687 roku do Warszawy z własnym ogrodnikiem. Przekazy dotyczące
sakramentek zawierają też ciekawy szczegół. Oto, gdy w 1691 roku powróciła do ojczy-
zny po trzyletnim przełożeństwie w Warszawie matka Redegonde de Presentation (z rodu
de Beauyais de Gentilly), sam Ludwik XIV zaprosił ją do Wersalu i kazał uruchomić
wszystkie efekty wodne, aby porównała, czy rezydencja króla polskiego (matka Redegun-
da znała tylko Zamek warszawski, gdzie zamieszkiwały zakonnice po swym przybyciu)
jest równie piękna jak Wersal (Le Roy ayant appris son retour, voulut qu ’elle vint voir si le
Chateau du Roy de Pologne etoit aussi beau que celui de Yersailles et donna ordre ci
monsieur Bontems de faire jouer toutes les eaux etc.')'12.

69 F.D.S. [FRANęOIS DES STIGMATES], Relation d’un voyage de Pologne fait dans les annees 1688 et 1689. Paris
1858 s. 29-30 (Żółkiew), s. 32-33 (Jaworów). O autorze zob. K. TARGOSZ, Relacja księdza F.D.S. o Polsce czasów
Jana III Sobieskiego (próba rozszyfrowania autorstwa). „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” XLII, 1997 s. 31-61.
Relację o ogrodzie w Żółkwi przytacza CIOŁEK, BOGDANOWSKI, op. cit., s. 73. Warto dodać, że ogrodowe pułapki
wodne nie były wytworem sarmackiego poczucia humoru Sobieskiego, ale sięgają początkami przynajmniej ogrodów
średniowiecza Europy Zachodniej, por. SZAFRAŃSKA, Ogrody średniowiecza..., s. 50.
70 TARGOSZ, Jan III mecenasem nauk..., s. 94.
71 BEAUJEU [FRANęOIS DALERAC],Memoires. Amsterdam 1700, s. 276.
72 C. DE BAR, En Pologne avec les benedictines de France. Paris 1984, s. 51, 238.
 
Annotationen