MALARSTWO MONUMENTALNE II RZECZYPOSPOLITEJ
507
27. Józe/ Pa/J/c w/cz, Anioł,/rag//?c/??
Jc/ro/Y/c/'/ /7?a/ar.sJ/c/ Dag//cT' W/Yj/cuwA/c/,
Zawc/; F/Yj/ctusJ/ /?a R7/wc/a w Dra/ro w/c,
793/. Fo/. arc/?/wa/t?a
w zasadzie mówić o dwóch fazach powstawania malowideł wawelskich. Pierwsza, z lat
20., wiązała sięjeszcze z działaniami parakonserwatorskimi. Zatrudnieni początkowo ma-
larze, Felicjan Szczęsny Kowarski i Leonard Pękalski, mieli odtworzyć zniszczone deko-
racje ścian lub też stworzyć je na nowo, w dawnym duchu historycznych epok.
„Restaurując, a właściwie wykonywując na nowo w dostosowaniu pozostałych resztek
malowidła fryzy na Wawelu, wykazał się jako doskonały technik i czujny o wielkiej kultu-
rze artysta. To był tytuł do szacunku jaki Pękalski zdobył sobie w sztuce"^.
Sprawa dekoracji wnętrz zamku na Wawelu, zwłaszcza malarskiej, wywoływała stale
żywe zainteresowanie społeczeństwa, burzliwe dyskusje i spory, nawet wewnątrz Głów-
nego Państwowego Komitetu dla Spraw Odnowienia Zamku na Wawelu. W 1930 r. przed-
stawiciel owego gremium, Leon Piniński, piastujący stanowisko profesora Uniwersytetu
Jana Kazimierza we Lwowie, protestował listownie przeciw nazbyt swobodnej rekon-
stukcji wnętrz zamkowych, nielicującej z godnością miejsca, szczególnie stanowczo kry-
tykując dotychczas wykonane dekoracje malarskie, jako „pozbawione dobrego smaku'"
(Kowarski, Pękalski)^.
Restauracja zamku wawelskiego stała się sprawą publiczną w wyniku dyskusji praso-
wej wywołanej publikacją w specjalnym dodatku do krakowskiego „Czasu". Marian Mo-
relowski zamieścił tam PA/ o/war/y Ja Dra JJa//d ózyyzPo-Po/ta-yza, D/crowa/Pa
OJnaw/c7?/a Za/?tF/ ÄJd/. na Ra we/a w sprawi Jego a?c/aJ .szAaJ//wyc// J/a Ra we/a / J/a
ypraw ^ań/Zcznyc/z w ogó/e^. Odpowiedzią na atak Morelowskiego był poniekąd tekst
AFaZZw zna Jo oJegzYin/a w/ęPs'zą ro/ę n/ż /worze/?/c w n/n? „ a/Vy.s7ycz/?cgo /ro/Za czarow-
n/c", piętnujący przenoszenie na forum publiczne napięć istniejących wewnątrz grona
odpowiedzialnego za przywrócenie Wawelowi jego dawnej świetności i biorący w obronę
jakość podejmowanych na Wawelu działań twórczych^. Z powodu historycznej rangi
^ Tadeusz PRUSZKOWSKI, „Rozważania plastyczne. O maiarstwie ściennym...", s. 5. O dziełach Pękalskiego
z późniejszego okresu Pruszkowski miał zdanie zgoła odmienne.
^ Archiwum Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, PZS-1-196, k. 7.
69 Marian MORELOWSKI, „List otwarty do Pana Dra Adołfa Szyszko-Bohusza Kierownika Odnowienia Zamku Krół.
na Waweiu w sprawie jego metod, szkodłiwych dła Wawelu i dla spraw publicznych w ogóle", Cza^ 1929, nr 136 (17
VI), dodatek.
96 „Kraków ma do odegrania większą rolę niż tworzenie w nim »artystycznego kotła czarownic«", //a^Aowa/ry Faner
Co3z/eaay 1929, nr 169 (23 VI), s. 3; „»Zmierzch« czy rozkwit Wawelu!", //aWroi-tr/ay Far/er CoF/eaay 1929, nr 170
(24 VI), s. 3.
507
27. Józe/ Pa/J/c w/cz, Anioł,/rag//?c/??
Jc/ro/Y/c/'/ /7?a/ar.sJ/c/ Dag//cT' W/Yj/cuwA/c/,
Zawc/; F/Yj/ctusJ/ /?a R7/wc/a w Dra/ro w/c,
793/. Fo/. arc/?/wa/t?a
w zasadzie mówić o dwóch fazach powstawania malowideł wawelskich. Pierwsza, z lat
20., wiązała sięjeszcze z działaniami parakonserwatorskimi. Zatrudnieni początkowo ma-
larze, Felicjan Szczęsny Kowarski i Leonard Pękalski, mieli odtworzyć zniszczone deko-
racje ścian lub też stworzyć je na nowo, w dawnym duchu historycznych epok.
„Restaurując, a właściwie wykonywując na nowo w dostosowaniu pozostałych resztek
malowidła fryzy na Wawelu, wykazał się jako doskonały technik i czujny o wielkiej kultu-
rze artysta. To był tytuł do szacunku jaki Pękalski zdobył sobie w sztuce"^.
Sprawa dekoracji wnętrz zamku na Wawelu, zwłaszcza malarskiej, wywoływała stale
żywe zainteresowanie społeczeństwa, burzliwe dyskusje i spory, nawet wewnątrz Głów-
nego Państwowego Komitetu dla Spraw Odnowienia Zamku na Wawelu. W 1930 r. przed-
stawiciel owego gremium, Leon Piniński, piastujący stanowisko profesora Uniwersytetu
Jana Kazimierza we Lwowie, protestował listownie przeciw nazbyt swobodnej rekon-
stukcji wnętrz zamkowych, nielicującej z godnością miejsca, szczególnie stanowczo kry-
tykując dotychczas wykonane dekoracje malarskie, jako „pozbawione dobrego smaku'"
(Kowarski, Pękalski)^.
Restauracja zamku wawelskiego stała się sprawą publiczną w wyniku dyskusji praso-
wej wywołanej publikacją w specjalnym dodatku do krakowskiego „Czasu". Marian Mo-
relowski zamieścił tam PA/ o/war/y Ja Dra JJa//d ózyyzPo-Po/ta-yza, D/crowa/Pa
OJnaw/c7?/a Za/?tF/ ÄJd/. na Ra we/a w sprawi Jego a?c/aJ .szAaJ//wyc// J/a Ra we/a / J/a
ypraw ^ań/Zcznyc/z w ogó/e^. Odpowiedzią na atak Morelowskiego był poniekąd tekst
AFaZZw zna Jo oJegzYin/a w/ęPs'zą ro/ę n/ż /worze/?/c w n/n? „ a/Vy.s7ycz/?cgo /ro/Za czarow-
n/c", piętnujący przenoszenie na forum publiczne napięć istniejących wewnątrz grona
odpowiedzialnego za przywrócenie Wawelowi jego dawnej świetności i biorący w obronę
jakość podejmowanych na Wawelu działań twórczych^. Z powodu historycznej rangi
^ Tadeusz PRUSZKOWSKI, „Rozważania plastyczne. O maiarstwie ściennym...", s. 5. O dziełach Pękalskiego
z późniejszego okresu Pruszkowski miał zdanie zgoła odmienne.
^ Archiwum Państwowych Zbiorów Sztuki na Wawelu, PZS-1-196, k. 7.
69 Marian MORELOWSKI, „List otwarty do Pana Dra Adołfa Szyszko-Bohusza Kierownika Odnowienia Zamku Krół.
na Waweiu w sprawie jego metod, szkodłiwych dła Wawelu i dla spraw publicznych w ogóle", Cza^ 1929, nr 136 (17
VI), dodatek.
96 „Kraków ma do odegrania większą rolę niż tworzenie w nim »artystycznego kotła czarownic«", //a^Aowa/ry Faner
Co3z/eaay 1929, nr 169 (23 VI), s. 3; „»Zmierzch« czy rozkwit Wawelu!", //aWroi-tr/ay Far/er CoF/eaay 1929, nr 170
(24 VI), s. 3.