Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 63.2001

DOI Artikel:
Artykuły i komunikaty
DOI Artikel:
Faryna-Paszkiewicz, Hanna: Ogrody w dwudziestoleciu międzywojennym: zmierzch wielkiej tradycji
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.49351#0394

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
386

Hanna Faryna-Paszkiewicz


10. ,, Ogródek przy domu na wsi”,
proj. Józefa Czajkowskiego
10. ‘Miniaturę garden of a country
house', design Józef Czajkowski
Repr. wg/after,,Arkady” 1937, nr 11, s. 524

Światowej w Paryżu w 1937 roku. Innym
świetnym przykładem modernistycznego
ogrodu był projekt wokół willi rodziny Za-
lewskich przy ul. Rzymskiej 13 autorstwa
prof. Piotra Hozera, znanego dendrologa.
Wydłużony basen z liliami wodnymi, sre-
brzyste świerki i wzorowo utrzymany traw-
nik wypełniały otoczenie tej imponującej
miejskiej rezydencji. Innym, uważanym za
reprezentatywny modernistyczny ogród, był
niewielki teren okalający Instytut Radowy,
gdzie zagłębiony basen i otaczające go niskie
rośliny, a dalej rama z klinkieru wytyczały
punkt ciężkości całej kompozycji. Autorami
projektu byli Stanisław Polujan, Stanisław
Życieński i Jan Zakolski. Także architekt
Józef Czajkowski był autorem kilku uda-
nych, choć zachowawczych rewaloryzacji
dawnych parków, m.in. wspomnianego wy-
żej parku wokół pałacu Morstinów w Pła-
wowicach. Rudolf Świerczyński, jeden
z najwybitniejszych architektów 20-lecia
międzywojennego, był autorem własnego
ogrodu przy ul. Myśliwieckiej, o wyraźnych
cechach współczesnego mu malarstwa.
Podsumowując powyższe uwagi można
powtórzyć za Gerardem Ciołkiem, że lata
międzywojenne wytyczyły wyraźną i chy-
ba ostateczną granicę między odchodzą-
cym w przeszłość tzw. kierunkiem dwor-
skim i dominującym kierunkiem miejskim
w organizacji zieleni. O ile więc dawnym

majątkom dyskretnie sugerowano wspomniane rol-ogrodownictwo i braterstwo
z naturalnym krajobrazem, o tyle teraz miasto, nieco wbrew logice, dyktowało tendencje
w kształtowaniu zieleni. W 20-leciu zwrócono także uwagę na problem dotąd nieistnieją-
cy: wraz z rozwojem przemysłu zaczęły dochodzić do głosu opinie przyrodników, a ochro-
nę przyrody powoli ujmowano w ramy przepisów i paragrafów. W 1920 roku Państwowa
Rada Ochrony Przyrody zadecydowała o powołaniu parków narodowych w Białowieży,
Pieninach i Tatrach. To zupełnie nowe spojrzenie na naturalne zasoby w pewnej mierze
osłabiło znaczenie sztucznych realizacji architektów-ogrodników, a masowo narastająca
turystyka (np. górska, w tym rozwój narciarstwa) stała się alternatywą dla czasu spędzane-
go w miejskich ogrodach czy parkach uzdrowisk. Jednocześnie, publiczne parki miejskie
stanęły wobec nowego wyzwania: teraz miały być wypadkową biernej rekreacji i aktyw-
nego, sportowego odpoczynku. Symbioza parku z kortem tenisowym, hipodromem czy
boiskiem była wyjściem naprzeciw rosnącym potrzebom zwykłych mieszkańców. Rosło
zapotrzebowanie na tzw. parki ludowe (realizowane np. w Łodzi czy Katowicach), gdzie
oddawano się wszelakim rozrywkom, dla których zieleń stawała się często niedostrze-
 
Annotationen